To uzależnienie inne od kawy. Może powodować impulsywność i stany depresyjne. Szczególnie narażone są na nie nastolatki. Unikaj tego napoju

Gabriela Fedyk
Opracowanie:
Regularne picie tego napoju może powodować impulsywność większą podatność na wpływ grupy. Po odstawieniu mogą pojawić się epizody depresyjne.
Regularne picie tego napoju może powodować impulsywność większą podatność na wpływ grupy. Po odstawieniu mogą pojawić się epizody depresyjne. Racool_studio/freepik
Powodują impulsywność i większą podatność na wpływ grupy, a po odstawieniu gorszy nastój, a nawet epizody depresyjne. Picie napojów energetycznych (popularnych „energetyków”) może być uzależniające, zwłaszcza dla nastolatków. To uzależnienie jest jednak inne i słabiej zbadane niż od kofeiny w kawie. Naukowcy chcą to zmienić i poznać dokładne działanie „energetyków” na ludzki organizm.

Spis treści

„Energetyki” są sztuczne. Naukowcy chcą zbadać ich działanie na organizm

Jak wskazuje w rozmowie z PAP specjalista z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, „energetyki” są sztuczne.

– Tam – może poza wodą – nie ma naturalnych składników. A oprócz kofeiny i cukru są to substancje, które potencjalnie mogą być szkodliwe – dodaje.

W lutym do Sejmu wpłynął poselski projekt noweli ustawy o zdrowiu publicznym, wprowadzający zakaz sprzedaży napojów z dodatkiem tauryny i kofeiny (energetyków) osobom poniżej 18. roku życia, zakaz sprzedaży takich napojów w szkołach i innych jednostkach oświatowych oraz w automatach, a także zakaz ich reklamy, m.in. w telewizji w godz. 6.00-20.00.

Składnikami napojów energetycznych są często tauryna czy glukuronolakton, ale nie tylko. Działanie tych wszystkich dodatków na organizm nie jest zaś dokładnie przebadane.

– Tam mogą być substancje, które, choć w pojedynczej dawce są w śladowej ilości i nie mają znaczenia, to często przyjmowane mogą się odkładać w organizmie lub wywoływać długofalowe skutki. Chcemy to zrewidować – tłumaczy naukowiec.

To ważna kwestia, która potrzebuje badań.

– To jeszcze nowy, nieprzebadany temat. Interesuje nas, na ile regularne spożywanie napojów energetycznych może być czynnikiem ryzyka zaburzeń psychicznych. Oraz to, czy u osób, które regularnie nadużywają tych napojów, w zapisie aktywności neurofizjologicznej mózgu widać pewne zmiany – zapowiada naukowiec, który będzie się starać się o grant na zbadanie tego zagadnienia.

Napoje energetyczne uzależniają. Nastolatki nadużywają „energetyków”

Dr hab. Krukow informuje, że badania psychologiczne u osób młodych – od 15. do 20. roku życia – które nadużywają napojów energetycznych, wykonywano choćby w Korei Południowej.

– Wskazano, że to się może łączyć ze szkodliwymi skutkami psychologicznymi. Osoby pod wpływem napojów energetycznych są dużo bardziej impulsywne i podatne na wpływ grupy niż osoby, które nie piły energetyków. A kiedy odstawiają te środki, mają dużo gorszy nastrój, który czasem sięga prawie epizodu depresyjnego. Widać więc, że nadużywanie takich substancji (nie chodzi o picie raz na miesiąc, tylko codziennie, albo 2-3 razy w tygodniu) prawie że spełnia kryteria uzależnienia – opisuje.

I doprecyzowuje:

– Jeżeli młode osoby piją dużo energetyków, to jest to uzależniające. Należy bowiem pamiętać, że podatność mózgu nastolatka na potencjalnie zagrażające, uzależniające czynniki jest dużo większe niż u osoby, u której układ nerwowy jest już ukształtowany.

Przypomina, że w wieku rozwojowym układ nerwowy przeżywa duży zakres zmian i przemodelowania aktywności. Wtedy nadużywanie wszelakich substancji może być szkodliwe.

Sprawdź również:

– Nie zalecalibyśmy 15-latkowi picia 2-3 espresso dziennie. A puszka popularnego napoju energetycznego zawiera tyle kofeiny, co dwie filiżanki mocnej czarnej kawy. Plus zwykle mnóstwo cukru i inne składniki, których w kawie nie ma – porównuje naukowiec.

Dane o spożyciu „energetyków” wśród młodych ludzi są niepokojące.

– Były próby rozeznania, ile młodych osób w Polsce sięga regularnie po napoje energetyczne. Uważa się, że mniej więcej 30 proc. osób w wieku licealno-studenckim spożywa napoje energetyczne więcej niż raz na tydzień. To zdecydowanie za dużo – alarmuje badacz.

„Energetyki” i alkohol to niebezpieczne połączenie. Lepiej go unikać

Naukowiec zwraca też uwagę na osobny problem: łączenie napojów energetycznych z alkoholem. Połączenie alkoholu i kofeiny może sprawiać, że pijący m.in. ma złudne wrażenie, że jest bardziej trzeźwy. Z amerykańskich analiz wynika, że osoby, które stosują takie połączenie – są bardziej narażone na picie do upadłego (binge-drinking), zatrucie alkoholowe, odwodnienie, a także są w grupie ryzyka, jeśli chodzi o niebezpieczne zachowania pod wpływem alkoholu – jazdę po pijaku czy seks bez zabezpieczeń.

Sprawdź również:

Dr Krukow dodaje, że w USA ponad dekadę temu pojawiły się firmy produkujące drinki alkoholowe na bazie napojów energetycznych. Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) zwróciła jednak wtedy uwagę, że takie połączenie może być niebezpieczne i drinki te wycofano ze sprzedaży. (PAP)

Ludwika Tomala

lt/ agt/

Polecjaka Google News - Strona Zdrowia

Uzupełnij domową apteczkę

Dodaj firmę
Logo firmy Ministerstwo Zdrowia
Warszawa, ul. Miodowa 15
Autopromocja

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
Magdalena
porzucenie picia energetyków było cieżkie ale ten zestaw herbat z basilura który ostatnio dostałam ułatwił sprawę bo miałam co pić przynajmniej a nie zwyklyj wody
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia