Nigdy nie robię tego w publicznej łazience. Kiedy się dowiesz, dlaczego, przestaniesz i ty

Anna Rokicka-Żuk
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Ręce myję regularnie, również poza domem. Już od dawna wiem, by od pewnych urządzeń w publicznych łazienkach trzymać się z daleka. Obserwuję jednak osoby, które korzystają z nich nieświadome niebezpieczeństwa. Oto, dlaczego nigdy nie używam suszarki do rąk.

Spis treści

Czy suszarki do rak są higieniczne? Urządzenie rozsiewa bakterie i wirusy

Suszarki do rąk potocznie nazywane „dmuchawami” nie są higieniczne i chociaż zapewniają bezdotykowe suszenie dłoni, rozprzestrzeniają wokół niebezpieczne bakterie, wirusy i inne drobnoustroje. Dowiedziałam się o tym lata temu, jednak wiele osób wciąż nie zdaje sobie sprawy, że są wśród nich bakterie kałowe.

Niektórzy nie lubią ich z powodu hałasu. Ja nie używam suszarek do rąk w publicznych toaletach z całkiem innego powodu
Niektórzy nie lubią ich z powodu hałasu. Ja nie używam suszarek do rąk w publicznych toaletach z całkiem innego powodu
Witthaya Prasongsin/Getty Images

Naukowcy znaleźli wiele dowodów na to, że łazienkowe suszarki do rąk mogą rozprzestrzeniać mikroby i powodować ich osadzanie na powierzchniach, w tym na świeżo umytych dłoniach.

Dlaczego jednak tak się dzieje, skoro powietrze z takich urządzeń standardowo wieje z góry? Najprostsze wytłumaczenie jest takie, że jednocześnie suszarka zasysa powietrze z otoczenia razem z bakteriami, które później rozprowadza w pomieszczeniu. Jeszcze gorzej, gdy suszarka dmucha z dołu, bo wtedy wpadają do niej krople wody z dłoni.

Wcześniej zastanawiałam się też, skąd jednak tyle bakterii wokół suszarek. To również proste. Niewiele osób myje ręce w prawidłowy sposób, niektórzy tylko opłukują je wodą (albo od razu wychodzą z toalety). Suszą więc dłonie, na których są drobnoustroje, które wraz z wilgocią do urządzenia.

Używasz go codziennie, a jest siedliskiem bakterii. Czystszy jest nawet sedes!

Używasz go codziennie, a jest siedliskiem bakterii. Czystszy jest nawet sedes!

Telefon komórkowy (a raczej: smartfon) towarzyszy nam przez cały czas. Jest jedną z pierwszych rzeczy, po które sięgamy rano, i ostatnią, którą mamy w rękach przed snem. Wielu osobom towarzyszy także ...

Gabriela Fedyk
Gabriela Fedyk

Jak brudne są suszarki do rąk? Eksperyment z TikToka i badania

Zanieczyszczenie suszarek do rąk w publicznych toaletach można sprawdzić samodzielnie, co zrobiła Ruth MacLaren, badaczka i nauczycielka z Devon Science. W eksperymencie pokazanym na TikToku podstawiła pod wylot suszarki szalkę Petriego ze sterylną pożywką, po pewnym czasie wyrosły na niej niezliczone kolonie bakterii i grzybów. Gdy otworzyła szalkę i pomachała nią w powietrzu, na tym samym podłożu nie wyhodowała kolonii drobnoustrojów.

Czytałam o tym w wielu badaniach, gdzie naukowcy przyglądali się także obecności wirusów. Przytoczę kilka w tych całkiem niedawnych.

W 2014 roku badacze z Uniwersytetu Leeds wykazali problem rozsiewania bakterii z niedokładnie umytych rąk przez suszarki typu jet oraz na ciepłe powietrze. Wokół urządzeń „odrzutowych” powietrze było zanieczyszczone 4,5 razy bardziej niż wokół suszarek na ciepłe powietrze i roznosiło 27 razy więcej drobnoustrojów niż wycieranie rąk papierowym ręcznikiem. Wykazano przy tym, że bakterie pozostawały w powietrzu jeszcze przez co najmniej 15 minut.

W 2016 roku opublikowano wyniki badania, w którym suszarki do rąk z dmuchawą o dużej mocy rozprzestrzeniały średnio 60 razy więcej wirusów niż urządzenia na ciepłe powietrze i 1300 razy więcej niż papierowe ręczniki, gdy sprawdzano to na sześciu różnych wysokościach. Największy rozrzut wirusów dotyczył wysokości wynoszącej ok. 75-125 cm, czyli tej, na której znajduje się twarz dziecka.

Gdy mierzono zawartość wirusów w powietrzu w dziewięciu różnych odległościach od suszarki, w przypadku urządzeń wysokiej mocy było ich 20 razy więcej niż w przypadku tych na ciepłe powietrze i 190 razy więcej niż przy wycieraniu dłoni ręcznikami papierowymi.

Bakterie z suszarek badali w 2018 r. naukowcy z Uniwersytetów Connecticut i Quinnipiac. Gdy zrobili posiew z powietrza wydobywającego się z suszarek przez 30 sekund, wyhodowali 13-60 kolonii bakterii na każdej płytce, a na jednej było ich nawet 254. Tymczasem wystawiając podłoże na działanie powietrza w łazience przez 2 minuty nie uzyskiwali żadnej lub najwyżej jedną kolonię. Gdy sprawdzili suszarki wyposażone w filtr HEPA, liczba bakterii była o 75 proc, mniejsza; bakterie były też mniej liczne w wylotach powietrza.

Wyniki pracy opisanej w 2020 r. w „Microbe Online” wykazały, że wśród patogenów rozpraszanych w powietrzu przez suszarki do rąk są bakterie coli, czyli kałowe, a także gronkowce (Staphylococcus).

W badaniu Uniwersytetu Cambridge z 2021 roku na dłoniach i fartuchach osób suszących ręce w publicznej toalecie wykryto więcej wirusów niż przy używaniu papierowych ręczników. To oznacza, że drobnoustroje usiadają także na ubraniach i twarzach. Widać więc, że zagrożenia nie da się przecenić.

Uwaga na paczkomaty! To siedliska bakterii. Zobacz, co znaleźli w nich naukowcy

Uwaga na paczkomaty! To siedliska bakterii. Zobacz, co znaleźli w nich naukowcy

W Polsce takich automatów mamy najwięcej w Europie. Korzystanie z paczkomatów okazuje się jednak zagrożeniem dla zdrowia ze względu na zanieczyszczenie mikrobiologiczne. Tak stwierdzili naukowcy z Uni...

Anna Rokicka-Żuk
Anna Rokicka-Żuk

Jak prawidłowo suszyć ręce?

Do osuszania rąk najbardziej polecane są jednorazowe ręczniki papierowe, chociaż nie jest rozwiązanie do końca ekologiczne (tak, jak zużycie prądu przez urządzenia elektryczne). W niektórych miejscach stosuje się także ręczniki wielorazowe, których nie odrywa się z roli, tylko wyciąga czysty odcinek z urządzenia. Prawidłowy sposób ich użytkowania obejmuje specjalny proces prania i dezynfekcji, ale nie zawsze można mieć zaufanie do praktyk związanych z ich higieną.

W ręczników wielorazowych korzystam w miejscach i nieskazitelnej czystości, np. prywatnych placówkach medycznych. Nigdy jednak nie użyłabym zwykłych ręczników powieszonych dla gości np. w SPA, bo tu zaufania można nie mieć także do innych korzystających z nich osób.

Często jednak nie ma innego sposobu, bezpiecznie zadbać o higienę rąk, niż sięgnąć po chusteczkę. Dlatego zawsze mam przygotowaną paczkę albo papier do wytarcia dłoni przynoszę z toalety.

Źródła:

Polecjaka Google News - Strona Zdrowia

Polecane oferty

* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia