Leki immunosupresyjne mogą zmniejszać śmiertelność z powodu COVID-19
Choć na początku pandemii naukowcy przekonywali, że przyjmowanie leków hamujących aktywność układu immunologicznego zwiększa u pacjentów zagrożenie koronawirusem, obecnie doszli do przeciwnych wniosków, a umożliwiły to badania osób z łuszczycą (ang. psoriasis).
Według brytyjskiej analizy danych z międzynarodowego rejestru internetowego„PsoProtect” przyjmowanie leków immunosupresyjnych, które są stosowane w umiarkowanie nasilonym i ciężkim przebiegu łuszczycy, zapewnia zwiększoną przeżywalność w przypadku COVID-19, która wynosi aż 90 procent.
Wyniki badań, które opublikowano na łamach „Journal of Allergy and Clinical Immunology” obejmują analizę sytuacji 374 pacjentów z łuszczycą z 25 krajów, którzy zarazili się koronawirusem SARS-CoV-2 między marcem a lipcem 2020 roku. Podczas gdy 89 proc. z nich przyjmowało leki biologiczne, 18 proc. stosowało w tym czasie tradycyjne immunosupresanty.
Większość chorych, bo aż 93 proc. w pełni wyzdrowiało z COVID-19, 21 proc. wymagało hospitalizacji, a umarło 2 procent, czyli 9 osób. Tak samo, jak jest to obserwowane w ogólnej populacji, byli to pacjenci starsi, płci męskiej, nie należące do rasy kaukaskiej (białej) i z dodatkowymi problemami zdrowotnymi, takimi jak przewlekłe choroby płuc.
Do standardowych leków immunosupresyjnych stosowanych w terapii łuszczycy należą m.in. cyklosporyna, metotreksat czy fotochemioterapia (PUVA), natomiast gdy leki biologiczne (tj. określone substancje otrzymywane organizmów żywych, ludzkich i innych) to między innymi inhibitory: TNF-alfa, IL-17, IL-23p19, IL-12/IL-23 (zwykle mają końcówkę „-mab” w nazwie, a w badaniu stosowało je w sumie około 70 proc. pacjentów).
Immunosupresanty hamują działanie nadreaktywnego układu odpornościowego, zmniejszając w ten sposób niszczący tkanki stan zapalny. Łagodzą dzięki temu objawy schorzeń autoimmunologicznych, ułatwiają niszczenie komórek rakowych i zmniejszają ryzyko odrzucenia przez organizm transplantu.
Do szerokiej grupy tych środków, które są stosowane również w leczeniu innych schorzeń, należą też glikokortykosterydy (hormony sterydowe), leki cytostatyczne, przeciwciała monoklonalne, leki z grupy „-limus”, interferony czy kwas mykofenolowy.
Na razie nie ma jeszcze dokładnych informacji, jakie działają na chorych z COVID-19 inne stosowane środki immunosupresyjne, choć na przykład należący do glikokortykosterydów deksametazon czy interferony są z powodzeniem stosowane u niektórych pacjentów z ciężką postacią zakażenia.
Dowiedz się więcej na temat:
Czy immunosupresanty zwiększają ryzyko zarażenia się COVID-19?
O tym, że chorzy przyjmujący omawiane leki m.in. w ramach leczenia łuszczycy, atopowego zapalenia skóry, tocznia czy reumatoidalnego zapalenia stawów nie powinni przerywać zleconej terapii, eksperci alarmowali już wcześniej w tym roku. Jak jednak informował dr Jesse Vaneestra z organizacji zdrowotnej Henry Ford Health System, gdzie przeprowadzono badania opisane na łamach „Journal of the American Academy of Dermatology”:
Pomimo obniżonej odporności większość pacjentów przyjmujących leki immunosupresyjne nie jest bardziej narażona na zarażenie się wirusem SARS-CoV-2 niż osoby z ogólnej populacji.
Była to jedna z pierwszych prac na ten temat, uwzględniająca przypadki pacjentów dermatologicznych, których poddano testom w kierunku wirusa SARS-CoV-2 między 1 lutego a 18 kwietnia 2020 roku, i którzy przyjmowali leki immunosupresyjne już co najmniej miesiąc wcześniej. Wykazano wtedy, co następuje:
- 36 proc. pacjentów miało dodatni wynik testu na koronawirusa, ale nie wymagało częstszych hospitalizacji czy mechanicznej wentylacji płuc niż osoby w populacji ogólnej,
- nie wykazano, by jakikolwiek stosowany lek z omawianej kategorii zwiększał prawdopodobieństwo wykrycia koronawirusa w organizmie czy rozwoju powikłań infekcji,
- chorzy przyjmujący inhibitory TNF-alfa (białka wiążące czynnik martwicy nowotworów) znacznie rzadziej wymagali przyjęcia do szpitala.
Odkryto też jednak, że pacjenci stosujący terapię wieloma lekami byli bardziej narażeni na konieczność hospitalizacji niż ci przyjmujący pojedyncze środki lecznicze. Przyczyną tego zjawiska może być zbyt duże osłabienie układu odpornościowego i podkreślają konieczność rozwinięcia badań.
Przeczytaj także:
- Psoriasis patients taking immunosuppressants have high COVID-19 survival rates, News Medical
https://www.news-medical.net/news/20201020/Psoriasis-patients-taking-immunosuppressants-have-high-COVID-19-survival-rates.aspx - Patients on immunosuppressive therapy are not at increased risk for contracting COVID-19, News Medical
ZOBACZ: Pionierskie badania nad powikłaniami COVID-19 u ozdrowieńców i osób, które przeszły zakażenie bezobjawowo. Ekspert: dr n. med. Michał Chudzik, kardiolog, internista, Klinika Kardiologii UM