Leki immunosupresyjne zmniejszają śmiertelność COVID-19 zamiast ją zwiększać! Terapia łuszczycy, reumatyzmu i raka nie może być przerywana!

Anna Rokicka-Żuk
Choć hamują układ odpornościowy, leki immunosupresyjnie wcale nie zmniejszają przeżywalności u stosujących je pacjentów z COVID-19
Choć hamują układ odpornościowy, leki immunosupresyjnie wcale nie zmniejszają przeżywalności u stosujących je pacjentów z COVID-19 stevanovicigor/123RF
Leki immunosupresyjne to szeroka grupa środków stosowanych m.in. w chorobach skórnych takich jak łuszcyca, a także reumatycznych i nowotworowych, oraz po przeszczepach narządów. Wbrew przypuszczeniom z początku pandemii nie nasilają u chorych zagrożenia koronawirusem, a mogą wręcz zwiększać ich przeżywalność w przypadku hospitalizacji. Lekarze podkreślają konieczność kontynuowania lub wznowienia przerwanej terapii u przyjmujących je osób z chorobami autoimmunologicznymi i innymi wskazaniami leczniczymi.

Leki immunosupresyjne mogą zmniejszać śmiertelność z powodu COVID-19

Choć na początku pandemii naukowcy przekonywali, że przyjmowanie leków hamujących aktywność układu immunologicznego zwiększa u pacjentów zagrożenie koronawirusem, obecnie doszli do przeciwnych wniosków, a umożliwiły to badania osób z łuszczycą (ang. psoriasis).

Według brytyjskiej analizy danych z międzynarodowego rejestru internetowego„PsoProtect” przyjmowanie leków immunosupresyjnych, które są stosowane w umiarkowanie nasilonym i ciężkim przebiegu łuszczycy, zapewnia zwiększoną przeżywalność w przypadku COVID-19, która wynosi aż 90 procent.

Wyniki badań, które opublikowano na łamach „Journal of Allergy and Clinical Immunology” obejmują analizę sytuacji 374 pacjentów z łuszczycą z 25 krajów, którzy zarazili się koronawirusem SARS-CoV-2 między marcem a lipcem 2020 roku. Podczas gdy 89 proc. z nich przyjmowało leki biologiczne, 18 proc. stosowało w tym czasie tradycyjne immunosupresanty.

Większość chorych, bo aż 93 proc. w pełni wyzdrowiało z COVID-19, 21 proc. wymagało hospitalizacji, a umarło 2 procent, czyli 9 osób. Tak samo, jak jest to obserwowane w ogólnej populacji, byli to pacjenci starsi, płci męskiej, nie należące do rasy kaukaskiej (białej) i z dodatkowymi problemami zdrowotnymi, takimi jak przewlekłe choroby płuc.

Do standardowych leków immunosupresyjnych stosowanych w terapii łuszczycy należą m.in. cyklosporyna, metotreksat czy fotochemioterapia (PUVA), natomiast gdy leki biologiczne (tj. określone substancje otrzymywane organizmów żywych, ludzkich i innych) to między innymi inhibitory: TNF-alfa, IL-17, IL-23p19, IL-12/IL-23 (zwykle mają końcówkę „-mab” w nazwie, a w badaniu stosowało je w sumie około 70 proc. pacjentów).

Immunosupresanty hamują działanie nadreaktywnego układu odpornościowego, zmniejszając w ten sposób niszczący tkanki stan zapalny. Łagodzą dzięki temu objawy schorzeń autoimmunologicznych, ułatwiają niszczenie komórek rakowych i zmniejszają ryzyko odrzucenia przez organizm transplantu.

Do szerokiej grupy tych środków, które są stosowane również w leczeniu innych schorzeń, należą też glikokortykosterydy (hormony sterydowe), leki cytostatyczne, przeciwciała monoklonalne, leki z grupy „-limus”, interferony czy kwas mykofenolowy.

Na razie nie ma jeszcze dokładnych informacji, jakie działają na chorych z COVID-19 inne stosowane środki immunosupresyjne, choć na przykład należący do glikokortykosterydów deksametazon czy interferony są z powodzeniem stosowane u niektórych pacjentów z ciężką postacią zakażenia.

Dowiedz się więcej na temat:

Czy immunosupresanty zwiększają ryzyko zarażenia się COVID-19?

O tym, że chorzy przyjmujący omawiane leki m.in. w ramach leczenia łuszczycy, atopowego zapalenia skóry, tocznia czy reumatoidalnego zapalenia stawów nie powinni przerywać zleconej terapii, eksperci alarmowali już wcześniej w tym roku. Jak jednak informował dr Jesse Vaneestra z organizacji zdrowotnej Henry Ford Health System, gdzie przeprowadzono badania opisane na łamach „Journal of the American Academy of Dermatology”:

Pomimo obniżonej odporności większość pacjentów przyjmujących leki immunosupresyjne nie jest bardziej narażona na zarażenie się wirusem SARS-CoV-2 niż osoby z ogólnej populacji.

