Gotówka za zrzucenie wagi? To może zadziałać! Naukowcy sprawdzili, czy płacenie za odchudzanie może przynieść pożądane efekty

Marta Siesicka-Osiak
Opracowanie:
Skuteczna walką z epidemią otyłości to konieczność, ponieważ w samej Europie przyczynia się do wystąpienia 200 tys. przypadków raka oraz 1,2 miliona zgonów rocznie.
Skuteczna walką z epidemią otyłości to konieczność, ponieważ w samej Europie przyczynia się do wystąpienia 200 tys. przypadków raka oraz 1,2 miliona zgonów rocznie. Gustavo Fring / Pexels
U prawie 60 proc. Europejczyków można stwierdzić nadwagę lub otyłość, a ponad 40 proc. Amerykanów jest już otyłych. Dlatego naukowcy szukają skutecznych metod walki z nadprogramowymi kilogramami, chwytając się coraz bardziej zaskakujących pomysłów. Jednym z nich jest płacenie osobom z otyłością za utratę określonej liczby kilogramów lub ukończenie programów służących redukcji masy ciała. Efekty tego eksperymentu są naprawdę zaskakujące!

Spis treści

Płacenie gotówką za zrzucone kilogramy przynosi zaskakujące efekty

W Polsce nadwagę ma już trzech na pięciu dorosłych Polaków, a co czwarty jest otyły. Według szacunków Narodowego Funduszu Zdrowia, za 6 lat tych liczba osób z otyłością wzrośnie aż do 30 proc. społeczeństwa.

Dlatego wyniki badania, prowadzonego na NYU Grossman School of Medicine i opisanego w najnowszym wydaniu czasopisma „JAMA Internal Medicine”, mogą być istotne dla osób zajmujących się motywowaniem innych do zrzucenia nadprogramowych kilogramów.

Naukowcy przez cały rok śledzili wysiłki 668 osób (kobiet oraz mężczyzn) o niskich dochodach, głównie pochodzenia latynoskiego, którzy na początku eksperymentu ważyli średnio ok. 99 kg.

Uczestników losowo przydzielono do jednej z kilku grup. Różniły się one między sobą „zachętami”, które miały ułatwić kilkumiesięczne odchudzanie. Jedna z nich polegała na płaceniu gotówką za pożądane wyniki.

Okazało się, że oferowanie uczestnikom badania bezpośredniej zapłaty (wynoszącej średnio ok. 440 dolarów) za utratę co najmniej 5 proc. pierwotnej masy ciała (ok. 4,5 kg) było najbardziej skuteczną strategią, szczególnie w krótkim czasie. Aż połowa osób należących do tej grupy (49 proc.) po 6 miesiącach zgubiła wymaganą liczbę kilogramów. Po roku obserwacji odsetek ten spadł jednak do 41 proc.

Nagradzanie pieniędzmi za uczęszczanie na zajęcia i ćwiczenie skuteczniejsze od bezpłatnych bonusów

Kolejną, prawie równie skuteczną strategią było płacenie uczestnikom (średnio 303 dolarów) jednak już nie bezpośrednio za zmniejszenie masy ciała, a za: uczęszczanie na zajęcia doradcze dotyczące odchudzania i ważenie się co najmniej trzy razy w tygodniu i ćwiczenie przez co najmniej 75 minut tygodniowo. Około 39 proc. osób z tej grupy straciło 5 proc. wagi wyjściowej po 6 miesiącach, a prawie 42 proc. po 12 miesiącach badania.

Kolejną grupę stanowili ludzie, którym zaoferowano bezpłatny roczny kupon na udział w programie Weight Watchers, obejmującym doradztwo i wskazówki dotyczące odchudzania. Wyposażono ich również w fitnessowe opaski monitorujące, wagi cyfrowe i dzienniczki żywieniowe. W tym przypadku pożądaną liczbę kilogramów (po 6 miesiącach) udało się zgubić 20 proc. ochotników. Po roku wartość ta wzrosła do ok. 30 proc.

Trzeba testować wszelkie pomysły na powstrzymywanie epidemii otyłości

– Nasze badanie dostarcza niezbitych dowodów na to, że oferowanie zachęt, zwłaszcza tych pieniężnych, pomaga osobom o ograniczonych dochodach, walczącym z otyłością, schudnąć – mówi główna autorka publikacji prof. Melanie Jay. – Jednak każdy rodzaj zachęty może zadziałać, nawet bezpłatne zaoferowanie narzędzi, które pomogą w tym procesie.

Zaznacza, że wyniki uzyskane przez jej zespół dowodzą na razie jedynie krótkoterminowych korzyści z płacenia za chudnięcie, dlatego potrzebne są dalsze badania, aby sprawdzić, czy ubytek masy ciała, który osiągnęli uczestnicy, utrzymuje się przez wiele lat i czy potrzebne są ewentualne, okresowe zachęty dodatkowe, pomagające wytrwać z nową wagą w dłuższej perspektywie.

Profesor dodaje także, że trzeba testować wszelkie pomysły na powstrzymywanie epidemii otyłości, z którą zmaga się społeczeństwo w USA. Krajowe raporty zawierają szacunki, z których wynika, że ponad 40 proc. dorosłych Amerykanów jest otyłych, czyli ma wskaźnik masy ciała przekraczający 30.

– Poza zachęcaniem i edukowaniem potrzeba czegoś więcej. Na razie nie znaleźliśmy jednego, skutecznego i uniwersalnego rozwiązania problemu otyłości wśród Amerykanów. Naszym zdaniem optymalne podejście musi obejmować wiele różnych strategii, a zachęty powinny być dostosowane do różnych potrzeb różnych grup społecznych – reasumuje. (PAP)

Katarzyna Czechowicz
kap/ ekr/ mso

Źródło:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Fala upałów w Polsce. Będzie bardzo gorąco

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia