Spis treści
- Zanieczyszczone powietrze może być przyczyną nie tylko alergii wziewnych, ale i pokarmowych
- Narażenie na smog we wczesnym dzieciństwie grozi rozwojem alergii pokarmowej
- Nowe meble w pokoju dziecka zwiększają ryzyko alergii pokarmowej nawet o 80 proc.
- Jedna choroba alergiczna wywołana przez zanieczyszczone powietrze
Zanieczyszczone powietrze może być przyczyną nie tylko alergii wziewnych, ale i pokarmowych
Alergia to nadmierna reakcja obronna układu immunologicznego, który „broni się” przed potencjalnie nieszkodliwą substancją zwaną alergenem. Alergie pokarmowe są wywołane przez ekspozycję jelit na alergeny, podczas gdy inne są spowodowane ekspozycją skóry i dróg oddechowych na czynniki uczulające.
Sprawdź: Rak piersi częstszy przez zanieczyszczenia powietrza. Będzie obniżenie norm UE
Jednak naukowcy podejrzewają, że narażenie skóry i dróg oddechowych na substancje drażniące może również prowadzić do reakcji na alergeny pokarmowe. Taka sytuacja została nazwana przez naukowców „hipotezą podwójnej ekspozycji jelit i skóry”. Zanieczyszczenie powietrza odgrywa znaczącą rolę w wywoływaniu objawów i postępowaniu innych alergii, czyli wziewnych (astma, alergiczny nieżyt nosa) i skórnych (egzema, pokrzywka).
Ze względu na to, że alergie pokarmowe stały się głównym problemem zdrowia publicznego na świecie, dotykając 10 proc. ogólnej populacji, naukowcy postanowili przyjrzeć się ich związkowi z zanieczyszczeniem środowiska. W badaniu opublikowanym w czasopiśmie „Environmental Research” postawili więc hipotezę potrójnej ekspozycji na uczulenie pokarmowe obejmujące ekspozycję jelit, skóry i dróg oddechowych. Uznali bowiem, że wzrost częstości występowania alergii pokarmowych wiąże się z jakością powietrza.
Narażenie na smog we wczesnym dzieciństwie grozi rozwojem alergii pokarmowej
Badanie przeprowadzono na ponad 2500 dzieci w wieku 3-6 lat z 36 przedszkoli w Chinach, które brały udział w projekcie „Chiny-Child-Family-Health (CCHH)” między wrześniem 2011 a styczniem 2012. Rodzice odpowiadali na pytania o alergie pokarmowe dzieci, warunki w pomieszczeniach i styl życia. Alergie pokarmowe były identyfikowane na podstawie objawów występujących u dziecka takich jak wyprysk, pokrzywka, obrzęk ust lub oczu, biegunka po spożyciu określonego pokarmu.
Czytaj także: Niebezpieczne sprzątanie? Płyn do mycia podłogi czy blatów uszkadzają mózg
Zanieczyszczenie powietrza zewnętrznego mierzone było za pomocą 3 parametrów:
- dwutlenku siarki (SO2), który jest markerem zanieczyszczeń przemysłowych,
- dwutlenku azotu (NO2), określający zanieczyszczenia komunikacyjne,
- cząstek stałych o średnicy ≤10μm (PM10), zanieczyszczenia mieszane.
Natomiast zanieczyszczenie powietrza w pomieszczeniach było reprezentowane przez obecność nowych mebli i remonty, a także występowanie pleśni lub wilgoci i skraplanie się pary wodnej na oknach, które świadczą o nieprawidłowej wentylacji pomieszczeń. Rodzice odpowiadali na pytania dotyczące również czasu, gdy matki były w ciąży ze swoimi dziećmi.
Stwierdzono, że około jedno na siedmioro badanych dzieci ma alergię pokarmową. Zwiększone ryzyko alergii występowało u chłopców oraz u dzieci, których rodzice byli alergikami, a także u tych, u których dom był rzadko sprzątany. Więcej dzieci z alergią pokarmową było również w młodszej grupie maluchów w wieku 3-4 lata w porównaniu do tych w wieku 5-6 lat.
Badanie wykazało, że zanieczyszczenie powietrza na zewnątrz dwutlenkiem azotu (NO2), określającym zanieczyszczenia spowodowane ruchem ulicznym, zwiększało ryzyko alergii pokarmowych u dziecka o 25 proc., gdy malec był na nie narażony w okresie prenatalnym i aż o 38 proc. we wczesnym dzieciństwie. Wdychanie pyłów zawieszonych PM10 przez niemowlę zwiększało ryzyko alergii pokarmowych o 40 proc., a dwutlenku siarki (SO2) o 30 proc.
Nowe meble w pokoju dziecka zwiększają ryzyko alergii pokarmowej nawet o 80 proc.
Co ciekawe, dzieci, których rodzice robili remont i kupowali nowe meble w okresie prenatalnym, czyli gdy maluch przebywał jeszcze w brzuchu mamy, miały dwukrotnie większe ryzyko wystąpienia alergii pokarmowej w porównaniu do dzieci, których rodzice w czasie ciąży nie zmieniali wystroju wnętrz.
Podobne ryzyko występowało, gdy mama w czasie ciąży mieszkała w domu, gdzie była wilgoć i pleśń. Dodatkowo nowe meble w sypialni dziecka, które emitują lotne związki toksyczne takie jak glikol propylenowy, zwiększały ryzyko wystąpienia alergii pokarmowej u dziecka nawet o 80 proc.!
Narażenie we wczesnym okresie życia na wysoki poziom zanieczyszczenia powietrza na zewnątrz i w pomieszczeniach w Chinach ze względu na szybki wzrost gospodarczy i szybką urbanizację w ostatnich dziesięcioleciach może przyczynić się do szybkiego wzrostu alergii pokarmowych u dzieci. Nasze badanie wskazuje, że oprócz jelit i skóry, drogi oddechowe mogą być nową drogą uczulenia pokarmowego – czytamy w podsumowaniu badania.
Jedna choroba alergiczna wywołana przez zanieczyszczone powietrze
Reasumując zanieczyszczenie powietrza najsilniej przyczynia się do rozwoju alergii pokarmowych u małych dzieci w wieku od 3 do 4 lat. Jednak narażenie na smog i zanieczyszczenia wewnętrzne takie jak pleśń czy opary toksycznych substancji używanych do produkcji mebli przyczyniają się do rozwoju alergii już u dzieci w łonie matki.
Badanie udowadnia więc, że alergie pokarmowe mogą powstawać w wyniku narażenia dróg oddechowych na alergen. Naukowcy mówią więc o „jednej chorobie alergicznej”, do której włączają zarówno alergie pokarmowe, wziewne, jak i skórne, ponieważ każda z nich może mieć tę samą przyczynę, którą jest zanieczyszczenie powietrza.
Wyniki tego badania mogą wskazać nowe metody interwencji w zapobieganiu lub leczeniu takich alergii, ponieważ wszystkie wynikają z tej samej pierwotnej przyczyny – czytamy w badaniu.