Była to jedna z pierwszych prac na ten temat, uwzględniająca przypadki pacjentów dermatologicznych, których poddano testom w kierunku wirusa SARS-CoV-2 między 1 lutego a 18 kwietnia 2020 roku, i którzy przyjmowali leki immunosupresyjne już co najmniej miesiąc wcześniej. Wykazano wtedy, co następuje:

  • 36 proc. pacjentów miało dodatni wynik testu na koronawirusa, ale nie wymagało częstszych hospitalizacji czy mechanicznej wentylacji płuc niż osoby w populacji ogólnej,
  • nie wykazano, by jakikolwiek stosowany lek z omawianej kategorii zwiększał prawdopodobieństwo wykrycia koronawirusa w organizmie czy rozwoju powikłań infekcji,
  • chorzy przyjmujący inhibitory TNF-alfa (białka wiążące czynnik martwicy nowotworów) znacznie rzadziej wymagali przyjęcia do szpitala.

Odkryto też jednak, że pacjenci stosujący terapię wieloma lekami byli bardziej narażeni na konieczność hospitalizacji niż ci przyjmujący pojedyncze środki lecznicze. Przyczyną tego zjawiska może być zbyt duże osłabienie układu odpornościowego i podkreślają konieczność rozwinięcia badań.

Przeczytaj także:

Źródła:

ZOBACZ: Pionierskie badania nad powikłaniami COVID-19 u ozdrowieńców i osób, które przeszły zakażenie bezobjawowo. Ekspert: dr n. med. Michał Chudzik, kardiolog, internista, Klinika Kardiologii UM

MASKI FFP2 ORAZ KN95 Z FILTREM, PRZYŁBICE, ŚRODKI DO DEZYNFEKCJI, OKULARY I INNE PRODUKTY PROFILAKTYCZNE PRZECIWKO WIRUSOM I BAKTERIOM >> Sprawdź w naszym sklepie <<

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zmiany w prawie o sprzedaży alkoholu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

m
monikaaa

Sama choruję na łuszczycę, pierwszy wysiew pojawił się trzy lata temu, na początku zauważyłam malutką kropeczkę na nodze, później na głowie. Moi rodzice też są chorzy, więc od razu zorientowali się, co mi dolega. Przez prawie rok nie mogłam tego zaleczyć, całe lato przechodziłam w koszulach, zaczęły mi wychodzić włosy. Chyba nie muszę dodawać, że dla takiej młodej dziewczyny to straszna sprawa (teraz, z perspektywy czasu, wiem, że ludzie są w dużo trudniejszych sytuacjach, ale wtedy. . . szkoda gadać). Próbowałam wszystkiego - byłam w On Clinic, u ojców bonifratrów, u wszystkich dermatologów z bliższej i dalszej okolicy - nic nie pomagało. W końcu trafiłam na produkty konopne takie jak olej CBD i maść Retter... poczatkowo podchodziłam do tego sceptycznie, ale po miesiącu smarowania i stosowania olejków aż oniemiałam z wrażenia - zmiany znikały w oczach, skóra się goiła, włosy przestały wypadać. :) Jedno jest pewne - liczy się systematyczność. Ale naprawdę warto - już dwa lata nie mam problemów z łuszczycą, czasami tylko wyskoczy coś we włosach, ale to pikuś. Acha, nie mogę pić mleka, jeść kwaśnych owoców(jabłek, cytrusów) i pomidorów. :) dowiedziałam sie tego ze sklepu konopnego pani mi doradziła wybór odpowiednich produktów polecam można zamówić telefonicznie lub online ze sklepu ... ja stosowałam olej CBD 5 % decarboxyled i maść konopną Retter poczytajcie na stronie konopiafarmacja pl zadzwoncie i spytajcie o produkty

j
julka
18 stycznia, 13:16, julka:

terapia na lusczyce chyba ogolnie nie moze byc przerywana i powinna byc maksymalnie wspierana np. kosmetykami do pielegnacji skory?

11 lutego, 09:14, nanunana:

a sa takie kosmetyki wgl?

Pewno że są. Weź sobie sprawdź chociazby opinie ludzi o psoriselu

n
nanunana
18 stycznia, 13:16, julka:

terapia na lusczyce chyba ogolnie nie moze byc przerywana i powinna byc maksymalnie wspierana np. kosmetykami do pielegnacji skory?

a sa takie kosmetyki wgl?

j
julka

terapia na lusczyce chyba ogolnie nie moze byc przerywana i powinna byc maksymalnie wspierana np. kosmetykami do pielegnacji skory?

Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia