Biznes w Polsce już się zwija. Przez koronawirusa zawieszono ponad 14,6 tys. firm w tydzień

O tarczy kryzysowej wciąż się mówi, ale w życie może wejść dopiero w kwietniu. Tymczasem nadal mamy marzec, a wielu przedsiębiorców nie może dłużej czekać na ruchy rządu. W efekcie zawieszają swoje biznesy. To, że z końcem miesiąca do CEIDG wpływa najwięcej wniosków o zawieszenie działalności gospodarczym nie jest niczym nowym, ale w marcu wpłynęło ich wyjątkowo dużo.

Porównajmy dane z lutego i marca 2020:

• dd 23 do 29 lutego do CEIDG wysłano 9 160 wniosków o zawieszenie działalności gospodarczej
• od 24 do 30 marca do CEIDG wysłano 14 683 wnioski o zawieszenie działalności gospodarczej

To o ponad 5,5 tysiąca więcej, a dziś jest ostatni dzień marca, więc można się spodziewać, że do CEIDG spłyną kolejne wnioski. Jak zauważa portal money.pl, który przeprowadził szczegółową analizę, wnioski o zawieszenie działalności gospodarczej były masowo składane nawet w miniony weekend. Tymczasem wczoraj złożona została ich rekordowa liczba – aż 5 730.

To nie jedyna zmiana w statystykach. Jeszcze w lutym właściwie każdego dnia do CEIDG składano o wiele więcej wniosków rejestrujących działalność niż tych o jej zawieszenie. Ostatnim dniem, w którym zarejestrowano więcej nowych firm niż zawieszono działalność był 26 lutego (zawieszono 1137 firm, zarejestrowano 1229). Od 29 lutego liczba zakładanych firm drastycznie spadła – dziennie nie rejestrowano ich więcej niż 457. Tymczasem w lutym rejestrowano średnio 800 firm, w całym miesiącu przybyło 23 tys. nowych podmiotów.

Nie funkcjonują, nie będą płacić podatków dochodowych, nie będą rozliczać się z VAT. Zawieszona działalność gospodarcza to również wyrejestrowanie z ZUS i koniec z płaceniem składek. Działalności nie można prowadzić przynajmniej przez 30 dni. To jasny sygnał od przedsiębiorcy: biznesu dla nich w tej chwili nie ma. Tak jak i najmniejszej płynności finansowej, która pozwoliłaby przetrwać koronawirusa w Polsce – wylicza skutki zawieszenia działalności gospodarczej portal Money.

Zawieszanie lub całkowite likwidowanie działalności gospodarczej to nie jedyny skutek epidemii koronawirusa w Polsce. Dziś i w ostatnich dniach wielu pracowników w całym kraju otrzymało wypowiedzenia. Według niektórych szacunków pandemia może spowodować nawet 10 proc. bezrobocie.

Źródło: money.pl