W Szwecji coraz więcej ofiar koronawirusa. Rząd w końcu zmieni podejście?

W Szwecji zakazów w związku z koronawirusem wciąż jest niewiele. Dopiero od niedzieli 29 marca zabronione są zgromadzenia powyżej 50 osób. Wciąż jednak otwarte pozostają żłobki, przedszkola i szkoły. Jedynie studenci uczą się zdalnie. Szwedzki Urząd Zdrowia Publicznego opracowuje też wytyczne, które mają uzupełnić zakaz zgromadzeń o wytyczne dotyczące wydarzeń prywatnych, takich jak wesela i pogrzeby.

Zamiast serii nakazów i zakazów, szwedzki rząd po prostu wydaje rekomendacje, zalecając swoim obywatelom:

• zachowanie dystansu społecznego
• pozostanie w domu w przypadku objawów choroby lub przeziębienia
• pracę zdalną
• izolację starszych osób
• zrezygnowanie z wyjazdów zagranicę i do innych regionów kraju

Takie postępowanie opiera się na wierze w to, że mieszkańcy zachowają się odpowiedzialnie.

Jesteśmy dorosłymi ludźmi i musimy zachowywać się jak dorośli ludzie, a nie rozsiewać panikę lub plotki. Nikt z nas nie jest sam w tym kryzysie, ale każdy z nas ponosi dużą odpowiedzialność – mówił Stefan Lofven, premier Szwecji.

Zalecono także ograniczenie kontaktów z innymi oraz unikanie komunikacji miejskiej w godzinach szczytu. Lena Hallengren, minister zdrowia i spraw społecznych, zachęca też do zaniechania wielkanocnych wyjazdów.

Najważniejsze, co możesz teraz zrobić, to poważnie potraktować sytuację. Zostań w domu na Wielkanoc. Nawet jeśli czujesz się dobrze i jesteś zdrowy, nie powinieneś podróżować do innego regionu, ryzykując w ten sposób obciążenie opieki zdrowotnej – mówiła Hallengren na wczorajszej konferencji prasowej.

Lena Hallengren zapowiedziała także wprowadzenie ograniczeń dot. zakupu leków – możliwe będzie kupienie zapasu leków na receptę na maksymalnie trzy miesiące.

W Szwecji do tej pory potwierdzono 4435 przypadków zakażenia koronawirusem. Zmarło 180 osób. Przeprowadzono ponad 36 tys. testów – od połowy marca wykonuje się je jedynie osobom hospitalizowanym oraz personelowi medycznemu. Rząd Szwecji chce zwiększyć liczbę testów do 20-30 tys. tygodniowo.