Jak wszyscy wiemy, przepisy wprowadzone w związku z pandemią nakładają na nas spore ograniczenia, mające zapewnić nam wszystkim większe bezpieczeństwo i ograniczyć rozprzestrzenianie się choroby COVID-19.
Jednak przepisy zawarte w Rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 31 marca 2020 r. (Dz.U. 2020 poz. 566) są sformułowane ogólnie i nie uwzględniają wielu sytuacji i zagadnień, w tym wyjścia i przebywania w ogrodzie działkowym, czy na działce rekreacyjnej pod miastem. Nie pojawił się też żaden komentarz w tej sprawie na oficjalnej rządowej stronie (stan na 07.04).
Próbujemy odpowiedzieć na to pytanie, z zastrzeżeniem, że nie są to porady prawne, a interpretacja przepisów nie jest wiążąca dla organów władzy.
Ogród działkowy jako teren prywatny
W jednym z komunikatów na stronie gov.pl można przeczytać, że „Ograniczenie dotyczy przebywania na terenach zielonych, pełniących funkcje publiczne. Zakaz dotyczy więc parków, zieleńców, promenad, bulwarów, ogrodów botanicznych i zoologicznych czy ogródków jordanowskich.”
Tymczasem ogrody działkowe – zarówno te należące do Rodzinnych Ogrodów Działkowych, jak i tym bardziej zupełnie prywatne działki rekreacyjne itp., funkcji publicznych nie pełnią.
Podkreśla to m.in komunikat Krajowego Zarządu Polskiego Związku Działkowców z dnia 3 kwietnia 2020 w sprawie obowiązujących przepisów w zakresie dostępu do działki w ROD. Można w nim przeczytać, m.in. że:
„na gruncie obowiązującego prawa brak jest podstaw dla formułowania wniosku, aby obowiązywał zakaz przebywania na działkach ROD”.
Zarząd podkreśla, że działkowcy posiadają tytuły prawne do indywidualnych działek. Przysługuje im także prawo własności do nasadzeń i naniesień na terenie działki. Zakaz przebywania na działce oznaczałby więc ograniczenie praw majątkowych, a nawet prawa własności. A na to nie zezwalają żadne przepisy. Wydaje się, że tym bardziej nie można zabronić przebywania na innych, prywatnych terenach działkowych.
Co z ogrodami przydomowymi?
Ogrody przydomowe są częścią nieruchomości i naszą własnością. Dotarcie do nich nie wiąże się z koniecznością „przemieszczania się” inną drogą, niż poruszanie się w obrębie domu (cały czas przebywamy na własnym terenie).
– W mojej ocenie jak najbardziej można wychodzić do ogrodu przylegającego do budynku, w którym mieszkamy. To normalne miejsce zamieszkania, które jest generalnie utożsamiane z miejscem izolacji, choć zaznaczam, że każdy przypadek powinien być rozpatrywany indywidualnie – mówi Paweł Szmurło, adwokat z Bytowa.
– Nie można też zapominać o prawie własności, które jest jednym z praw podstawowych dla całego systemu prawnego. Zakaz wychodzenia do własnego ogrodu byłby de facto zakazem korzystania z prywatnej nieruchomości. A to może oznaczać nie tylko problemy dla właścicieli, bowiem formą korzystania jest również najem. Ograniczyłoby to również więc paradoksalnie prawa najemców, dzierżawców – praktycznie wszystkich – dodaje mec. Paweł Szmurło.
Czy wyjazd na działkę jest uzasadniony?
Przepisy jednak ograniczają wychodzenie z domu do „zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego”. Czy pobyt w ogrodzie innym niż ten przy domu można zaliczyć do takich potrzeb? Na ważny aspekt tego problemu zwraca uwagę adwokat Paweł Szmurło:
– Ogródki działkowe i podobne służą przede wszystkim produkcji żywności, a to jest najbardziej niezbędna potrzebna życiowa dnia codziennego. Samodzielna produkcja żywności przekłada się na mniejsze obłożenie sklepów, mniejszą liczbę ludzi w jednym miejscu (pomimo zachowywania odstępów), a w konsekwencji mniejsze zagrożenie epidemiologiczne. Uprawianie ogródków działkowych w mojej ocenie jest wręcz pomocne społecznie, bo zapewnia rezerwę produkcji żywnościowej na wypadek pogorszenia sytuacji (co raczej nie nastąpi, ale należy dmuchać na zimne). Słusznie zauważył Minister Łukasz Szumowski, że każda forma ograniczenia kontaktów międzyludzkich służy walce z epidemią i wychodzenie na działkę jest formą takiego ograniczenia. Pamiętać należy, że zasady bezpiecznego zachowania sanitarnego obowiązują również na samych działkach oraz w trakcie podróżowania i powrotu z nich. Można zapomnieć o imprezach, ale spokojna praca w warunkach izolacji nie jest zakazana.
Co jeszcze może uzasadniać wyjazd na działkę?
Obowiązujące przepisy mówią o „zaspokajaniu niezbędnych potrzeb” – w tym pojęciu może mieścić się również zaspokajanie potrzeb psychicznych, na co wskazują m.in. komentarze i wypowiedzi Ministra Zdrowia. Przypomnijmy – na prywatnym terenie i podkreślmy – z zachowaniem zasad bezpieczeństwa.
Bezpieczeństwo przede wszystkim!
Oczywiście cały czas dotyczą nas przepisy dotyczące bezpieczeństwa, których należy przestrzegać.
Wyjścia czy wyjazdu na działkę na nie można traktować jako okazji do spotkania towarzyskiego!
Nadal mamy przebywać w samoizolacji. Stąd Zarząd Polskiego Związku Działkowców, we wspomnianym komunikacie, wprowadził ograniczenia, m.in.:
- na działkach nie mogą przebywać osoby trzecie,
- z użytkowania wyłączono przestrzenie wspólne.
Związek apeluje także o ograniczenie aktywności do minimum, zachowanie szczególnej ostrożności, a także ograniczenie kontaktów z innymi osobami.
Dla bezpieczeństwa nas samych i wszystkich innych, potraktujmy te zalecenie poważnie. Zastanówmy się też nad tym, czy możemy dojechać na działkę bezpiecznie. Jeśli mamy korzystać z transportu publicznego, lepiej z wyjazdu zrezygnować. Oczywiście jakiekolwiek rozważania o możliwości wyjazdu gdziekolwiek, w tym na własną działkę, nie dotyczą osób objętych kwarantanną.
Co na to Policja?
Niestety nie udało nam się uzyskać konkretnej odpowiedzi na pytanie, skierowane do Rzecznika Komendy Głównej Policji, a mianowicie „Czy funkcjonariusze policji kontrolują ogródki działkowe? I czy osoby przebywające na działkach (zajmujący się roślinami) mogą spodziewać się kar?.
Otrzymaliśmy odpowiedź, m.in. że:
„Każda sprawa, każda kontrola, każda interwencja - są inne i oceniane przez policjanta na miejscu”.
Jak również, że „podmiotem dominującym w zakresie zwalczania zjawiska epidemii COVID-19 jest Państwowa Inspekcja Sanitarna - Policja w każdy możliwy sposób wspiera działania związane z ograniczeniem zjawiska pandemii, jednak nie czujemy się upoważnieni do wypowiadania w zastępstwie innych podmiotów.”
Opinia Centrum Informacyjnego Rządu
Natomiast z Centrum Informacyjnego Rządu otrzymaliśmy (09.04) następującą informację: "rząd wprowadził obostrzenia, które zakazują wychodzenia z domu z wyjątkiem wyjść do pracy, sklepu, apteki, lekarza czy w celu wyprowadzenia psa. Takie zakazy mają na celu ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa. Na bieżąco policja kontroluje i ocenia działania, czy jest to pójście w celu spotkania towarzyskiego i czy nie naraża życia nas wszystkich. Nowe przepisy zakazują także wszelkich zgromadzeń, spotkań, imprez czy zebrań. Zdajemy sobie sprawę, że przy obecnych warunkach atmosferycznych oraz uroków ogródków działkowych, nie łatwo dostosować się do wprowadzonych obostrzeń i zakazów, ale apelujemy o zachowanie zdrowego rozsądku i jeśli nie ma takiej konieczności pozostańmy w domach, w których na co dzień mieszkamy. Podkreślamy również, że możliwość korzystania z działki, nie oznacza, że na jej terenie dopuszczalne jest organizowanie spotkań towarzyskich. Pamiętajmy, że chodzi o zdrowie i bezpieczeństwo nas wszystkich. Bądźmy bezpieczni."
ZESTAWY OCHRONNE PRZECIW KOMAROM I KLESZCZOM >> Sprawdź w naszym sklepie <<