Szczepionka na gruźlicę chroni przed koronawirusem? Lepsza sytuacja epidemiologiczna w krajach objętych programem szczepień i plan badań

Anna Rokicka-Żuk
Gruźlica to bakteryjna choroba zakaźna, która atakuje przede wszystkim płuca i przez długi czas nie daje wyraźnych objawów, a zwłaszcza u dzieci jest źródłem groźnych powikłań
Gruźlica to bakteryjna choroba zakaźna, która atakuje przede wszystkim płuca i przez długi czas nie daje wyraźnych objawów, a zwłaszcza u dzieci jest źródłem groźnych powikłań Saksit Kuson/123RF
Aktualnie nie istnieje szczepionka przeciw koronawirusowi SARS-CoV-2, a na opracowanie takiego leku trzeba czekać kilkanaście miesięcy. Właśnie dlatego eksperci zwracają się ku środkom już przebadanym pod innym kątem, które byłyby skuteczne również w stosunku do COVID-19. Jednym z nich jest szczepionka BCG przeciwko gruźlicy, która w Polsce stosowana jest obowiązkowo.

Szczepienia na gruźlicę zmniejszają zachorowalność i śmiertelność spowodowaną przez koronawirusa

Koronawirus SARS-CoV-2 zbiera swoje żniwo na całym świecie, jednak w niektórych jego rejonach jest ono mniejsze niż w innych. Szukając przyczyn takiego stanu rzeczy i wskazówek, jak opanować rozwój epidemii, naukowcy zauważyli ciekawą zależność. Otóż w krajach, gdzie stosuje się lub stosowało przez dłuższy czas szczepionkę przeciw gruźlicy, sytuacja nie jest aż tak dramatyczna.

Zauważono, że epidemia koronawirusa dotknęła szczególnie ciężko kraje nie mające uniwersalnej polityki szczepień na gruźlicę, a należą do nich Włochy, Holandia i USA, gdzie obserwuje się największy przyrost liczby potwierdzonych przypadków choroby COVID-19 i spowodowanych nią zgonów.

Wysoka zachorowalność i śmiertelność koronawirusa dotyczy też państw, gdzie powszechne szczepienia na gruźlicę wycofano ze względu na niską zachorowalność na gruźlicę (np. w Hiszpanii, Francji i Szwajcarii) lub wprowadzono stosunkowo niedawno (jak np. w Iranie).

Zależności te opisano w pracy zespołu New York Institute of Technology, dostępnej w formie przeddruku na platformie medRxiv, gdzie zamieszczane są publikacje przed uzyskaniem recenzji.

Z analizy danych dla 28 państw wynika jasno, że im wcześniej rozpoczęto szczepienia na gruźlicę w danym kraju, w tym większym stopniu przekłada się to na mniejszą zachorowalność i śmiertelność jego mieszkańców w związku z COVID-19.

Na przykład w Japonii, gdzie szczepienia rozpoczęto w 1947 roku, stwierdza się 100 razy mniej zgonów w przeliczeniu na milion mieszkańców (0,28) niż w Iranie, gdzie akcja szczepień rozpoczęła się w 1984 roku i wskaźnik ten wynosi 19,7. Warto przy tym pamiętać, że Japonia nie wprowadziła tak rygorystycznych środków zapobiegających rozwojowi epidemii jak inne kraje. Z kolei w Brazylii, gdzie szczepionkę BCG stosuje się od 1920 roku, współczynnik ten wynosi jeszcze mniej, bo zaledwie 0,0573.

Warto wiedzieć:

Natomiast w Hiszpanii, gdzie powszechne szczepienia przeciw TB stosowano przez 16 lat między 1965 a 1981 rokiem, śmiertelność z powodu zakażenia koronawirusem jest 10 razy wyższa niż w Danii i wynosi 29,5 zgonów na milion mieszkańców. W Danii, gdzie szczepionkę stosowano przez 40 lat (1946-1986) wartość tego współczynnika to 2,3.

Zbieżność dotyczy także liczby zarażeń koronawirusem. W krajach o średnim i wysokim dochodzie na mieszkańca, które aktualnie prowadzą powszechne szczepienia na gruźlicę, choruje 60 osób na milion obywateli (zakres ten wynosi 36-83 osób). Liczba ta jest 4 razy niższa niż w krajach o podobnym poziomie ekonomicznym, ale nie prowadzącym powszechnych szczepień, gdzie na COVID-19 zapada średnio 265 osób na milion (zakres to 130-400 osób).

Ze szczepień całkiem zrezygnowano państwach takich jak Austria, Niemcy, Hiszpania, Islandia, Włochy i Słowacja. Powszechnych szczepień nigdy nie realizowano w Holandii ani w Stanach Zjednoczonych. Rutynowo nie stosuje się ich również w Kanadzie ani w Australii.

Przeczytaj też na temat:

Gruźlica w Polsce i prewencja zachorowań

W Polsce szczepienia przeciw gruźlicy prowadzi się w sposób ciągły od 1955 roku, chociaż pierwsze z nich podano już w 1924 roku. Obecnie są one powszechne, obowiązkowe i realizowane bezpłatnie w pierwszym dniu życia dziecka. Szczepienie wykonuje się za pomocą jednej dawki preparatu zawierające bakteryjny szczep BCG SSI.

Według danych zebranych w „The BCG World Atlas” zachorowalność na gruźlicę w naszym kraju wynosi 19 osób na 100 tys. mieszkańców rocznie, co odpowiada grupie ok. 7200 osób na rok (są to liczby z 2015 roku zapewnione przez WHO). Według dostępnych danych w 2006 roku szczepienia przeciw gruźlicy objęły 93,7 proc. ludności naszego kraju.

Szczepionkę można podawać w pierwszym roku życia dziecka, a nawet jeszcze w wieku szkolnym. Preparat zapewnia ochronę przed zachorowaniem na okres 15-20 lat. Nie zwiększa jej jednak przyjmowanie kolejnych dawek preparatu, dlatego praktyki tej w Polsce się nie stosuje.

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) jednym z największych zagrożeń dla zdrowia publicznego są ruchy antyszczepionkowe, których członkowie głoszą szkodliwe społecznie tezy. Szczepienia są obecnie najlepszą formą profilaktyki przeciw poważnym chorobom zakaźnym. Według szacunków każdego roku zapobiegają one ok. 2 mln zgonów na świecie.Przeczytaj o najpopularniejszych mitach, które narosły wokół szczepień!

Czy szczepić dziecko? 10 popularnych mitów na temat szczepień

Działanie szczepionki BCG przeciw gruźlicy

Szczepionka przeciw gruźlicy to najczęściej stosowana szczepionka na świecie. Preparat podawany dzieciom zmniejsza zachorowalność na infekcje dróg oddechowych spowodowanych przede wszystkim przez prątki gruźlicy – Gram-dodatnie bakterie gatunku Mycobacterium tuberculosis. W szczególności zaś obniża ryzyko ciężkiego przebiegu choroby, w tym rozwoju jej najgroźniejszej postaci – gruźliczego zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych.

Na terenie naszego kontynentu największa zachorowalność na gruźlicę obserwowana jest w krajach Europy Środkowej i Wschodniej , takich jak m.in. Ukraina, Rosja, Mołdawia i Rumunia.

Na świecie choroba ta pozostaje jedną z najważniejszych przyczyn śmiertelności w wyniku infekcji i co roku odbiera życie milionom ludzi. Bakterią Mycobacterium tuberculosis zarażona jest 1/3 globalnej populacji, a liczba nowych przypadków gruźlicy to 9,4 miliona rocznie. Krajami, w których gruźlica jest obecnie największym problemem, są Indie, Indonezja i Chiny.

Dlatego też szczepionka przeciw gruźlicy, która powstała w 1921 roku, podawana jest obecnie ok. 130 milionom dzieci na świecie rocznie. W niektórych krajach jest powszechnie stosowana i obowiązkowa, jednak w wielu tych najbardziej rozwiniętych w związku ze znacznym spadkiem zachorowalności na tuberkulozę w określonych przypadkach jedynie rekomenduje się jej podawanie.

Szczepionka przeciw gruźlicy nosząca też nazwę szczepionki BCG pochodzącą od nazwisk jej twórców (Bacille Calmette-Guérin) zawiera żywą, osłabioną formę prątka gruźlicy bydła, czyli bakterii Mycobacterium bovis (różnych szczepów o niejednorodnej aktywności).

Szczepionka jest zaprojektowana w celu ochrony ludzi przed gruźlicą (tuberkulozą, TB), ale powoduje w organizmie wzrost odporności niespecyficznej również na inne patogeny. Na podstawie wcześniejszych odkryć naukowcy liczą na to, że może ona pomagać nie tylko w zwalczaniu koronawirusa SARS-CoV-2, ale też podnosić skuteczność szczepień przeciw grypie.

Szczepionka BCG znacząco zwiększa też wydzielanie prozapalnych cytokin, zwłaszcza IL-B1, które mają kluczowe znaczenie dla odporności na wirusy. W organizmach myszy zarażonych wirusem Vaccinia stwierdzono zwiększoną aktywność komórek odpornościowych CD4+, które biorą też udział w zwalczaniu nowego koronawirusa.

Natomiast w afrykańskim państwie Gwinea Bissau stwierdzono, że śmiertelność spowodowana przez choroby oddechowe i posocznicę u szczepionych dzieci zmniejszyła się o połowę.

Sprawdź również:

Próby kliniczne szczepionki BCG już wkrótce w australijskich szpitalach

Dlatego właśnie w porozumieniu z WHO naukowcy z Australii przystąpią do badań klinicznych szczepionki przeciw gruźlicy jako środka zmniejszającego objawy zarażenia koronawirusem SARS-CoV-2. Znając jej niespecyficzny wpływ na odporność badacze nie łudzą się jednak, że będzie ona zapobiegać zachorowaniom – jej zadaniem ma być łagodzenie przebiegu infekcji i przyspieszanie powrotu pacjentów do zdrowia.

Projekt zyskał nazwę BRACE (ang. „BCG vaccination to Reduce the impact of COVID-19 in Australian healthcare workers following Coronavirus Exposure” – szczepienia na gruźlicę w celu ograniczenia wpływu COVID-19 na australijskich pracowników medycznych) i będzie prowadzony wieloośrodkowo. Oprócz inicjatorów przedsięwzięcia z Murdoch Children’s Research Institute w Melbourne w prace włączą się m.in. The Royal Children’s Hospital i Monash Medical Centre.

Bazą projektu są obserwacje naukowe dotyczące faktu, że szczepionka przeciw gruźlicy zmniejsza ilość cząstek wirusa w organizmach osób zakażonych patogenami takimi jak SARS-CoV-2.

Przyjęcie szczepionki przeciw gruźlicy przez ok. 4 tysiące pracowników medycznych w australijskich szpitalach ma odbyć się w najbliższych tygodniach i powodować zmniejszenie częstości występowania objawów infekcji oraz ich nasilenia. Preparat ma poprawiać odporność nieswoistą organizmu, która jest nazywana też wrodzoną w odróżnieniu od tej nabytej, czyli zyskiwanej po zetknięciu się w określonym patogenem.

Takie działanie ma zapewniać organizmowi więcej czasu na rozwinięcie właśnie odporności specyficznej, czyli wytworzenie odpowiedniej liczby przeciwciał o działaniu ukierunkowanym na koronawirusa, zanim namnoży się on komórkach i stanie się nie do opanowania.

Źródła

ZOBACZ: Koronawirus atakuje młodych ludzi w Polsce

od 16 lat

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia