https://stronazdrowia.pl
reklama

Jak zadbać o skórę by się wolniej starzała? Ekspertka dzieli się wskazówkami

Opracowanie:
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Proces starzenia się skóry jest bardzo widoczny, lecz są metody w medycynie estetycznej, które sprawią, że proces spowolnimy lub nawet zniwelujemy. O tym jak dbać o skórę, by była pełna blasku, opowiada dr n. med. Ewa Abramowicz.

Jak zapobiec starzeniu się skóry? Co powinniśmy wiedzieć o anti-aging?

Kiedyś młodość kojarzyła się głównie z wygładzoną skórą i brakiem zmarszczek. Dziś to pojęcie zyskało zupełnie nowy wymiar. Nie chodzi już o zatrzymanie czasu, lecz o jego świadomą integrację z naszym stylem życia, fizjologią i strukturą ciała. Współczesna medycyna anti-aging nie próbuje oszukać biologii – ona ją rozumie, wspiera i precyzyjnie stymuluje. Powstał nowy język długowieczności, taki, który opiera się na szacunku dla organizmu.

Co robić, by skóra wolniej się starzała?
Co robić, by skóra wolniej się starzała?
Freepik / dr Ewa Abramowicz

Kluczową rolę odgrywają tu mitochondria, mikrobiom, jakość snu, tor oddechowy, napięcia mięśniowe i proporcje twarzy. To, jak wyglądamy, nie zależy już tylko od tego, co nałożymy na skórę, ale od tego, jak funkcjonujemy na głębszym poziomie.

Dziś wiemy, że proces starzenia często zaczyna się nie w naskórku, lecz w zaburzeniu struktury. Zmniejszenie wysokości zwarcia, napięcia mięśni żuchwy, zmiana toru oddechowego. To wszystko wpływa na rysy twarzy, a w konsekwencji, na postrzeganie wieku. Właśnie dlatego coraz większe znaczenie w medycynie estetycznej zyskują rozwiązania czerpiące z doświadczenia stomatologii i neurologii funkcjonalnej. Kluczowe okazuje się nie tylko to, co widzimy na powierzchni skóry, ale to, co ją podtrzymuje od środka – struktura kostna, mięśniowa i układ zwarcia.

Jednym z przykładów takiego podejścia jest moja autorska koncepcja Dental Lift czyli program oparty na analizie proporcji twarzy a w szczególności dolnego piętra, przywracaniu równowagi mięśniowej i poprawie funkcji żucia i oddychania. Takie zabiegi, choć nie kojarzą się bezpośrednio z medycyną estetyczną, mają ogromny wpływ na postrzeganie młodości – naturalnie unosząc rysy, rozluźniając napięcia i wspierając regenerację.

W jakim wieku warto zacząć myśleć o zabiegach anti-aging?

To jedno z najczęstszych pytań. Nie ma jednej odpowiedzi. Wszystko zależy od kondycji skóry, stylu życia i genetyki. Jednak coraz częściej mówi się o prewencji, a nie korekcie. Świadoma profilaktyka, również poprzez delikatne, fizjologiczne zabiegi, może się rozpocząć już po 25. roku życia. Nie po to, by coś zmieniać, lecz by wspierać naturalne procesy regeneracyjne. Kluczowe jest nie kiedy zaczniemy, ale jak mądrze to robimy.

W naszej klinice coraz częściej pojawiają się także mężczyźni. I bardzo dobrze, bo piękno, zdrowie i dobre samopoczucie nie mają płci. Mężczyźni zwykle pytają nie o wygładzenie skóry, lecz o to, jak wyglądać świeżo, naturalnie, jak zmniejszyć napięcia, poprawić mimikę czy jakość snu. Coraz częściej korzystają z zabiegów wspierających regenerację tkanek, terapii światłem LED, masaży mięśni głębokich czy zabiegów estetycznych poprawiających proporcje dolnego piętra twarzy. I, co istotne, efekty są subtelne, ale zauważalne. Bo anti-aging to dziś nie korekta – to harmonizacja.

A co tak naprawdę decyduje o gęstości skóry. Geny czy styl życia?

Odpowiedź brzmi: jedno i drugie. Genetyka może predysponować nas do wolniejszej lub szybszej utraty kolagenu, skłonności do stanów zapalnych czy mniejszej odporności skóry na stres oksydacyjny. Ale to styl życia – dieta, aktywność fizyczna, sen, ekspozycja na słońce, stres – wpływa na to, które z tych predyspozycji się uaktywnią. Dlatego tak istotne jest kompleksowe podejście. Łączące analizę genetyczną, plan żywieniowy, zabiegi wspierające funkcje biologiczne oraz świadomą pielęgnację skóry.

Czy oprócz zabiegów warto stosować kremy?

Tak, ale z głową. Kosmetyki są ważnym elementem pielęgnacji, ale nie mogą być jedynym narzędziem. Skóra, by była jędrna, potrzebuje wsparcia od wewnątrz, poprzez odpowiednie nawodnienie, odżywienie komórkowe, dobrą jakość snu i równowagę hormonalną.

Dobrze dobrane kremy, zawierające składniki takie jak peptydy, witamina C, retinol czy ceramidy, mogą wspierać barierę hydrolipidową i działać uzupełniająco. Jednak kluczowe jest to, by nie działać powierzchownie, lecz głęboko, integrując pielęgnację z zabiegami i świadomym stylem życia.

Przyszłość medycyny przeciwstarzeniowej to integracja biologii, estetyki, funkcji i struktury. Nie chodzi już o więcej, tylko o mądrzej. O precyzję, a nie objętość. O harmonię, a nie przesadę. I to jest właśnie ta nowa definicja młodości, która zaczyna się nie w metryce, tylko w proporcjach i w uśmiechu.

Dr n. med. Ewa Abramowicz od ponad 20 lat prowadzi Klinikę Stomatologiczną Medicus w Słupsku, gdzie łączy stomatologię z medycyną estetyczną, neurologią funkcjonalną oraz podejściem holistycznym. Jej praktyka opiera się na interdyscyplinarnym spojrzeniu na pacjenta – nie tylko jako na zbiór objawów, ale jako na całość. Wierzy, że u podstaw zdrowia i urody leży biologia, precyzja i głęboka troska o fizjologię. Efektem tej filozofii jest autorski program Dental Lift – zintegrowane podejście, które uwzględnia zarówno estetykę, jak i funkcję narządu żucia, proporcje twarzy oraz pracę układu nerwowego i mięśniowego.

Jesteśmy na Google News, aktywuj gwiazdkę, aby uwzględnić nas wśród ulubionych źródeł

Polecjaka Google News - Strona Zdrowia
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia