Napoje energetyczne są wygodniejsze niż kawa, a do tego łatwiej dostępne i dla wielu osób przyjemniejsze w smaku. Jest też inny powód ich popularności – tak jak w przypadku każdej używki, potrzeba ich coraz więcej, by osiągnąć pożądany efekt. Łatwo jednak przekroczyć granicę między dawką pobudzającą do działania a tą powodującą złe samopoczucie. Dlatego warto wiedzieć, czym grozi picie energetyków i jak nie przekroczyć maksymalnego spożycia kofeiny.
Przyspieszona akcja serca, zmęczenie, ból głowy, rozdrażnienie – jak uniknąć skutków przedawkowania kofeiny, o które łatwo zwłaszcza w przypadku sięgania po energetyki? Warto wiedzieć, jakiej ilości nie należy przekraczać i znać sygnały ostrzegawcze swojego organizmu, który poprzez nieprzyjemne objawy broni się przed szkodliwym nadmiarem stymulujących związków.
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
N
Natka
Te energetyki to więcej złego niż dobrego. One podobno mogą serce osłabić i nie tylko. Ja to jak już nie mam energii to kawe sobie mocniejszą zrobię albo gorzką czekoladę zjem. A tak to popijam zawsze niegazowaną cisowiankę albo świeżo wyciskane soki.