MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Fatalna jakość kebabów w Polsce. W 8 na 10 lokali wykryto istotne nieprawidłowości. Zobacz wyniki pierwszej kontroli kebabowni

Anna Rokicka-Żuk
Wideo
od 16 lat
Polska kebabami stoi, lecz niestety ich jakość jest coraz gorsza. Nieprawidłowości związane z jakością dań jakością wykryto w 8 na 10 sprawdzonych punktów gastronomicznych. W wyniku pierwszej takiej kontroli Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych nałożono na przedsiębiorców dziesiątki tysięcy kary. Wyjaśniamy, co jest nie tak z polskimi kababami i dlaczego najczęściej nie jest to zdrowy wybór.

Spis treści

Porażające wyniki kontroli kebabów w Polsce

Kebab to szybkie danie, które można uznać za najpopularniejszy rodzaj street food w Polsce. Tak nazywa się jedzenie sprzedawane i często jedzone na ulicy (choć są też lokale restauracyjne) – najczęściej fast food.

Budka z kebabem
W miejscowościach turystycznych ludzie natykają się na pozamykane punkty z kebabem. To może być wynik kontroli przeprowadzonej przez IJHARS Mathias Reding/Pexels

Jako potrawa z pociętego pieczonego mięsa, warzyw i sosów podana w pszennym placku, kebab podawany w dwóch różnych punktach może mieć diametralnie odmienną jakość.

Często spotykana słaba jakość dań w stylu kebab nie umknęła uwadze Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS), która w pierwszym kwartale 2023 r., przeprowadziła pierwszą planową kontrolę w miejscach sprzedających takie jedzenie.

W wyniku kontroli różnego rodzaju nieprawidłowości stwierdzono w 81,7 proc. skontrolowanych podmiotach z branży gastronomicznej w całym kraju. To aż 89 punktów na 109 objętych inspekcją!

Sprawdzono zgodność jakości dań oferowanych w formie kebabu z obowiązującymi przepisami i wymaganiami. Jak się okazało, często była ona inna niż zadeklarowana w oznakowaniu produktu (czy tzw. dokumentach towarzyszących).

Zobacz: Gdzie jest najstarszy kebab w Polsce? Robert Makłowicz zdradził ulubioną miejscówkę

Co jest nie tak z kebabami?

Pracownicy inspekcji nie zakwestionowali cech organoleptycznych żadnej z 9 badanych partii dań oferowanych w formie kebabu, jednak w wyniku badania parametrów fizykochemicznych stwierdzono nieprawidłowości w 54,1 proc. skontrolowanych partii (53 partie na 98 objętych analizą laboratoryjną).

Wykryto też m.in. brak zadeklarowanego gatunku mięsa w daniu (np. baraniny), a obecność niedeklarowanego (np. kurczaka tam, gdzie miała być wołowina). Kebaby były ponadto źle oznakowane. Nieprawidłowości dotyczyły aż 74,8 proc. skontrolowanych partii dań (104 na 139). W daniu najczęściej nie było składników, które miały się tam znajdować.

Stwierdzono m.in. podmianę asortymentową, np. zamiast kebabu jagnięcego był to produkt wołowo-drobiowy lub zamiast sera feta podano ser sałatkowy. Przedsiębiorcy nie tylko używali innych składników, niż deklarowali, ale nie wskazywali też gatunku mięsa w nazwie dania lub podawali niezgodny z rzeczywistością.

Wykryto ponadto przypadki, w których nie podano wykazu składników dania, w tym np. substancji alergennych, albo umieszczano te informacje w miejscach niedostępnych dla klientów. Podany wykaz bywał też nieprawidłowy, np. nie uwzględniał wszystkich składników wykorzystanych do produkcji dania. Niepokojącym zjawiskiem jest zwłaszcza pomijanie komponentów składników złożonych (np. sosów) oraz występujących w nich alergenów. To stwarza zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia konsumentów.

