Spis treści
Zmiany na stopach to skutek problemów
Stopy nie mają lekko – przez cały dzień noszą nasz ciężar, a do tego przez większość roku tkwią w butach. Efektem są rozmaite problemy, których skutkiem mogą być zmiany na stopach.
Nadmierne rogowacenie naskórka, pękanie pięt, a także wzmożona potliwość i rozwój infekcji trzeba zwalczać, zanim się nasilą. W takiej sytuacji potrzebne są wzmożone działania, by przywrócić stopom nienaganny wygląd.
Sprawdź też: Oto najgorsze buty na lato. Zobacz, jak szkodzą zdrowiu
Na skórę stóp niekorzystnie wpływa wilgoć i brak wentylacji, a częstym tego skutkiem jej jej rozmiękczenie, powstawanie głębokich pęcherzyków i następnie łuszczenie. Sprzyja to zakażeniu skóry i paznokci stóp np. grzybicą, a także jej uszkodzeniom.
Do poważnych problemów prowadzi też nadmierne przesuszenie skóry stóp, które jest przyczyną jej pękania. Ma to miejsce zwłaszcza w przypadku pięt i prowadzi do powstawania bolesnych rozpadlin. Sprzyjają temu zwłaszcza niedobory składników odżywczych niezbędnych zdrowej skórze, m.in. witaminy A czy żelaza, a także nieodpowiednia pielęgnacja, której skutkiem jest przesuszenie naskórka. Problemów takich przysparzać też może nierównomierne rogowacenie i pogrubienie naskórka, zwłaszcza powstawanie odcisków i modzeli.
Czytaj też: Choroby, które widać na stopach. Zwróć uwagę na te zmiany
Najważniejsze dla zachowania estetycznego wyglądu stóp i unikania poważniejszych problemów z nimi jest jednak noszenie wygodnych butów. Obuwie nie powinno uciskać ani uwierać, bo prowadzi to do powstawania odcisków i modzeli – podobnie jak brak amortyzacji stopy przy zbyt twardych czy cienkich podeszwach. Problemy wynikają też z obciążanie tylko części stopy, jak ma to miejsce przy chodzeniu w butach na obcasach. Taka konstrukcja, podobnie jak zbyt wąskie czy spiczaste noski, sprzyja też deformacjom palców, czego skutkiem są nie tylko zgrubienia i uszkodzenia ich skóry, ale także zmianom, które nie da się już cofnąć nawet z pomocą podologa (specjalisty zdrowia stóp) czy nawet ortopedy.
Zobacz także:
Codzienna higiena skóry stóp
Podstawą dbania o stopy jest higiena, czyli ich regularne mycie. Do tego celu polecana jest delikatna szczoteczka, najlepiej z naturalnego, roślinnego włosia i drewna, co czyni ją ekologicznym rozwiązaniem. Oczyszczanie nią skóry stóp pod koniec dnia nie tylko usunie resztki potu i kosmetyków, ale też zapewni istotny mikromasaż, który poprawia krążenie w tej odległej części ciała.
Zobacz: Przepis na odświeżającą kąpiel do stóp. Pomoże przy obrzękach i grzybicy stóp
Do mycia stóp warto używać łagodnego mydła w płynie – to w kostce ma zasadowe pH i przesusza skórę, chyba, że wybierze się „mydło bez mydła”, czyli tzw. syndet. Dobrze, by produkt w postaci płynnego żelu nie zawiera składników takich jak laurylosiarczany sodu (SLS, SLES), które przesuszają i osłabiają naskórek, działając też drażniąco. Mydło używane do higieny stóp nie musi jednak zawierać specjalnych składników, np. bakteriobójczych – są one nawet niewskazane, co wyjaśniamy dalej.
Stopy zawsze powinny być dokładnie osuszane, zwłaszcza między palcami. Po kąpieli poleca się zastosowanie kremu do stóp – nawilżającego, ew. również natłuszczającego i/lub zmiękczającego naskórek. W tej ostatniej sytuacji wskazane składniki kosmetyku to mocznik lub kwas salicylowy.
Przeczytaj też:
Co na popękane pięty?
Miękkie i gładkie stopy to zasługa zwłaszcza ich regularnego nawilżania i odżywiania, z czym poradzi sobie odpowiednio dobrany kosmetyk do stóp. Druga podstawowa sprawa to odpowiednio częste złuszczanie naskórka. Jeśli skóra stóp jest zrogowaciała i popękana, przywrócenie prawidłowego wyglądu stóp wymaga działania etapami i zabierze nieco więcej czasu.
