Spis treści
Jaka jest idealna waga u kobiety? Ideały piękna wagi ciężkiej i lekkiej
Ludzkość od wieków próbuje odpowiedzieć na pytanie, jaka jest idealna waga u kobiety. Odpowiedź na to pytanie zmieniała się w zależności od epoki, geografii i kaprysów... głównie mężczyzn, którzy oczywiście zawsze wiedzieli lepiej.
W czasach prehistorycznych sprawa była prosta: idealna kobieta była solidna, bo to oznaczało, że przetrwa zimę, głód, a może nawet atak mamuta. Najlepszym przykładem tego ideału jest Wenus z Willendorfu – figurka z okresu 24 000-22 000 p.n.e., która z pewnością nie potrzebowałaby aplikacji liczącej kalorie i raczej nie piłaby koktajlu owocowego naturalny Ozempic. Jej figura była pełna – każda dodatkowa fałdka to krok bliżej do przeżycia w wymagających czasach.
W średniowieczu liczyła się smukła talia, delikatna sylwetka i wysokie czoło. Wszystkie te cechy były znakiem szlachetności i wyrafinowania. Z kolei szczupłe, umięśnione i opalone ciało, do którego obecnie dąży tak wiele osób, nie było pożądane, bo świadczyło o ciężkiej pracy w polu.
Twoje dziecko kocha księżniczki Disneya? Zobacz, jak działa to na jego samoocenę
– Ludzie są krytyczni wobec księżniczek Disneya – mówi Jane Shawcroft, doktorantka z Wydziału Komunikacji na Uniwersytecie Kalifornijskim w Davis, główna autorka badania, które sprawdziło jak wygląd b...
Rubensowskie kształty, Wenus i zmiany
Renesans przyniósł zmiany. Szczupłą sylwetkę zastąpiły obfitsze kształty – kobiece ciało tej epoki jest miękkie, zaokrąglone, odznaczające się dość dużymi piersiami i zaznaczonymi biodrami. Słowem – jak z obrazu „Narodziny Wenus” Botticellego. Jeszcze więcej obfitości przyniósł barok i słynne rubensowskie kształty. Pełne ciała miały świadczyć o zdrowiu i dostatku.
Sytuacja zaczęła się zmieniać na przełomie XVIII i XIX wieku wraz z pojawieniem się mody na gorsety. Pamiętasz Scarlett O'Harę? Kobiety, pragnąc talii osy jak bohaterka „Przeminęło z wiatrem”, ściskały swoje ciała tak mocno, że czasami traciły przytomność. „Ideał” był jasny: wyglądać tak, jakby się nigdy nic nie jadło – z wyjątkiem może herbatki i jednego ciasteczka.
XX wiek to jeszcze więcej zmian – i to wielu na przestrzeni kilku dekad. W latach 20., czyli 100 lat temu, flapperki buntowały się przeciw wszystkiemu temu, co do tej pory w jakiś sposób zniewalało kobiety. Coco Chanel zdarła z kobiet gorsety, a chłopczyce (czyli wspomniane flapperki) przestały podkreślać talię, a wręcz zaczęły maskować kobiece cechy fizyczne, zakładając ubrania nadające im bardziej chłopięcą sylwetkę i obcinając włosy na krótko.
Lata 50. przywróciły krągłości Marilyn Monroe. Aktorka okrzyknięta seksbombą ważyła 55 kg przy wzroście 166 cm. Już 10 lat później, w latach 60., nastała era Twiggy, a kolejnym niedoścignionym ideałem stała się szczupła, wręcz dziecięca sylwetka. Nic dziwnego – Twiggy miała zaledwie 16 lat, kiedy rozpoczęła karierę. Lata 90. utwierdziły kobiety w kulcie chudości. Każda dziewczyna chciała mieć wymiary supermodelek, czyli słynne 90-60-90.
Rób te 2 rzeczy jeśli chcesz schudnąć. Są skuteczne, ale tylko wykonywane razem
Sama aktywność fizyczna jest korzystna, jednak połączenie jej z odpowiednią dietą – wysokobiałkową, z węglowodanami o niskim indeksie glikemicznym – daje najlepsze rezultaty w regulowaniu masy ciała i...
Od jakiej wagi kobieta jest gruba? Nie słuchaj TikTokerów
A XXI wiek? Wydaje się, że nastał czas różnorodności, choć kobiety wciąż są bombardowane nierealistycznymi wizerunkami, do których dążą. Obok ciałopozytywności i ciałoneutralności pojawili się influencerzy i TikTokerzy, którzy postanowili podzielić się swoimi „eksperckimi” opiniami na temat idealnej wagi kobiet.
Przykładem jest Łukasz Durnaś, który stwierdził, że dziewczyny ważące ponad 70 kg wywołują u niego odruch wymiotny, a idealna waga to maksymalnie 55 kg. Internauci szybko przypomnieli mu, że gusta są jak nos (albo inna część ciała) – każdy ma własny, a narzucanie innym swoich standardów piękna może skończyć się... no cóż, niezbyt pięknie.
Na szczęście są też osoby, które promują w social mediach zdrową wagę i zdrową sylwetkę. Wśród nich jest Karolina Czak, która rozprawia się z mitami na temat idealnych ciał – nie tylko kobiecych, ale też męskich. Takich influencerek i influencerów potrzebujemy!
– Najważniejsze jest, aby czuć się dobrze i dbać o zdrowie, a nie dążyć do „idealnej” wagi. W przypadku wątpliwości warto skonsultować się z lekarzem lub dietetykiem, którzy pomogą ocenić stan zdrowia i doradzą odpowiednie działania – mówi dr Katarzyna Bukol-Krawczyk, internistka z Grupy LUX MED.
No więc jaka jest idealna waga u kobiety? To taka, przy której czujesz się dobrze w swojej skórze. W końcu historia nauczyła nas jednego: ideały przemijają, a zdrowie i uśmiech są wieczne!
P.S. Polecam ci książkę Renee Engeln „Obsesja piękna”. Myślę, że powinna przeczytać ją każda osoba. Naprawdę warto!
BMI do „radykalnego remontu”? Nie jest miarodajnym wskaźnikiem otyłości i nadwagi
Naukowcy twierdzą, że wskaźnik BMI jest niemiarodajny. Od lat jest używany do określania prawidłowej masy ciała i wskazuje czy dana osoba ma otyłość lub nadwagę. Jednak wzór matematyczny nie bierze po...
Źródła:
Beauty, Body Image, and the Media IntechOpen
„Obsesja piękna. Jak kultura popularna krzywdzi dziewczynki i kobiety” Renee Engeln