Spis treści
Popularna metoda na naturalny demakijaż powodem operacji oczu? Kobieta ostrzega innych
Aranza, 22-latka z Meksyku, to twórczyni internetowa. Treści, które publikuje na TikToku jako entre_letrasea, dotyczą przede wszystkim książek, jednak niedawno zamieściła też filmik, w którym dzieli się swoim doświadczeniem z zastosowania triku z tego medium.
Aranza od lat używała oleju kokosowego do demakijażu. Kiedy na jej powiece pojawił się pryszcz, najpierw to zignorowała, a później zastosowała sposób zaczerpnięty z TikToka. Szybko tego pożałowała, a dziś przestrzega innych, by zasięgali porad u profesjonalistów, a nie korzystali z tego, co znajdują w Internecie.
Olej kokosowy stał się hitem przed kilkoma laty. Był używany jako balsam do ciała, do olejowania włosów, do pieczenia i gotowania, do demakijażu, a nawet jako lubrykant. Aranza stosowała go do demakijażu razem z płynem micelarnym.
Pryszcz na oku, sposób z TikToka i operacja
Na oku książkowej tiktokerki pojawił się pryszcz. Choć początkowo nie zwracała na niego uwagi, to z czasem stał się bolesny. Aranza postanowiła się go pozbyć dzięki sposobowi zaczerpniętemu z TikToka. Wtedy rozpętał się koszmar, który zakończył się operacją oka.
Film, w którym jako entre_letrasae dzieli się swoim doświadczeniem i ostrzega innych, ma ponad 170 tysięcy wyświetleń i ponad 13 tysięcy polubień.
Zobacz film tiktokerki:
– Codziennie zmywałam makijaż olejem kokosowym, a następnie płynem micelarnym – mówiła Aranza. – Po wielu latach robienia tego samego, pojawiły się pryszcze.
Tiktokerka myślała, że pryszcze tak, jak się pojawiły, tak samo znikną. Tak się jednak nie stało.
Podobnie w przypadku wielu osób na całym świecie, Aranza tłumaczyła nieskorzystanie z wizyty u lekarza brakiem czasu. Miały to uniemożliwiać m.in. studia na dwóch kierunkach. Studentka postanowiła skorzystać z domowego sposobu, który znalazła w medium, na którym sama publikuje – na TikToku.
– Widziałam na TikToku, że można je usunąć gorącą i zimną wodą i próbowałam to zrobić, ale nie zadziałało to w moim przypadku – opowiadała. – W końcu spotkałam się z dwoma różnymi okulistami i obaj powiedzieli mi, że to wina oleju.
22-latka musiała przejść operację. Trwała około 20-25 minut. Po tym zabiegu Aranza w pełni wyzdrowiała.
„Konsultujcie się ze specjalistami!”. Apel Aranzy do osób korzystających z rad z Internetu
Przypadek Aranzy skończył się szczęśliwie, jednak nie zawsze tak musi być. Dziś Meksykanka ma misję podniesienia świadomości internautów na temat trików i sposobów zaczerpniętych z Internetu. Ostrzega ich przed korzystaniem z nich bez uprzedniego skonsultowania się ze specjalistą.
– Moje przesłanie do ludzi, którzy śledzą porady na TikToku, jest takie, że trzeba uzyskać informacje od profesjonalistów. – Używałam oleju przez lata i nic mi się nie stało, ale to nie znaczy, że nie jest szkodliwy.
Reakcje na historię entre_letrasae są różne. Część osób deklaruje, że używa oleju kokosowego i nigdy nic im się nie stało, inni dzielą się swoimi doświadczeniami, jeszcze inni dziękują za przestrogę.
– Nawet jad węża jest naturalny, ale to nie czyni go dobrym. Lepiej jest używać odpowiednich produktów dostępnych na rynku – skomentowała jedna z osób.
– Używaj olejów, które emulgują z wodą. Nie oleje kuchenne i tak dalej – radziła kolejna.
– Proszę, musimy być informowani, dziękuję za opowiedzenie swojego przypadku, służy on jako przykład.
– To samo właśnie mi się przydarzyło!!! Ale przez używanie olejku, który sprawia, że rosną rzęsy.
Niech przypadek Aranzy będzie przestrogą dla nas wszystkich.