Uwaga! Nadciąga "supergrzyb" i "czarny grzyb" - atakuje chorych na Covid-19. Te osoby są narażone najbardziej! Jakie objawy powoduje? Zobacz

Zygmunt Kossakowski
"Supergrzyb" zaczyna się powoli rozprzestrzeniać na świecie. Odkryto go już w Ameryce Południowej. Candida auris zagraża nie tylko zakażonym koronawirusem. Badacze ostrzegają, że "w najbliższej przyszłości może on stanowić bardzo realny problem dla zdrowia ludzi na całym świecie". Z kolei w Indiach odkryto  wysyp przypadków niebezpiecznej infekcji zwanej "czarnym grzybem", która atakuje chorych na COVID-19 lub ozdrowieńców. WIĘCEJ NA KOLEJNYCH STRONACH>>>
"Supergrzyb" zaczyna się powoli rozprzestrzeniać na świecie. Odkryto go już w Ameryce Południowej. Candida auris zagraża nie tylko zakażonym koronawirusem. Badacze ostrzegają, że "w najbliższej przyszłości może on stanowić bardzo realny problem dla zdrowia ludzi na całym świecie". Z kolei w Indiach odkryto wysyp przypadków niebezpiecznej infekcji zwanej "czarnym grzybem", która atakuje chorych na COVID-19 lub ozdrowieńców. WIĘCEJ NA KOLEJNYCH STRONACH>>>
"Supergrzyb" zaczyna się powoli rozprzestrzeniać na świecie. Odkryto go już w Ameryce Południowej. Candida auris zagraża nie tylko zakażonym koronawirusem. Badacze ostrzegają, że "w najbliższej przyszłości może on stanowić bardzo realny problem dla zdrowia ludzi na całym świecie". Z kolei w Indiach odkryto wysyp przypadków niebezpiecznej infekcji zwanej "czarnym grzybem", która atakuje chorych na COVID-19 lub ozdrowieńców. Oto szczegóły!

Zobacz video: Lekarze i NFZ będą dzwonić i zachęcać do szczepień

"Supergrzyb" i "czarny grzyb". Nowe infekcje u pacjentów z COVID-19 i ozdrowieńców

O grzybicach atakujących chorych na COVID-19 i ozdrowieńców słyszymy od kilku tygodni. W połowie maja z Indii zaczęły napływać informacje o mukormykozie, potocznie zwanej "czarnym grzybem", atakującej chorych na COVID-19. Później przypadki mukormykozy zgłoszono również w Pakistanie, Rosji, Bangladeszu, Iraku. Jak to się zaczęło?

W połowie maja indyjscy lekarze zauważyli, że coraz więcej pacjentów zgłasza się z problemami, jakich jeszcze podczas pandemii nie widzieli.

  • ludzie nie tylko mieli duszności i gorączkę,
  • skarżyli się też na ból głowy,
  • ból w klatce piersiowej,
  • ucisk za kośćmi policzkowymi i wokół oczu.

Jak pisał scientificamerican.com, "czarny grzyb" może zaatakować zatoki, kości twarzy, mózg. Pacjenci mogą kaszleć krwią. W niektórych przypadkach powstrzymanie infekcji wymaga usunięcia oczu czy kości szczęk.

Objawy te wywoływane są za sprawą zarodników grzybów zwanych mucormycetes. Występują one w glebie i rozkładającej się materii organicznej (liściach, owocach, warzywach czy oborniku). Kiedy choroba nie jest leczona lub kuracja jest niewłaściwa, śmiertelność sięga nawet 50 proc.

"Czarny grzyb" nie jest jedynym, który atakuje osłabionych chorobą pacjentów z COVID-19. Niebezpieczny jest też tzw. "żółty grzyb", który na ogół nie występuje u ludzi, ale u jaszczurek. Patogen wcześnie wykryty jest uleczalny, choć mało charakterystyczne objawy utrudniają diagnozę. W przypadku braku leczenia, może dojść do niewydolności wielonarządowej.

"Supergrzyb" atakuje w Brazylii

Niestety na "żółtym grzybie" lista się nie kończy. Naukowcy z Brazylii ostrzegają przed odpornym na leki "supergrzybem" powodującym "tysiące dziwnych infekcji na całym świecie".

Zagrożeniem, o którym mówią uczeni z Laboratorium Mikologicznego działającego na uniwersytecie w São Paulo, jest Candida auris, jeden z gatunków grzyba Candida. Wiadomo, że drożdżak ten może wywoływać inwazyjne kandydozy, w których zakażony jest krwioobieg, centralny układ nerwowy oraz narządy wewnętrzne.

Patogen ten już wcześniej obserwowano w placówkach opieki zdrowotnej, szczególnie na OIOM-ach. C. auris po raz pierwszy opisano w 2009 r. - po odkryciu go w kanale słuchowym 70-letniej kobiety w Tokio. W ciągu ostatniej dekady tajemnicze drożdżaki zostały zgłoszone u pacjentów z kilkudziesięciu krajów świata, infekując ponad 4,7 tys. osób.

Co gorsza, obecna sytuacja pandemiczna stworzyła wyjątkowo korzystne warunki do rozwoju tego patogenu. "Wygląda na to, że niektóre szpitale pełne pacjentów z COVID-19 mających osłabiony układ odpornościowy, zapewniły podatny grunt dla zakorzenienia się »supergrzyba«" - zaznacza iflscience.com.

Jak informuje "Journal of Fungi" (akademickie czasopismo poświęcone mykologii), pracujący pod kierunkiem prof. Arnaldo Colombo naukowcy z São Paulo, udokumentowali niedawno wzrost przypadków C. auris w brazylijskim mieście Salvador. Pierwsze dwa przypadki wykryto u hospitalizowanych pacjentów z COVID-19 około grudnia 2020 r. Od tego czasu "zaskakująco duża liczba hospitalizowanych pacjentów została zarażona tymi rzadkimi grzybami".

Dlaczego Candida auris to "supergrzyb"?
Candida auris określany jest często jako "supergrzyb". I ma to swoją przyczynę - infekcja wywołana tym drożdżakiem jest bardzo trudna w leczeniu. Okazało się bowiem, że wielu przypadkach grzyb Candida auris jest odporny na wszystkie trzy główne klasy leków przeciwgrzybiczych.

W związku z tym faktem amerykańska agencja rządowa Centers for Disease Control and Prevention (CDC) określiła Candida auris jako "poważne globalne zagrożenie dla zdrowia".

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jan
czym jeszcze te piśmaki z łecha brukowca jeszcze będą straszyć aby tylko coś napisać? nie czytam tych bzdur pisanych na łamach tego brukowca i tak z ciekawości wszedłem chyba po dwóch miesiącach zobaczyć czy jeszcze straszą "dramat covid atakuje 1 osoba zmarła 90 letnia w regionie" i tego typu rzeczy. I nie pomyliłem się dalej szereg bzdur wypisują. Jak Wy redaktorzy możecie pracować w czymś takim? Dramat to jest.....
G
Gość
18 czerwca, 19:52, jacek:

czym jeszcze gotowi są straszyć,niech obejrzą , czego chcą oszołomy pokroju johnsona borysa premiera psychopaty GB TO WIDAĆ NA FORUM ONZ,to nie jest foliarstwo ani teorie spiskowe to jest rzeczywistość ,ZA WSZELKĄ CENĘ ZAKŁUĆ WSZYSTKICH,O TYM

https://www.youtube.com/watch?v=3VIu_jBRDEU

28 czerwca, 21:28, Gość:

Piedrolisz przygłupie

Ciebie wszyscy i ciągle i nadal Ci mało. Już Ci się wylewa a nadal chcesz więcej. I po wszystkim jeszcze co najgorsze masz siłę negować fakty na które masz jeden argument: chcesz więcej choć jesteś pełen. Taka Twoja smutna rola. Dawać ciągle i każdemu.

R
Roman
19 czerwca, 18:48, Gość:

Skoro jest w glebie oborniku i gdzies to znaczy ze nas Europejczyków to nie dotyczy!!! Chyba ze ktos oklada sie obornikiem lub nie myje i lezy na gołej ziemi czy sie tez w niej okopuje!!! Grzyb nie jest zaraźliwy atakuje tylko osoby w wymienionych wariantach wiec u nas takich przypadkow nie ma i nie bedzie chyba ze sobie takie osoby z Indii sciagniwcie czy cos, artykul na miare porażki takie dno, szkoda bylo klawiatury niszczyc na takie bzdety

skoro Gościu uważasz, że "szkoda bylo klawiatury niszczyc na takie bzdety" to w jakim celu to zrobiłeś wypisując "takie bzdety". Jak rozumiem jesteś epidemiologiem a może dermatologiem skoro z taką pewnością wypowiadasz się na temat grzybic?

Z
Zek
19 czerwca, 11:47, Gość:

Jakby indyjczycy nie okladali sie krowim gownem to by grzyba nie bylo

nie "indyjczycy" tylko hindusi!!!

P
Piotr

"Gość

22 czerwca, 16:02

Straszenia ciąk dalszy! No cusz takie skutki brania trutki! Kto wzią plandemiczny zaszczyk jest nie obliczalny. Szukaj grupe na fb".

Gościu. Może jednak warto ukończyć przynajmniej szkołę podstawową? Wtedy łatwiej pisze się w języku polskim.

Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia