Męczy cię suchy kaszel? Zrób sobie ten pyszny napój! Nie tylko poprawi humor, ale i pomoże w chorobie

Kaszel to naturalny mechanizm obronny organizmu, który pomaga oczyścić drogi oddechowe z zalegającej wydzieliny, drobnoustrojów lub ciał obcych. Wyróżniamy dwa główne rodzaje kaszlu – suchy i mokry – które różnią się zarówno przyczyną, jak i sposobem leczenia.

Kaszel suchy jest drażniący, napadowy i nie towarzyszy mu odkrztuszanie wydzieliny; często pojawia się na początku infekcji wirusowej, przy alergii lub podrażnieniu gardła. Może powodować ból w klatce piersiowej i uczucie „łaskotania” w gardle.

Kaszel mokrywiąże się natomiast z obecnością śluzu w drogach oddechowych – podczas kaszlu odkrztuszana jest wydzielina, co pomaga usuwać patogeny i oczyszczać płuca.

Jeśli wiemy, że kaszel, z którym się zmagamy jest suchy, nie warto czekać! Istnieją domowe sposoby na to, by pozbyć się tej przypadłości. Jednym z nich jest napój, którego byśmy nawet nie podejrzewali o to, że może nam pomóc! To kakao – jeden z ulubionych napojów dzieci, ale i wielu dorosłych. Jest nie tylko słodkie i pyszne, ale też zdrowe.

– Dokucza ci suchy kaszel? Jeśli tak, to pij kakao. Wiem, że to może brzmieć trochę dziwnie, może nawet wariacko, ale uwierzcie mi, to działa i jest potwierdzone w badaniach – mówi Agnieszka Skowerska, prowadząca w social mediach profil o nazwie ziolowa_krolowa.

Kakao zawdzięcza swe cudowne właściwości poprzez obecność teobrominy.

– Już 20 lat temu w badaniach wykazano, że hamuje odruch kaszlu nie gorzej, niż kodeina, tylko bez skutków ubocznych takie, jak ma kodeina, czyli na przykład senność. Teobromina rozluźnia mięśnie gładkie oskrzeli, działając na nerw błędny i tym samym tłumiąc odruch kaszlu. To działanie można wykorzystać również pomocniczo w leczeniu astmy, której objawami są właśnie kaszel, świszczący oddech i duszność. Teobromina znajduje się również w czekoladzie, więc też możecie ją jeść, najlepiej gorzką, ale ja polecam wam kakao w formie płynnej i z uwagi na konsystencję tego napoju, najczęściej gęstą, lepką, oblepiającą gardło i tym samym łagodzącą podrażnienia – mówi influencerka.

Jak podaje artykuł naukowy „Wpływ czekolady na zdrowie człowieka”, opublikowany w czasopiśmie Annales Academiae Medicae Silesiensis, to właśnie teobromina odpowiada za gorzki smak czekolady. Jest ona moczopędna, wspomaga leczenie dusznicy bolesnej i nadciśnienia, utrudnia tworzenie się złogów w nerkach i drogach moczowych, zapobiega, a nawet pomaga w leczeniu kamicy moczanowej, rozszerza oskrzela i naczynia krwionośne, pobudza ośrodkowy układ nerwowy.

– Kaszel występujący u zdrowych osób jest odruchem ochronnym, jednak uporczywy może stanowczo obniżyć jakość życia. Jest on jedną z najczęstszych dolegliwości, z jaką pacjenci udają się po pomoc medyczną. Potwierdzono, że teobromina może zapobiec kaszlowi wywołanemu przez kapsaicynę bez działania niepożądanego, dlatego może być alternatywą dla kodeiny stosowanej w lekach przeciwkaszlowych – podają autorzy.

Suchy kaszel potrafi być wyjątkowo męczący – drażni gardło, utrudnia sen i często pojawia się napadowo, szczególnie w nocy. Zanim sięgniemy po leki z apteki, warto wypróbować inne domowe sposoby, które mogą złagodzić podrażnienie i nawilżyć drogi oddechowe.

• Syrop z cebuli – to jeden z najstarszych i najskuteczniejszych naturalnych sposobów na suchy kaszel. Cebula zawiera związki siarki o działaniu przeciwbakteryjnym i przeciwzapalnym, a w połączeniu z cukrem lub miodem tworzy syrop, który łagodzi ból gardła i ułatwia odkrztuszanie. Wystarczy posiekać cebulę, zasypać ją cukrem i odstawić na kilka godzin, aż puści sok.

• Miód – ma właściwości przeciwzapalne i powlekające. Łyżeczka miodu przed snem może zmniejszyć odruch kaszlowy i złagodzić drapanie w gardle. Najlepiej wybierać miód lipowy lub gryczany, które dodatkowo wspierają odporność.

• Nawilżanie powietrza – suche powietrze w pomieszczeniu nasila kaszel. Warto używać nawilżacza lub rozwiesić mokre ręczniki na kaloryferze. Dobre efekty daje też wietrzenie pokoju i utrzymywanie umiarkowanej temperatury (ok. 19–21°C).

• Inhalacje z soli fizjologicznej – pomagają nawilżyć błony śluzowe i złagodzić podrażnienie gardła. Można je wykonywać tradycyjnie nad miską z gorącą wodą lub przy pomocy nebulizatora.

• Ciepłe napoje ziołowe – napary z prawoślazu, lipy czy podbiału tworzą delikatną warstwę ochronną na błonie śluzowej gardła, łagodząc kaszel i suchość. Warto pić je kilka razy dziennie, najlepiej ciepłe, ale nie gorące.