W szpitalu w Końskich niezaszczepiony personel nie zostanie dopuszczony do pracy
Personel medyczny to pierwsza grupa, na którą obowiązek szczepień nałożył Minister Zdrowia. Według rozporządzenia mają oni na to czas do początku marca.
Mimo to, decyzja dyrektora Szpitala w Końskich – Wojciecha Przybylskiego – o niedopuszczeniu niezaszczepionego personelu do pracy nie jest popularna.
- Ta decyzja wnika z rozporządzenia Ministra Zdrowia, ale również z troski o pacjentów. Znajdują się u nas zarówno ci zaszczepieni, jak i nie. Niektórzy cierpią na choroby współistniejące i nie można narażać ich na ryzyko zakażenia. Chodzi tu również o dobro pozostałej części personelu, tej zaszczepionej – wyjaśnia Wojciech Przybylski.
Jak na tę decyzję zareagował personel? - Mamy pośród nas ozdrowieńców, którzy wciąż mają czas na szczepienie. Wynosi on od minimum 30 dni do 6 miesięcy od zakażenia. Wśród pozostałych są tacy, którzy jednak się zaszczepili. Różne są reakcje, ale uważam, że dopuszczanie do pracy niezaszczepionego personelu jest nieuczciwe wobec tych, którzy się zaszczepili. Poza tym nie można zaprzeczać skuteczności czegoś, co zostało podane już w kilku miliardach dawek i jak widać przynosi efekty – dodaje dyrektor.