Zespół Gilberta – na czym polega hiperbilirubinemia na tle genetycznym?
Zespół Gilberta to jedna z bardzo wielu chorób genetycznych człowieka. Nie stanowi zagrożenia dla życia i zdrowia pacjenta. W jej przebiegu dochodzi do łagodnego podnoszenia się stężenia bilirubiny we krwi. Niekiedy wraz z nim, jako przejściowy objaw, pojawia się żółtaczka. Sedno choroby Gilberta stanowi uszkodzenie genu warunkującego sprawne działanie genu UGT1A1. Gen ten odpowiada za produkcję i działanie enzymu wspomagającego wydalanie bilirubiny z organizmu.
Bilirubina to barwnik, który odpowiada za kolor żółci. Dzienna produkcja bilirubiny u dorosłego, zdrowego człowieka wynosi 200–350 mg na dobę. Jest ona o wiele większa u noworodków (nawet trzykrotnie – to tak zwana żółtaczka noworodkowa). Większość pochodzi z rozpadu niedziałających już erytrocytów (czerwonych krwinek), natomiast niewielka reszta z nieefektywnych procesów produkcji erytrocytów w szpiku kostnym. Powstająca we krwi bilirubina niesprzężona najpierw ulega sprzężeniu z kwasem glukuronowym, a następnie jest wydalana do żółci. Transport bilirubiny w osoczu krwi zachodzi z udziałem białka albuminy. Proces sprzężenia bilirubiny z kwasem odbywa się w wątrobie i uczestniczy w nim niezbędny enzym UGT1A1 (UDP-glukuronylotransferaza). Dzięki jego sprawnemu działaniu bilirubina zyskuje lepszą rozpuszczalność w wodzie i może na bieżąco być wydalana z organizmu. Z wątroby barwnik trafia do jelit, gdzie ulega dalszym rozpadom. Warto dodać, że ten sam enzym, który wydala z organizmu bilirubinę, uczestniczy także w usuwaniu na bieżąco niektórych leków z organizmu.
Bilirubina to barwnik, którego produkcja wzrasta w konkretnych okolicznościach. Zwykle wzmożony rozpad czerwonych krwinek i produkcja bilirubiny towarzyszą takim zjawiskom, jak:
- gorączka w przebiegu infekcji,
- spożycie bardzo ciężkiego, tłustego posiłku,
- długotrwały, silny stres,
- przedłużający się głód,
- intensywny wysiłek fizyczny,
- picie alkoholu.
Hiperbilirubinemia, do której dochodzi w przebiegu zespołu Gilberta zwykle przebiega wręcz bezobjawowo. Może pojawić się przejściowe zażółcenie białek oczu. Choroba staje się problematyczna, gdy osoba cierpiąca na nią musi przyjmować leki rozkładane przez enzym UGT1A1. Na szczęście enzym ten uczestniczy raczej w rozkładaniu rzadko stosowanych leków, które zazwyczaj można zastąpić innymi. Niemniej osoby chorujące muszą zawsze mieć ten aspekt na uwadze.
Zespół Gilberta – przyczyny i dziedziczenie
Zespół Gilberta jest chorobą dziedziczną występującą stosunkowo często. Dotyczy według rozmaitych badań od 3 proc. do 12 proc. populacji. Nieco częściej występuje u mężczyzn niż u kobiet. Bardzo często choroba ujawnia się pomiędzy 15. a 20. rokiem życia, niejednokrotnie wykrywana jest zupełnie przypadkowo.
Warto przeczytać:
Za dziedziczeniem hiperbilirubinemii stoi mechanizm autosomalny recesywny. Oznacza to, że do zachorowania potrzebne są "wadliwe" allele genu od obu rodziców. Co ciekawe, wśród osób żyjących w Azji model dziedziczenia ma charakter dominujący – oznacza to, że wystarczy odziedziczyć "wadliwy" gen tylko po jednym z rodziców, by zachorować. Gen, którego dotyczy mutacja ulokowany jest na chromosomie 2q37. Sam przebieg choroby Gilberta, jej ewentualne objawy, oraz stopień w jakim wpływa na życie chorego mogą bardzo się różnić.
Zespół Gilberta – objawy choroby
Zespół Gilberta przejawia się okresowym wzrastaniem stężenia hemoglobiny niesprzężonej we krwi. Dzieje się tak głównie w okresach jej wzmożonej produkcji. Stężenie osiąga wtedy poziom do 68–85 mikromoli/l, przy wskazanym poziomie bilirubiny niesprzężonej wynoszącym 3,4–13,7 mikromoli/l. Niemniej około 30 proc. osób chorujących na zespół Gilberta nie odczuwa żadnych jego objawów. Chorobę wykrywa się zupełnym przypadkiem, gdy pacjent poddaje się profilaktycznym badaniom krwi.
U pewnej grupy pacjentów z chorobą Gilberta wzrostowi stężenia bilirubiny we krwi towarzyszą łagodne objawy:
- żółtaczka (szczególnie żółte białka oczu),
- zmęczenie,
- ogólne złe samopoczucie,
- bóle brzucha,
- brak apetytu.
Bardzo często wzrost poziomu bilirubiny objawia się podobnie do grypy, dlatego bywa brany za stan przedchorobowy lub chorobowy o niezbyt niepokojącym charakterze. Wśród rzadziej spotykanych objawów choroby Gilberta można wymienić: nieuzasadnione uczucie niepokoju, nadmierną potliwość, zaburzenia koncentracji. Hiperbilirubinemia u noworodka objawia się przedłużoną w czasie żółtaczką o różnym stopniu nasilenia.
Zaostrzenie objawów lub ich wystąpienie powodują wymienione wyżej czynniki sprzyjające wzrostowi stężenia bilirubiny. Należą do nich także: zbyt mało snu, odwodnienie organizmu, u kobiet miesiączka i okres okołomiesiączkowy, okres dojrzewania u obu płci, a także przebyta operacja.
Zespół Gilberta a inne choroby
Zespół Gilberta jest schorzeniem wrodzonym, szeroko przebadanym pod kątem związków z innymi chorobami oraz wpływu na organizm człowieka. Wiele wskazuje na to, że w większości przypadków nie wymaga on żadnego specjalistycznego leczenia ani nie wpływa negatywnie na zdrowie.
Zespół Gilberta sprawia, że żółtaczka noworodków rozwija się szybciej. Osoby z diagnozą zespołu Gilberta częściej chorują też na kamicę żółciową. Choroba spowalnia nieco metabolizm niektórych leków (paracetamol, oksazepam), a także zwiększa ryzyko rozwoju raka jelita grubego i piersi. Korelacje pomiędzy tymi schorzeniami zostały zbadane i udowodnione, jednak wzrost ryzyka zachorowania nie jest znaczący.
Przeczytaj tez:
Z drugiej strony, bilirubina wykazuje silne działanie przeciwutleniające. Oznacza to, że utrzymujący się okresowo podwyższony poziom tego barwnika we krwi może powodować zmniejszenie ryzyka niektórych schorzeń (rak endometrium, choroby sercowo-naczyniowe, cukrzyca, zespół metaboliczny, choroby autoimmunologiczne oraz niektóre nowotwory). W przebiegu niektórych schorzeń (np. choroba Leśniowskiego-Crohna) bilirubina chroni przed skutkami stresu oksydacyjnego.
Istnieją także wstępne badania, które wskazują na to, że bilirubina w przebiegu choroby Gilberta przeciwdziała insulinooporności, otyłości (zmniejsza stężenie leptyny i obniża glikemię), a także obniża poziom cholesterolu. Znane są jej właściwości przeciwzapalne oraz modulujący wpływ na działanie układu immunologicznego. Badania wciąż trwają, ale wiele wskazuje na to, że osoby chore na zespół Gilberta mogą wręcz odnosić zdrowotne korzyści z tego stanu.
Zespół Gilberta – diagnostyka i rozpoznanie
Zespół Gilberta jest na tyle łagodną chorobą, że bardzo często pozostaje niewykryty. Objawy są bardzo niespecyficzne, a powodem wizyty u lekarza najczęściej bywa żółtaczka. Warto ją skonsultować, ponieważ oprócz zespołu Gilberta towarzyszy także wielu innym, groźniejszym schorzeniom. Badania krwi podczas wyrzutu bilirubiny wykazują jej podniesioną zawartość we krwi (zarówno bilirubiny niesprzężonej jak i całkowitej). Inne badania, szczególnie próby wątrobowe, nie pokazują żadnych odchyleń od normy. Choroba Gilberta nie dotyczy więc wątroby ani śledziony. W moczu także nie wykrywa się większej niż normalnie ilości urobilinogenu.
Diagnostyka polega głównie na wykluczaniu innych przyczyn żółtaczki. W jej przebiegu stosuje się test stężenia bilirubiny po 48-godzinnej głodówce, oraz test dożylny z kwasem nikotynowym lub z fenobarbitalem. Obserwacja reakcji organizmu na te substancje (w pierwszym przypadku wzrost stężenia bilirubiny, w drugim jego spadek) pomaga w postawieniu diagnozy. Można także wykonać badanie genetyczne, jednak w przypadku większości pacjentów nie jest to konieczne.
Zespół Gilberta – leczenie i dieta
Choroba Gilberta nie wymaga żadnego leczenia. Hiperbilirubinemia występująca w jego przebiegu ma niegroźny charakter. Chory powinien mieć przede wszystkim wiedzę na temat czynników podnoszących stężenie bilirubiny i unikać ich. Wskazania w chorobie Gilberta dieta jest bogata w warzywa i owoce. Posiłki powinny być regularne. Nie wolno poddawać się głodówkom ani przechodzić na dietę bardzo niskokaloryczną. Także picie alkoholu i spożywanie dużej ilości tłustych potraw będzie wpływało na zaostrzanie się objawów. Warto również zadbać o obniżenie poziomu codziennego stresu za pomocą aktywności fizycznej, technik relaksacyjnych lub łagodnych leków.
Zespół Gilberta, jako choroba o podłożu genetycznym, należy do chorób, których nie da się wyleczyć. Towarzyszy pacjentowi od pierwszych chwil życia aż do jego końca. Zdrowy styl życia sprawia jednak, że objawy choroby nie są w żaden sposób odczuwalne. Choroba Gilberta nie ma też tendencji do postępowania, a jej objawy nie nasilają się z czasem.
Zmiany w prawie o sprzedaży alkoholu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?