Do ścierania szorstkich pięt służą różne przyrządy i kosmetyki, a zwłaszcza:
- tarka manualna – jest najprostsza i najtańsza, lecz przy jej używaniu trzeba się sporo namęczyć. Do wyboru są zwykłe pumeksy i przybory z warstwą ścierną, a także bardziej długowieczne gruboziarniste tarki mineralne, po które warto sięgać po rozmiękczeniu skóry stóp, ale na sucho. Przed zabiegiem konieczne jest namoczenie nóg, np. w roztworze soli do stóp z dodatkiem składników zmiękczających skórę. Wystarczy też jednak normalna kąpiel lub dłuższy prysznic, np. połączony z peelingiem całego ciała – wtedy zabieg na stopy jest jego dopełnieniem. Ważne przy tym, by dobrać grubość tarki do jakości skóry i nie stosować jej zbyt mocno, bo doprowadziłoby to do uszkodzeń skóry i jej nasilonego grubienia. Efekt działań byłby więc przeciwny do zamierzonego.
- tarka elektryczna – tzw. pilniki elektryczne to wygodne rozwiązanie, w którym naskórek ścierany jest najczęściej za pomocą obracającego się walca. Choć wydaje się metodą na szybki piling stóp, z powodów bezpieczeństwa warstwa ścierna może nie być na tyle ostra, by rzeczywiście łatwo zapewniać rezultaty.
- frezarka do pięt – takich urządzeń używają w gabinetach kosmetyczki i podolożki. Proste modele wiodących marek produkujących sprzęty AGD są też dostępne do użytku domowego, wiele takich produktów można też kupić w sieci.
- peeling do stóp – w przypadku skóry stóp nie sprawdzi się prosty piling z drobinkami ściernymi, polecany jest za to kosmetyk enzymatyczny lub zawierający kwasy, zwłaszcza typu AHA. Takie kosmetyki można znaleźć w liniach produktów podologicznych marek specjalistycznych, jak i zwykłych, również polskich producentów.
- skarpetki złuszczające – to produkt dla osób, które nie mają czasu na regularne złuszczanie skóry stóp, ale cieszą się zdrowiem ich skóry. Aplikowane na stopy pokrywają je kosmetykiem, który rozpuszcza wierzchnią warstwę naskórka. W kolejnych dniach i tygodniach ulega ona samoistnego złuszczaniu, co może chwilowo nie wyglądać dobrze, jednak zapewnia spektakularne efekty.
W przypadku miejscowych zrogowaceń skóry, zwłaszcza nagniotków czy tym bardziej zmian chorobowych, np. wirusowych brodawek (kurzajek), warto zająć się zdrowiem stóp w gabinecie podologicznym. Tam również można wyleczyć grzybicę stóp czy nadmierną potliwość.
Dowiedz się więcej na temat:
Domowe sposoby na gładkie stopy w przypadku problemów
Problemy ze stopami warto rozwiązywać na bieżąco zanim się pogłębią. Bardzo często jest to ich wzmożona potliwość, która staje się źródłem przykrego zapachu. Warto wtedy stosować kremy dedykowane temu problemowi.
W przypadku nadmiernego pocenia się stóp warto do codziennej pielęgnacji dodać również spray do stóp, który działa jak antyperspirant (zawiera sole aluminium) i hamuje aktywność drobnoustrojów za sprawą naturalnych składników, zwłaszcza olejku z drzewka herbacianego i/lub palczatki, a także ich związki czynne, takie jak cytral, linalol i limonen.
Sprawdź: Co daje moczenie nóg w occie jabłkowym?
Dermatolodzy radzą jednak, by unikać produktów o silnych właściwościach antybakteryjnych, gdyż związki o takich właściwościach niszczą również naturalną mikroflorę skóry stóp. To właśnie od niej zależy równowaga polegająca na hamowaniu wzrostu drobnoustrojów chorobotwórczych.
Co więcej, w mydłach i sprayach antybakteryjnych, również do pielęgnacji stóp, często stosowany jest triklosan. Związek ten działa drażniąco i wchłania się przez skórę, a w organizmie ma działanie hormonalne, może zaburzać pracę wątroby i tarczycy oraz zmniejszać gęstość kości. Sprzyja też alergiom, a obecny np. w pastach do zębów – również chorobom jelit.
Polecamy też:
Do codziennej rutyny można włączyć też odświeżający spray do butów, który pomoże zachować świeżość ich wnętrza i naszych stóp.
Oddzielnej uwagi domagają się też paznokcie u stóp, które trzeba regularnie oglądać. Ich płytki powinny być wolne od przebarwień i deformacji. Jeśli takie są, mogą być skutkiem niedoborów pokarmowych albo choroby. Warto poznać ich źródło i podjąć odpowiednie kroki, by zapewnić im zdrowie. W tym również pomóc może kosmetyczka, a przy probemach – podolog (a także w leczeniu np. wrastających paznokci paluchów) albo dermatolog.
Jeśli natomiast problemem jest ból w jakimkolwiek miejscu stopy, jego przyczyny i terapii należy poszukać u lekarza ortopedy.