Specjaliści nie mają wątpliwości: Stefania Villamizar González zmarła na skutek zakażenia rzadkim gatunkiem ameby.
Naegleria fowleri (neglerioza), znana jako "ameba zjadająca mózg", miała przedostać się do jego organizmu ciała podczas kąpieli na basenie.
Bóle, wymioty i śmierć
10-letnia tancerka baletowa była na wypoczynku z rodziną, gdy poczuła ból ucha, gorączkę i wymioty.
Chociaż po powrocie do domu objawy ustąpiły, dwa tygodnie później z trudem wstała z łóżka i zaczęła mieć drgawki. Tydzień później nie żyła.
Eksperci uważają, że zabójcza ameba występuje w słodkiej wodzie, choć bywa też w parkach wodnych i na basenach. Zabija 97 procent swoich ofiar.
Marzyła o gimnastyce
Stefania była tenisistką, łyżwiarką i tancerką baletową, która marzyła o tym, by zostać gimnastyczką. Kierownik hotelu, w którym prawdopodobnie Stefania zaraziła się amebą, zobowiązał się do zaostrzenia standardów bezpieczeństwa.
Ameba to maleńkie, jednokomórkowe zwierzę, nie przeżyje w słonej wodzie i nie przenosi się z człowieka na człowieka.
Naegleria fowleri, która powoduje negleriozę, zakaża ludzi, gdy przedostaje się przez nos i przemieszcza się przez nerw węchowy do mózgu, powodując stan zapalny.
Objawy obejmują potworny ból głowy, gorączkę, nudności i wymioty. Śmierć może nastąpić po około pięciu dniach od wystąpienia objawów.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
W zeszłym miesiącu urzędnicy ds. zdrowia w Arizonie wydali ostrzeżenie po tym, jak na skutek Naegleria fowleri zmarła osoba o nieznanym wieku i płci.
Źródło: The Times of India
Ted