Spis treści
Smartfony w szkole powinny być zakazane?
15 lipca obchodzimy Światowy Dzień bez Telefonu Komórkowego.
– Smartfon uzależnia tak samo jak papierosy, alkohol czy kokaina. Lawinowo wzrasta liczba „smombie” (połączenie słów smartfon i zombie), czyli dzieci, które są uzależnione od swojego telefonu. W 2020 roku zostało opublikowane badanie „Structural and functional correlates of smartphone addiction”, które pokazało ubytek istoty szarej mózgu u osób uzależnionych od telefonów komórkowych. Zachodzące zmiany były zbieżne z zaobserwowanymi wcześniej u narkomanów. Obowiązuje zakaz wnoszenia do szkół przez dzieci papierosów, alkoholu i narkotyków. Czas na zakaz dla smartfonów – przekonuje Rafał Górski, prezes Instytutu Spraw Obywatelskich.
Dzień ten to doskonała okazja, by zastanowić się, w jaki sposób uregulować kwestię używania przez uczniów telefonów w szkołach. W wielu państwach na świecie takie odgórne ograniczenia są już wprowadzane.
– W szkołach podstawowych i w gimnazjach we Włoszech od nowego roku szkolnego będzie obowiązywał zakaz używania w klasie telefonów komórkowych. Ograniczenia dla smartfonów wprowadziły już rządy Francji, Grecji, Portugalii, Holandii i Norwegii. UNESCO w swoim raporcie informuje, że prawie co czwarty kraj wprowadził zakaz używania smartfonów w szkołach. Zachęcamy minister edukacji Barbarę Nowacką do niezwłocznego rozpoczęcia prac legislacyjnych w zakresie higieny cyfrowej i zmian przepisów dotyczących zasad użytkowania urządzeń elektronicznych przez uczniów – zaznacza Górski.
Przypomnijmy, że na pytanie, czy MEN planuje wprowadzić w tej kwestii regulacje drogą rozporządzenia, Nowacka w kwietniu br. mówiła, że „w tej chwili powinny to regulować statuty szkół”.
Uzależnienie dzieci od telefonów. Skutki mogą być tragiczne
W kontekście rozmów o skutkach nadużywania telefonów przez dzieci pojawia się szereg zagrożeń. Mowa m.in. o demencji, krótkowzroczności czy nadwadze. Z badania „Cyfrowe dzieci śpią krócej” wynika, że uzależnienie od telefonu to także zaburzenia snu. Mówi się też o zaburzeniach psychicznych, a więc zaburzeniach uwagi, lęku, uzależnienia, otępienia i depresji.
– Istnieją twarde badania naukowe Amerykanów, które wprost wykazują korelację pomiędzy wzrostem depresji i wzrastającą liczbą samobójstw w Stanach Zjednoczonych. Mówimy przede wszystkim o ludziach młodych. Korelacja ta jest związana z technologiami cyfrowymi. Wyobraźmy sobie, że WHO mówi: „Słuchajcie, smartfona używamy tylko 1,5 godziny dziennie, a laptopa godzinę, bo to zabija wasze dzieci – zauważa Daniel Dziewit, współzałożyciel Młodzieżowego Ośrodka Terapii „Reset”, specjalizującego się w detoksie od technologii cyfrowych.
Według Instytutu Spraw Obywatelskich potrzebna jest edukacja technologiczna w szkołach m.in. w zakresie wpływu smartfonów na życie człowieka.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Edukacji codziennie. Obserwuj
StrefaEdukacji.pl!