Spis treści
Czy rak jelita jest uleczalny? Ten nowotwór to cichy zabójca
Rak jelita grubego często nie daje objawów we wczesnym stadium, dlatego brak dolegliwości nie powinien usypiać naszej czujności. To bardzo częsty nowotwór – u mężczyzn jest trzecim, a u kobiet drugim najczęściej występującym.
– To powinno wzbudzać naszą czujność – mówi prof. dr hab. n. med. Grażyna Rydzewska.
Jak podkreśla ekspertka, wcześnie wykryty rak jelita grubego jest całkowicie wyleczalny. W przeciwieństwie do nowotworów takich jak rak trzustki, gdzie możliwości leczenia wciąż są ograniczone, tutaj są ogromne szanse na sukces.

Podstawową metodą profilaktyki są badanie przesiewowe, które pozwalają wykryć raka we wczesnym stadium lub nawet zapobiec jego rozwojowi. Są to:
Badanie kału na krew utajoną (metodą FIT) – to szybka i prosta metoda, która pozwala wykryć niewidoczne gołym okiem ślady krwi w kale. Jeśli wynik jest dodatni, konieczna jest dalsza diagnostyka.
Kolonoskopia – badanie, które nie tylko wykrywa nowotwór, ale także pozwala usunąć polipy, czyli zmiany przedrakowe, zanim przekształcą się w groźny nowotwór.
Ekspertka podkreśla, że kolonoskopia jest szczególnie zalecana osobom powyżej 50. roku życia oraz tym, którzy mają rodzinne obciążenie rakiem jelita grubego.
Jak chronić się przed rakiem jelita grubego? Zwróć też uwagę na styl życia
Prof. Rydzewska zwraca uwagę, że ważna jest nie tylko profilaktyka wtórna (kolonoskopia), ale też praktyka pierwotna. Na czym ona polega?
– Profilaktyka pierwotna jest trudna, bo to jest po prostu zdrowy styl życia – mówi specjalistka.
Jak podkreśla, istnieją udowodnione czynniki ryzyka, które zwiększają prawdopodobieństwo zachorowania. Należą do nich m.in.:
otyłość i brak aktywności fizycznej,
palenie papierosów,
nadużywanie alkoholu (powyżej 3-4 drinków dziennie),
dieta uboga w błonnik, warzywa i owoce.
– Ta wiedza jest wiedzą powszechną, tylko z przestrzeganiem tych zaleceń niestety jest kłopot. Każdy z nas, gdyby przejrzał swoje codzienne życie, to nie zachowuje się idealnie. Dlatego ciągle mamy nowotwory – podsumowuje prof. Rydzewska.
Czy kolonoskopia bardzo boli? Ekspertka o możliwości znieczulenia
Wiele osób obawia się kolonoskopii, kojarząc ją z bólem i dyskomfortem. Tymczasem badanie to można przeprowadzić w znieczuleniu, a dostęp do sedacji jest obecnie znacznie lepszy niż jeszcze kilka lat temu.
Jeszcze niedawno pacjenci musieli być hospitalizowani, aby otrzymać znieczulenie. Teraz NFZ refunduje sedację zarówno w trybie szpitalnym, jak i ambulatoryjnym. Problemem pozostają jednak bariery organizacyjne, takie jak brak wystarczającej liczby anestezjologów.
Dostępne są dwie opcje znieczulenia:
Sedacja z midazolamem i fentanylem – łagodzi ból i lęk, ale pacjent może być częściowo świadomy. Niektórzy zapadają w lekki sen, inni oglądają badanie na ekranie monitora.
Znieczulenie ogólne z propofolem – pacjent całkowicie zasypia, ale wymaga obecności anestezjologa.
Kolonoskopia nie musi być nieprzyjemnym doświadczeniem. To badanie ratujące życie, dlatego warto pokonać strach i je wykonać.