Bisfenole w żywności, wodzie i przedmiotach codziennego użytku
Plastiki to sztuczne tworzywa wynalezione tak niedawno, że organizm ludzki nie był w stanie wytworzyć efektywnych dróg usuwania zawartych w nim toksycznych związków. Skutkiem jest ich gromadzenie się w tkankach, co prowadzi do szeregu zaburzeń w ich funkcjonowaniu.
Do takich szkodliwych związków zawartych w tworzywach sztucznych i przemysłowych żywicach epoksydowych należą bisfenol A (BPA) i jego pochodne (m.in. BPB, BPS czy BPAF). Są stosowane jako dodatek usztywniający plastik (głównie poliwęglan oznaczany symbolem 7) przy jednoczesnym utrzymaniu jego sztywności i wytrzymałości, a także środek zmniejszający palność oraz składnik funkcjonalny przy produkcji tworzyw, m.in. PVC (polichlorek winylu).
Sprawdź też: BPA z opakowań żywności i plastików sprzyja rozwojowi astmy
Źródłem BPA i podobne związki są opakowania stosowane do żywności i wody, przedmioty codziennego użytku, a także inne elementy, z którymi stykamy się na co dzień.
Największe ilości BPA i pochodnych związków dostają się do organizmu z produktów takich jak:
- opakowania produktów spożywczych,
- zakrętki butelek z wodą,
- wyściółka puszek,
- butle z wodą do dystrybutorów,
- bidony,
- butelki dla niemowląt (obecnie coraz rzadziej),
- talerze, kubki i sztućce wielorazowego użytku,
- paragony sklepowe,
- opakowania kosmetyków,
- soczewki okularowe,
- płyty CD i DVD,
- składniki wypełnień,
- sprzęt medyczny i dentystyczny,
- sprzęt sportowy,
- tusze do drukarek i farby drukarskie,
- wykładziny i obicia,
- lakiery i wykładziny do mebli,
- rury wchodzące w skład instalacji wodnej.
Sprawdź także:
BPA i podobne związki wchłaniają się nie tylko przez układ pokarmowy, ale też przez skórę. Ich przenikanie do żywności jest zwiększone szczególnie w sytuacjach, gdy tworzywa mają kontakt z żywnością tłustą, kwaśną i o odczynie zasadowym, przy podwyższonej temperaturze, podczas ogrzewania w mikrofalówce, a także na skutek zużycia ich powierzchni.
Aby zmniejszyć jego ilość w organizmie, warto unikać przede wszystkim żywności z puszek i gotowych dań, wybierać tkaniny i tworzywa naturalne i wyrzucać paragony ze sklepu, a kupując naczynia wielorazowego użytku zwracać uwagę na oznaczenia na opakowaniu – coraz więcej producentów usuwa BPA ze składu swoich produktów, choć nie wymienia zawartości innych bisfenoli.
Naturalny antyoksydant zmniejsza szkodliwość bisfenoli
Skutkiem nadmiernej ilości bisfenoli w organizmie jest zaburzona praca gruczołów dokrewnych, co nie tylko ogranicza płodność, prowadząc do uszkodzeń komórek rozrodczych i płodu, a także sprzyjając rozwojowi nowotworów hormonozależnych, takich jak rak piersi, macicy, jajnika i prostaty.
Bisfenole działają jak utleniacze, a więc powodują stres oksydacyjny w organizmie, wiążący się z nadprodukcją niszczycielskich wolnych rodników. Uszkadzają one elementy składowe komórek, w tym ich błony i materiał genetyczny.
Środkiem, który przeciwdziała szkodliwości BPA, okazał się koenzym Q10, który występuje w formie 2 związków – ubichinonu i ubichinolu – w każdej komórce organizmu, a konkretnie w mitochondriach, czyli centrach energetycznych. Naturalnym źródłem tego antyoksydantu są mięso i ryby, a dodatkowe ilości można łatwo dostarczyć do ustroju w postaci ogólnie dostępnego suplementu diety.
Jak pokazały badania opisane na łamach „Genetics”, koenzym Q10 odwraca zmiany wyrządzane przez bisfenol. W sytuacjach, gdy z różnych powodów jesteśmy skazani na większe spożycie paczkowanej żywności, można więc sięgnąć po ten związek w tabletkach, choć skuteczne w tym przypadku muszą jeszcze być ustalone przez ekspertów.
Dowiedz się więcej na temat koenzymu Q10:
- Harmful effects of BPA can be reversed by administering coenzyme Q10, News Medical
- Bisphenol A: Food Exposure and Impact on Human Health, Comprehensive Reviews in Food Science and Food Safety