Koronawirus w Polsce: W sklepach zaczyna brakować pracowników
Polska Izba Handlu zwraca uwagę na coraz poważniejszy problem - sklepy spożywcze zaczynają się borykać z dużymi brakami pracowników. Powodów jest kilka, m.in.:
- duża część personelu to kobiety, które teraz, w związku z zamknięciem szkół czy przedszkoli, opiekują się dziećmi,
- część pracowników zmuszona jest do odbywania kwarantanny.
Jednocześnie, na rynku pojawiają się osoby, które z powodu zwolnienia z dotychczasowej pracy, poszukują nowego zajęcia.
Handel detaliczny na tę chwilę jest w stanie wchłonąć bardzo dużo takich osób, aby zapewnić im pracę a z drugiej utrzymać funkcjonowanie sklepów i zaopatrzenie społeczeństwa w żywność i artykuły pierwszej potrzeby – mówi Maciej Ptaszyński, wiceprezes Polskiej Izby Handlu.
Polska Izba Handlu apeluje o zawieszenie obowiązku wykonywania badań medycyny pracy
W związku z sytuacją jakiej doświadcza polska gospodarką w czasie epidemii koronawirusa, Polska Izba Handlu apeluje do Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz do Głównego Inspektoratu Pracy z prośbą o tymczasowe odstąpienie od obowiązku wykonywania wstępnych badań lekarskich do pracy, do czasu odwołania stanu epidemii.
Zgodnie z Kodeksem Pracy wstępnym badaniom lekarskim podlegają wszystkie osoby przyjmowane do pracy. W sytuacji, gdy pracownik zmuszony będzie do poddania się badaniom wstępnym w czasie stanu epidemii, w którym to dostęp do punktów podstawowej opieki zdrowotnej jest znacząco ograniczony, a zapotrzebowanie na lekarzy istotnie wzrasta, odbycie badań wstępnych i uzyskanie odpowiedniego orzeczenia lekarskiego może być nadmiernie utrudnione. - tłumaczy PIH.
Takie tymczasowe rozwiązanie może przyczynić się do:
- zapewnienia pracy tysiącom zwalnianych obecnie osób,
- zapewnienia polskiemu społeczeństwu żywności i produktów pierwszej potrzeby w tym wyjątkowo trudnym okresie.
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ani Główny Inspektorat Sanitarny nie ustosunkowały się jeszcze do apelu Polskiej Izby Handlowej.