Dlaczego koronawirus jest groźniejszy dla mężczyzn? Czy kobiety są na niego odporniejsze?

DW
Pxhere.com
Statystyki wskazują, że mężczyźni znacznie gorzej przechodzą zarażenie koronawirusem. Naukowcy debatują nad przyczyną tego stanu rzeczy - czy przyczyną jest genetyka, tryb życia czy czynniki środowiskowe? Jasnej odpowiedzi nie ma.

Większość ofiar śmiertelnych to mężczyźni

Czy faktycznie koronawirus jest groźniejszy dla mężczyzn? Jak podaje współpracujący z CNN serwis Global Health 50/50, proporcja zachorowań i śmiertelności według płci różni się nieco w zależności od kraju – widoczne są już jednak pewne prawidłowości.

W Danii proporcja zachorowań rozkłada równo po 50%, jednak aż 67% przypadków śmiertelnych stanowią mężczyźni. W Belgii 46% pozytywnych diagnoz dotyczy mężczyzn, którzy stanowią aż 57% przypadków śmiertelnych. Podobną zależność stwierdzono w innych krajach z dostępnymi danymi (wielkości te dla Polski jeszcze nie zostały opublikowane), czyli w Chinach, Francji, Niemczech, Iranie, Portugalii, Irlandii, Korei Południowej, Hiszpanii, Szwecji i Szwajcarii. Największe dysproporcje występują w Irlandii i Włoszech, gdzie wśród ofiar śmiertelnych, aż 69% to mężczyźni. Najmniejsza dysproporcja występuje w Korei Południowej, gdzie mężczyźni stanowią 53% ofiar śmiertelnych, ale stanowią jednocześnie jedynie 40% całości zdiagnozowanych przypadków.

Autorzy zestawienia podkreślają, ze podana liczba zachorowań i ofiar pochodzi wyłącznie z oficjalnych statystyk rządowych, które mogą nie uwzględniać całkowitej liczby zachorowań. Dane zostały też zebrane z różnego okresu – między 28.02 a 03.04.

Zobacz koniecznie

Czy winne są inne schorzenia?

Jaka może być przyczyna tej dysproporcji? Autorzy zestawienia Global Health 50/50, powołując się na danych opublikowanych w periodyku medycznym Lancet oraz statystykach Światowej Organizacji Zdrowia wskazują, że osoby, zdiagnozowane z ciężkim przypadkiem COVID-19, na ogół cierpiały na inne schorzenia, takie jak nadciśnienie, choroby sercowo-naczyniowe i niektóre przewlekłe choroby płuc – wśród globalnej populacji, choroby te statystycznie częściej dotykają mężczyzn. Mężczyźni częściej niż kobiety podejmują aktywności, które stanowią czynniki ryzyka. Według danych z 2015 roku, 36% światowej populacji mężczyzn regularnie paliło wyroby tytoniowe (7% wśród kobiet), a 10% mężczyzn spożywa alkohol (2% kobiet).
Istnieje też hipoteza, dlaczego na ogół więcej przypadków koronawirusa diagnozuje się wśród kobiet. Badania przeprowadzone m.in. w Stanach Zjednoczonych, w Kanadzie i Wielkiej Brytanii wskazują, że kobiety częściej szukają pomocy medycznej, gdy zauważają u siebie niepokojące objawy – jest jednak za wcześnie, aby stwierdzić, czy i w tym wypadku zadziałał ten mechanizm.

U kobiet inaczej działa układ odpornościowy. Czy jednak lepiej?

Wiele wskazuje także na to, że kobiety mają, pod pewnymi jednak względami, silniejszy układ odpornościowy. Dr Sabra Klein z Uniwersytetu Johna Hopkinsa, podkreśla w wypowiedzi dla serwisu New York Times, że:

Dostrzegamy schemat, który widzieliśmy wielokrotnie w przypadkach innych wirusowych chorób układu oddechowego – mężczyźni znacznie gorzej je przechodzą.

Faktycznie, podobna dysproporcja pod względem śmiertelności obserwowana była już wcześniej, w tym podczas epidemii hiszpanki w 1918 roku (Garenne i Noymer 2009).
Organizmy kobiet lepiej sobie radzą z walką z wirusami, szybciej reagują na szczepionki i nabywają większą odporność po przebyciu chorób w dzieciństwie. Daje im to większe szanse przeżycia podczas wybuchów epidemii wirusowych. Płacą za to jednak wysoką cenę, jaką jest większa zapadalność na choroby autoimmunologiczne. Cierpi na nie ok. 8% populacji, przy czym 78% zdiagnozowanych przypadków stanowią kobiety (Fairweather i Rose 2004). Do schorzeń tych należy toczeń i reumatoidalne zapalenie stawów.

Te wszystkie hipotezy są na razie jedynie przypuszczeniami – jest zdecydowanie za wcześnie i posiadamy zbyt mało danych, aby stwierdzić z całą pewnością, jakie czynniki sprawiają, że mężczyźni stanowią większość ofiar śmiertelnych koronawirusa. Najprawdopodobniej jest to mieszanka różnych czynników. Pewne zależności są widoczne mimo wciąż niekompletnych statystyk. Przypuszczalnie winna jest zarówno genetyka, jak i czynniki środowiskowe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia