https://stronazdrowia.pl
reklama

5 banalnie prostych i zadziwiająco skutecznych sposobów na szybkie wyciszenie układu nerwowego

Karolina Głogowska
Przeciążony układ nerwowy może dawać niespodziewane objawy
Przeciążony układ nerwowy może dawać niespodziewane objawy fot. 123rf
Przyspieszony oddech lub wręcz przeciwnie - zaciśnięte gardło, kołatanie serca, świat wirujący przed oczami i poczucie utraty kontroli nad własnym ciałem. To może być reakcja na silny stres, atak paniki lub efekt przeciążenia emocjonalnego. W ten sposób układ nerwowy daje ci znak, że dzieje się coś niedobrego, a sam - ratuje się jak może, dając zaskakujące objawy. Zawsze warto skonsultować je ze specjalistą, ale neuronauka ma także sposoby, które pozwolą ci doraźnie, szybko i skutecznie uspokoić układ nerwowy.

Spis treści

Przytłoczenie emocjami, nadmierna analiza, silny stres, napady lękowe czy ataki paniki to dolegliwości, które mogą dotknąć każdego, bez względu na wiek i płeć. Bywają reakcją na traumę, ale zdarzają się także w sytuacjach zmian hormonalnych (dojrzewanie, przekwitanie), czy jako objaw towarzyszący chorobom (np. depresji). Mogą pojawić się niespodziewanie i bardzo utrudnić życie.

Jako osoba, która doświadczyła tego typu stanów, oprócz fachowej pomocy lekarskiej, sięgałam po techniki i ćwiczenia, które oferuje nam neuronauka, czyli dziedzina zajmująca się układem nerwowym. Wiele z nich czerpie także z jogi, czy praktyki uważności. Dziś polecam 5 technik, które wypróbowałam na sobie wielokrotnie i nigdy mnie nie zawiodły:

Grounding 5, 4, 3, 2, 1

Grounding to nic innego jak uziemienie. Choć to słowo często kojarzy się z „magicznymi” rytuałami, technika jest jak najbardziej potwierdzona przez neuronaukę. Mówiąc prostym językiem, chodzi o to, aby umysł, który zaczyna „odlatywać”, szybko i skutecznie sprowadzić na ziemię. Najlepiej zrobić to poprzez przywrócenie kontaktu z ciałem i naszymi zmysłami. Jeśli znajdziesz się w sytuacji kryzysowej, spróbuj:

  • 5 rzeczy zauważyć (skup się na przedmiotach, które masz wokół siebie);

  • 4 rzeczy poczuć (postaraj się nazwać uczucia, które się pojawiły);

  • 3 rzeczy usłyszeć (np. piosenkę w radiu, odgłosy samochodów za oknem);

  • 2 rzeczy dotknąć (złap koc, biurko, materiał swetra, poczuj fakturę);

  • 1 rzecz powąchać (krem do rąk, futerko kota).

W ten sposób dajesz swojemu umysłowi bardzo konkretną robotę, tak przyziemną, że musi się nią zająć.

Odruch nurka

Pamiętasz słynną scenę w „Potopie”, kiedy Kmicic po otrzymaniu szokującej informacji o zdradzie Radziwiłła, każe polewać sobie głowę lodowatą wodą? Zapewne nie wiedział nic o „odruchu nurka”, ale czuł, że to go dosłownie otrzeźwi. I nie chodziło tylko o upojenie alkoholowe, którego doznał poprzedniego dnia. Zanurzenie się w zimnej wodzie pomaga uruchomić mechanizm, który znają nurkowie oraz... morsy! Częstotliwość akcji serca spada, a metabolizm spowalnia. Ci, którzy morsują, często porównują stan, jaki udaje im się osiągnąć, do medytacji. Żeby do niego dotrzeć potrzeba jednak trochę praktyki i stopniowego wtajemniczania. Doraźnie możesz po prostu zanurzyć twarz w misce z zimną wodą lub pocierać skronie i kark kostkami lodu.

Napinanie i rozluźnianie mięśni

Brzmi banalnie i rzeczywiście takie jest, ale działa jak złoto. Zacznij od mięśni ramion, barków, a potem stopniowo przechodź w dół ciała, aż do stóp. Napinaj poszczególne partie, wytrzymaj kilka sekund, a potem rozluźnij. Taka sesja ułatwia zasypianie, pomaga także zasnąć, jeśli wybudzisz się w środku nocy.

Krótszy wdech - dłuższy wydech

Ta metoda znana jest również jako oddech 4-6. Gdyby znały ją nasze babcie, prawdopodobnie nie musiałyby tak często sięgać po nerwosol. Technika polega na wdychaniu powietrza przez 4 sekundy i wydychaniu go przez 6 sekund. Wydłużenie oddechu pozwala na uspokojenie nerwu błędnego oraz spowolnienie serca, np. jeśli wystąpi kołatanie na tle nerwowym. A jeśli chcesz poczytać więcej naukowych ciekawostek o zdrowotnych dobrodziejstwach różnych technik oddechowych, polecam ci książkę „Oddech” Jamesa Nestora.

Patrzenie w 4 strony, czyli „square gaze”

Techniki oddechowe są nie do przecenienia, jednak neuronauka odkryła, że jest coś, co wycisza układ nerwowy nawet szybciej niż oddech! A jest to... wzrok. Oczywiście odpowiednio stymulowany. Kiedy po raz pierwszy użyłam metody „square gaze”, byłam zaskoczona, jak jest skuteczna w porównaniu do swojej prostoty. Stań na środku pomieszczenia. Spójrz przed siebie, a następnie w lewy górny róg. Wróć do patrzenia przed siebie i spójrz w prawy górny róg. Potem zrób to samo z dolnymi rogami. Możesz powtórzyć ćwiczenie 2-3 razy.

Dalsza część materiału pod wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Komu pomogą opisane wyżej techniki? Przydadzą ci się, jeśli:

  • masz trudności z zasypianiem,

  • masz problemy z koncentracją,

  • przytłaczają cię emocje lub nie umiesz ich regulować,

  • towarzyszy ci poczucie dysocjacji (brak kontaktu z ciałem),

  • zmagasz się z silnym stresem,

  • doświadczasz zaburzeń lękowych i/lub ataków paniki,

  • walczysz z traumą i/lub PTSD.

Opisane wyżej techniki są stosowane w wielu uznanych naukowo terapiach: traumy i PTSD, terapii EMDR, terapii zaburzeń lękowych.

Powyższy opis technik ma jednak tylko charakter edukacyjny i może przynieść doraźną pomoc. Jeśli zmagasz się z silnym lub przewlekłym stresem czy lękiem, koniecznie skonsultuj się ze specjalistą.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia