Spis treści
Jak cukrzyca wpływa na choroby jamy ustnej i przyzębia?
Cukrzyca to jedna z najpowszechniejszych chorób cywilizacyjnych. Rozwija się powoli i często przez długi czas nie daje żadnych wyraźnych sygnałów. Nierzadko dopiero rutynowe badanie poziomu cukru we krwi pozwala zidentyfikować przyczynę przewlekłego zmęczenia czy innych dolegliwości. Warto pamiętać, że cukrzyca oddziałuje nie tylko na ogólne funkcjonowanie organizmu, ale również znacząco wpływa na stan zdrowia jamy ustnej.

– U diabetyków obserwujemy głównie spadek wydzielania śliny, czyli suchość jamy ustnej, a co za tym idzie: nieświeży oddech, pojawianie się aft, ponadto objawy stanu zapalnego dziąseł, które mogą być opuchnięte, tkliwe, krwawić przy szczotkowaniu, oraz trudno gojące się otarcia, na przykład powstałe od protezy częściowej. W dłuższej perspektywie dochodzi do rozwoju próchnicy, erozji szkliwa oraz zapalenia przyzębia, co w efekcie może skutkować utratą nawet zdrowych zębów – opisuje higienistka stomatologiczna Ilona Filianets z Medicover Stomatologia.
Ekspertka podkreśla, że osoby z takimi schorzeniami powinny odwiedzać higienistkę stomatologiczną co najmniej dwa do czterech razy w roku. Podczas takich wizyt przeprowadza się profesjonalne oczyszczanie zębów, a także dostosowuje indywidualne zalecenia dotyczące codziennej higieny – w tym dobór odpowiedniej pasty, płynu do płukania, szczoteczki czy dodatkowych akcesoriów, takich jak nitki, flossery czy irygator.
U osób z cukrzycą zdrowie jamy ustnej wystawione jest na szczególną próbę. Wpływa na to cały szereg czynników. Obecność glukozy w ślinie, jej mniejsza ilość, osłabiona odporność i zaburzone mikrokrążenie sprawiają, że szkodliwe bakterie i grzyby mają ułatwione zadanie. Szybciej osiedlają się w trudno dostępnych miejscach, zwłaszcza w kieszonkach dziąsłowych, gdzie wywołują stan zapalny, który może objąć nawet przyzębie. Regularna higienizacja nie tylko pozwala mechanicznie usunąć te drobnoustroje, ale też wspiera regenerację i przywrócenie zdrowego przyczepu dziąsłowego.
Czy chore zęby mają wpływ na serce?
Choroby układu krążenia, podobnie jak cukrzyca, to schorzenia cywilizacyjne i główna przyczyna zgonów. Niestety, higiena jamy ustnej często bywa pomijana, choć coraz więcej wiadomo o jej wpływie na zdrowie serca. Badania pokazują, że stany zapalne w jamie ustnej są powiązane z udarami, zawałami serca i miażdżycą.
– Tlący się w kieszonkach dziąsłowych stan zapalny to otwarta droga dla bakterii do układu krążenia. Drobnoustroje odpowiedzialne za paradontozę były znajdowane w blaszce miażdżycowej. Mogą oddziaływać na organizm na przynajmniej kilka sposobów, wymykając się układowi odpornościowemu. Są to bakterie beztlenowe, zatem lokują się głęboko w kieszonkach, przy korzeniach. Pacjent sam nie ma możliwości ich się pozbyć, dlatego zalecana jest higienizacja z procedurą usuwania biofilmu poddziąsłowo – mówi higienistka.
Choroby autoimmunologiczne wpływają na zęby
Choroby autoimmunologiczne to grupa schorzeń, w których układ odpornościowy reaguje nadmiernie lub nieprawidłowo na różne czynniki. Wśród nich znajdują się m.in. reumatoidalne zapalenie stawów, choroba Hashimoto czy nawet alergie sezonowe.
– Pierwszy czynnik ryzyka to przyjmowanie leków immunosupresyjnych i/lub sterydów, również mających wpływ na układ odpornościowy. Dla nas będą ważne zwłaszcza te stosowane doustnie, które obejmują działaniem jamę ustną. Mowa między innymi o osobach cierpiących na astmę, których jama ustna będzie narażona na przerost Candidy, a dziąsła na zasiedlanie bakteriami chorobotwórczymi. Szczególnie ważna jest restrykcyjna higiena, płukanie jamy ustnej po przyjęciu aerozolu, nawet włączenie płynów o działaniu przeciwdrobnoustrojowym. Druga grupa to osoby, u których występują stany zapalne ślinianek, jak zespół Sjörgena. Małe wydzielanie śliny oznacza wysokie ryzyko próchnicy i paradontozy. Trzecia grupa osób to te ze skłonnością do nasilonych stanów zapalnych, jak przy chorobie Hashimoto, u których dziąsła są szczególnie podatne na czynniki chorobotwórcze – ujawnia Ilona Filianets.
Przy chorobach autoimmunologicznych warto robić higienizację od 2 do 4 razy w roku, w zależności od stanu zębów i tego, jak szybko tworzy się płytka nazębna.
Osoby z osłabioną odpornością muszą regularnie odwiedzać higienistkę stomatologiczną
Higienizacja w gabinecie stomatologicznym to znacznie więcej niż tylko zabieg estetyczny. To kluczowy element profilaktyki, który pomaga zapobiegać wielu chorobom jamy ustnej, eliminując główne czynniki ryzyka.
Podczas procedury usuwany jest kamień nazębny, osady oraz przede wszystkim płytka bakteryjna — zwarta warstwa złożona z bakterii, ich metabolitów, składników śliny oraz resztek pokarmowych. To właśnie na niej bakterie tworzą trwałe kolonie, które sprzyjają dalszemu odkładaniu się drobnoustrojów. Taka „biologiczna bomba” stanowi ciągłe zagrożenie, szczególnie dla osób z obniżoną odpornością.
– Wyróżniamy tutaj dwa kluczowe momenty na higienizację. Pierwszy z nich, gdy przygotowujemy się do rozległego zabiegu, leczenia onkologicznego lub ciąży, bo wtedy układ odpornościowy też może płatać figle i zgłaszamy się na sanację. Co to oznacza? W skrócie: wyleczenie wszystkich możliwych źródeł stanu zapalnego w jamie ustnej, jak próchnica, stany zapalne dziąseł, sprawdzenie skuteczności dotychczas odbytego leczenia kanałowego i tak dalej. Mowa tu również o higienizacji w toku przygotowań. Drugi moment jest wtedy, gdy już jesteśmy pacjentami z jakąś dysfunkcją układu odpornościowego, na przykład po przeszczepie, po leczeniu onkologicznym, w wyniku choroby szpiku lub z powodu wrodzonego schorzenia. Wtedy higienizacja powinna być na stałe w naszym terminarzu, zależnie od zaleceń nawet co kilka tygodni – radzi ekspertka Medicover Stomatologia.
Higienistka zaznacza także, że podczas wizyty, we współpracy z lekarzem stomatologiem, omawiana jest potrzeba oraz zakres profilaktyki antybiotykowej. Ma to znaczenie, ponieważ gruntowna higienizacja może powodować drobne uszkodzenia tkanek i przejściowe krwawienie.
Jak zapisać się na bezpłatną higienizację zębów w ramach NFZ?
Bezpłatna opieka stomatologiczna, w określonym zakresie, przysługuje każdej osobie, która ma prawo do świadczeń.
Jeśli chcesz skorzystać z bezpłatnej higienizacji zębów przysługującej raz w roku, musisz umówić się do gabinetu stomatologicznego współpracującego z Narodowym Funduszem Zdrowia.
Wyszukiwarkę placówek współpracujących z NFZ można znaleźć tutaj: Gdzie się leczyć
Źródło: Medicover Stomatologia









