Spis treści
Czy wytrysk może chronić prostatę? Polacy o badaniach
Regularna aktywność seksualna może wpływać na zdrowie prostaty – wynika z 18-letniego badania Harvard Medical School, które objęło ponad 30 tys. mężczyzn. Okazało się, że ci, którzy ejakulowali co najmniej 21 razy w miesiącu, mieli o 20 proc. niższe ryzyko zachorowania na raka prostaty niż ci, którzy mieli 4-7 wytrysków miesięcznie.
Jednak w Polsce sceptycyzm wygrywa. Z sondażu SW Research dla marki Domowe Laboratorium wynika, że aż 22 proc. mężczyzn nie wierzy w prawdziwość takich doniesień. Kolejne 16,3 proc. uważa je za „medialną sensację”, a 15,4 proc. jest nieprzekonanych. 15,6 proc. badanych „poczeka na twarde dane naukowe”.
Mimo dystansu nie brakuje też głosów optymistycznych. 14,7 proc. przyznaje, że „jeśli to prawda, byłby to najprzyjemniejszy sposób profilaktyki”. Z kolei 16,2 proc. uważa, że każda forma profilaktyki – nawet ta nie w pełni potwierdzona – jest cenna. Najwięcej, bo 26,2 proc. badanych, nie ma zdania, co pokazuje, że temat wciąż budzi kontrowersje i niepewność.
Czy seks może zastąpić badania? Ekspert wyjaśnia
O potencjalnym wpływie regularnych wytrysków na obniżenie ryzyka raka prostaty mówił w TVN24 dr Piotr Świniarski, podkreślając, że mogą „zmniejszać ryzyko nawet o 20 procent”.
Eksperci zachęcają jednak, by nie ograniczać profilaktyki jedynie do aktywności seksualnej. 61 proc. Polaków za fundament działań chroniących prostatę uznaje badania diagnostyczne. Ważna jest również zdrowa dieta, aktywność fizyczna, rezygnacja z używek, a także edukacja zdrowotna i świadomość zagrożeń.
Co ciekawe, 19 proc. badanych wskazało aktywność seksualną jako element profilaktyki, a 21,6 proc. – specjalne ćwiczenia ukierunkowane na zdrowie prostaty.
Co zwiększa ryzyko raka prostaty?
Ponad połowa Polaków (50,4 proc.) jako główny czynnik ryzyka wskazuje genetykę i historię rodzinną, a 49,9 proc. – wiek powyżej 50 lat. Eksperci podkreślają jednak, że nowotwór może dotyczyć również młodszych mężczyzn, dlatego diagnostykę warto rozpocząć już około 45. roku życia, zwłaszcza przy obciążeniach rodzinnych.
Palenie papierosów i alkohol, brak ruchu, otyłość i zła dieta to kolejne wskazywane czynniki. Aż 13 proc. badanych nie potrafiło jednak wskazać żadnego czynnika ryzyka – to sygnał, że brakuje edukacji w tym obszarze.
Właśnie wokół tych tematów koncentruje się kampania Movember, trwająca od lat na całym świecie. Jej celem jest zwrócenie uwagi na profilaktykę raka prostaty i jąder. Im wcześniej mężczyzna zgłosi się na badania, tym większa szansa na skuteczne leczenie. A jak pokazuje dyskusja o wytryskach, profilaktyka może mieć różne, czasem zaskakujące oblicza.
Źródło: Męska choroba, wspólna sprawa Co Polacy wiedzą o raku prostaty? Raport










