Zobacz wideo: Szczepienia w szkołach wciąż za mało popularne.
Epidemia koronawirusa w Polsce znów przybiera na sile
W Polsce zaszczepiło się do tej pory 19 259 376 (dane z wtorku, 21 września). Niestety liczba podawanych dawek z dnia na dzień spada, a zakażeń - przybywa.
- Mamy do czynienia z konsekwentnym wzrostem zakażeń COVID-19. Z tygodnia na tydzień odnotowujemy 35-40 procentowy przyrost nowych przypadków. Konsekwentny trend rosnącej liczby zakażeń koronawirusem przekłada się na liczbę zajętych łóżek w szpitalach. Odnotowujemy także wzrost liczby zleceń na testy w kierunku COVID-19. To wskaźnik wyprzedzający sytuację epidemiczną - mówi minister zdrowia, Adam Niedzielski.
Obostrzenia w Polsce. W tych regionach są najbardziej prawdopodobne!
Od dłuższego czasu rząd podkreśla, że jeśli w związku z czwartą falą wprowadzone zostaną obostrzenia, to będą one obowiązywały na poziomie lokalnym. Najprawdopodobniej restrykcje dotyczyć będą tych regionów, w których zaszczepiło się najmniej osób. Według informacji przekazanych w środę przez wiceminister zdrowia Annę Goławską, najwięcej osób w pełni zaszczepionych jest w województwach mazowieckim, wielkopolskim oraz pomorskim. Najmniej z kolei w województwach:
- podkarpackim - 36,7 proc.,
- podlaskim - 40,4 proc.,
- lubelskim - 42,7 proc.
To w tych regionach mogłyby zostać wprowadzone obostrzenia. Najprawdopodobniej nie dotyczyłyby one całego obszaru województwa. "Dziennik Gazeta Prawna" podaje, że narażone na wprowadzenie obostrzeń są przede wszystkim powiaty we wschodniej części województw.
Jakie obostrzenia mogą czekać Polaków?
Według nieoficjalnych informacji rząd może ogłosić następujące obostrzenia:
- wprowadzenie limitów osób w sklepach i hotelach
- wprowadzenie limitów osób w restauracjach, klubach fitness, czy też na basenach.
Osoby zaszczepione nie miałyby wliczać się do obowiązujących limitów. Co ważne, rząd raczej nie rozważa zamknięcia całej gospodarki, tak jak to miało miejsce podczas poprzednich fal epidemii.
Obostrzenia w Polsce. Co planuje rząd?
Dodajmy, że jesienią możliwy jest także ponowny podział Polski na trzy strefy:
- zieloną,
- żółtą,
- czerwoną.
Zmienią się jednak warunki przydzielenia rejonu do danej strefy.
Warto wiedzieć:
- Przypomnę, że od sześciu przypadków na 10 tysięcy to była strefa żółta, a od 12 - czerwona. Chcemy to co najmniej dwukrotnie przeskalować, czyli zamiast sześciu przypadków będzie 12 na 10 tysięcy, a zamiast 12 będą 24 - wyjaśnia Adam Niedzielski.
A zatem restrykcje będą znacznie bardziej łagodne niż w minionych miesiącach. Przy ich wprowadzaniu istotna będzie nie tylko liczba nowych przypadków, lecz także liczba tych, które przyjęły szczepionkę. Jeśli liczba zakażeń będzie wskazywała na to, że dany region powinien znaleźć się w czerwonej strefie, ale odsetek osób zaszczepionych będzie wyższy od średniej, wówczas dany powiat znajdzie się w strefie żółtej. Wszystko wskazuje na to, że istotny będzie także wskaźnik hospitalizacji tzn. ile łózek covidowych, w stosunku do liczby chorych, jest zajętych. Obecnie najgorzej w tej kwestii wypadają województwa położone na wschodzie Polski.