Po kontroli nałożono kary pieniężne (48 decyzji) na łączną kwotę 63,2 tys. zł, przy czym 58,6 tys. zł z tej sumy stanowi kara za wprowadzanie do obrotu zafałszowanych wyrobów (39 decyzji).

Cy kebab jest zdrowy? „Kula mocy” vs. mięso „kraftowe”

Dania w formie kebabu najczęściej serwowane są jako mięso w wersji pokrojonej, nie zawsze w klasycznym stylu w placku pita. Jako jego zamienniki stosowane są pełne dodatków „E” placki tortilla (danie często nazywane jest „rollo”) czy bułki, a dodatkiem są np. frytki.

Mięso zwykle piecze się na pionowym rożnie, skąd jest sukcesywnie ścinane. To właśnie jego smak i skład zwykle budzi zastrzeżenia. W bowiem rzeczywistości często nie są to kawałki mięsa, tylko masa złożona z wielu składników. W takiej postaci nazywane jest przez fanów kebabu „kulą mocy”. Lokale kupują też gotowe mięso pocięte i zamrożone, a jego skład nie jest lepszy.

Choć sprzedawcy nieraz zarzekają się, że przygotowują mięso sami (ręcznie, w sposób rzemieślniczy i według specjalnej receptury – czyli kraftowo), oferowany wyrób często zawiera bardzo mało mięsa, a za to bardzo długą listę dodatków do żywności.

Bywa na przykład, że „mięso” składa się z niego jedynie w około połowie lub niespełna 70 procentach. Dalej pojawiają się wypełniacze i dodatki funkcjonalne. Na drugim miejscu często widniej łój wołowy, czyli czysty tłuszcz – może być go nawet 20 procent! Mięso „udaje” też tzw. MOM, czyli mięso oddzielane mechanicznie od kości (znane m.in. z parówek). W praktyce to masa odzyskiwana z odpadów, zawierająca m.in. ścięgna, chrząstki, skóry. Jest jeszcze bardziej niekorzystna niż tłuszcze zwierzęce, bo pełna szkodliwych związków.

Wśród licznych dodatków pojawiają się zagęstniki, substancje słodzące, wiążące, stabilizujące, aromatyzujące, wzmacniające smak. Większości z nich nie powinniśmy spożywać na co dzień. Niestety, dotyczy to także wielu z oferowanych dań w stylu kebab.

W produktach typu blok, które są uformowane do wstawienia na rożen, może występować jeszcze jedna niebezpieczna substancja. Trudną ją jednak wykryć, dlatego często nie jest podawana na listach składników – zwłaszcza, że często dodawana jest do półproduktów. To enzymy nazywane „klejem do mięsa” o nazwie transaminazy, które bywają używane również w pieczywie i wyrobach mlecznych. Spożywanie potraktowanych nimi produktów powiązano z rozwojem chorób autoimmunologicznych i neurodegeneracyjnych.

Warto więc starannie wybierać lokal, w którym chcemy zjeść kebab. Znacznie pewniejszym rozwiązaniem jest przygotowanie go w domu – albo wybór roślinnej opcji w postaci falafela, która jest o wiele zdrowsza, a przy tym lżejsza i równie pyszna.

Źródło: Jakość handlowa dań oferowanych w formie kebabu Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych

Polecamy też:

Zadbaj o optymalne trawienie

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jurek
Unikam tego świństwa jak mogę.

Raz spróbowałem, jakieś 15 lat temu...nigdy więcej.

Wybrane dla Ciebie

Hashi żelki Dody usunięte ze sklepu. Wpłynęło zawiadomienie do prokuratury

Hashi żelki Dody usunięte ze sklepu. Wpłynęło zawiadomienie do prokuratury

Toksyczna praca wykańcza cię po cichu. Zobacz, jak wpływa na twoje zdrowie

Toksyczna praca wykańcza cię po cichu. Zobacz, jak wpływa na twoje zdrowie

Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia