Palenie e-papierosów zwiększa ryzyko rozwoju stanu przedcukrzycowego. To kolejny powód, dlaczego warto jak najszybciej rzucić palenie

Agata Siemiaszko
Szacuje się, że co czwarty nastolatek w Polsce pali e-papierosy, a 25 proc. z nich uważa, że one nie uzależniają.
Szacuje się, że co czwarty nastolatek w Polsce pali e-papierosy, a 25 proc. z nich uważa, że one nie uzależniają. AleksandrJu/gettyimages
Palenie papierosów jest szkodliwe dla organizmu. Powszechnie uważa się, że e-papierosy są zdrowsze, ponieważ nie mają większości substancji rakotwórczych. Czy na pewno? Niestety nie! Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych zaobserwowali, że palenie e-papierosów może zwiększyć ryzyko rozwoju stanu cukrzycowego, który jest pierwszym krokiem w kierunku cukrzycy. To kolejny niepodważalny dowód na to, że warto zrezygnować z tego nałogu.

Spis treści

Palenie e-papierosów może powodować stan przedcukrzycowy

Bez wątpienia palenie papierosów tradycyjnych lub elektronicznych nie wpływa pozytywnie na stan zdrowia organizmu. Jednak wielu naukowców zauważa, że zamiana tytoniu na e-papierosy zmniejsza o 90 proc. narażenie na substancje rakotwórcze i toksyczne, które powszechne są w dymie tytoniowym.

Czytaj także: Palenie tytoniu to choroba. Nałóg zabija co drugiego palacza. Tak wpływa na zdrowie

Czy to oznacza, że e-papierosy są bez wad? Niestety nie. Pomimo zmniejszonej ilości składników toksycznych, e-papierosy nadal zawierają substancje o potencjalnym działaniu rakotwórczym.

Zobacz także: Wyglądają jak słodycze, a uzależniają jak narkotyki. Zakaz sprzedaży jednorazowych e-papierosów już wkrótce

Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych postanowili sprawdzić, jaki wpływ na organizm ma wapowanie, czyli wdychanie podgrzanego roztworu zawierającego nikotynę i substancje aromatyczne. Okazało się, że palenie papierosów elektronicznych może powodować rozwój stanu przedcukrzycowego, a to pierwszy krok w kierunku cukrzycy.

– Byliśmy zaskoczeni odkryciami łączącymi stan przedcukrzycowy z e-papierosami, ponieważ produkty te są przecież reklamowane jako bezpieczniejsza alternatywa. Teraz wiemy, że jest to nieprawda. Udowodniono, że nikotyna zawarta w tradycyjnych papierosach ma szkodliwy wpływ na działanie insuliny. Wydaje nam się, że e-papierosy mogą wywierać taki sam szkodliwy efekt– oznajmili naukowcy.

Eksperci zaznaczyli, że stosowanie elektronicznych papierosów wiązało się ze zwiększonym prawdopodobieństwem rozwoju stanu przedcukrzycowego, co jest niezbitym dowodem na to, że rzucenie nałogu zdecydowanie daje korzyści zdrowotne.

Na czym polegało badanie?

Badanie opublikowane na łamach czasopisma American Journal of Preventive Medicine opierało się na analizie danych, zebranych od ponad 600 tys. osób w latach 2016-2018 w ramach projektu badawczego Behavioral Risk Factor Surveillance System. Projekt ten co roku gromadzi informacje dotyczące stanu zdrowia mieszkańców Stanów Zjednoczonych, w tym wpływu różnych czynników na organizm człowieka.

Jak przeprowadzono badanie? Naukowcy informacje o stanie zdrowia oraz stosowaniu używek zbierali za pomocą wywiadu telefonicznego. Respondenci musieli odpowiedzieć między innymi na następujące pytania:

  • Czy kiedykolwiek używałeś e-papierosa lub innego elektronicznego produktu „vaping”, choćby tylko raz, w całym swoim życiu?
  • Czy obecnie używasz e-papierosów lub innych elektronicznych produktów „vaping” codziennie, w niektóre dni, czy w ogóle?
  • Czy w całym swoim życiu paliłeś co najmniej 100 papierosów?
  • Czy teraz palisz papierosy codziennie, w niektóre dni, czy w ogóle?
  • Czy kiedykolwiek lekarz lub inny pracownik służby zdrowia powiedział Ci, że masz stan przedcukrzycowy lub cukrzycę?

Analiza dostępnych danych wykazała, że palenie e-papierosów wiązało się ze zwiększonym ryzykiem rozwoju stanu przedcukrzycowego. Zaobserwowano, że u 9 proc. osób używających e-papierosy rozwinął się stan chorobowy.

– Używanie e-papierosów wiązało się z większym prawdopodobieństwem wystąpienia stanu przedcukrzycowego. Wyniki były spójne w przypadku użytkowników e-papierosów, jak i palaczy stosujących zarówno papierosy elektroniczne i produkty tradycyjne. Te odkrycia potwierdzają związek między używaniem e-papierosów a zwiększonym prawdopodobieństwem wystąpienia stanu przedcukrzycowego – oznajmili autorzy badania.

Naukowcy podkreślają, że ich odkrycie sugeruje, że użytkownicy e-papierosów mogą być znacznie bardziej podatni na rozwój zaburzeń przemiany glukozy niż osoby nigdy niepalące. Badacze uważają, że jest to ściśle związane z obecnością nikotyny, która zwiększa stężenie glukozy we krwi.

– Ponadto wykazano, że nikotyna, główny bioaktywny składnik papierosów, powoduje zaburzenia przewodu pokarmowego i układu nerwowego, otyłość, stany zapalne i zaburzenia homeostazy glukozy, przez co potencjalnie odgrywa istotną rolę w powstawaniu stanu przedcukrzycowego – podsumowali naukowcy.

Rezygnacja z palenia e-papierosów może cofnąć stan przedcukrzycowy

Stan przedcukrzycowy jest niezwykle niebezpieczny, ponieważ może zwiększać ryzyko rozwoju cukrzycy. Szacuje się, że w Polsce ponad 5 mln osób może być chorych właśnie na to schorzenie, a liczba nowych przypadków stale się powiększa.

Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych zaznaczają, że stan przedcukrzycowy można cofnąć, a wystarczy do tego odpowiednia dieta, aktywność fizyczna oraz rezygnacja z używek, w tym alkoholu i papierosów.

– Stan przedcukrzycowy jest odwracalny dzięki zarządzaniu stylem życia. Badanie to stanowi dowód, że ograniczenia używania e-papierosów i edukacji młodych dorosłych mogą służyć jako element terapeutycznej strategii zmniejszenia ryzyka cukrzycy – dodają eksperci.

Liczba palaczy w Polsce spadła, jednak przez e-papierosy ponownie wzrasta

Z raportu Ogólnopolskiego Badania Ankietowego na temat postaw wobec palenia tytoniu wynika, że liczba osób palących w Polsce spadła, jednak nadal ponad 9 milionów Polaków pali tytoń lub e-papierosy.

Statystyki są niepokojące, ponieważ od momentu wprowadzenia na rynek papierosów elektronicznych wzrósł odsetek młodzieży sięgających po używki. Według Raportu Rzecznika Praw Dziecka wynika, że już co czwarty nastolatek w Polsce sięga po e-papierosy, a ponad połowa z nich robi to codziennie.

– Wyniki badań są zatrważające. Polska młodzież ma praktycznie nieograniczony dostęp do e-papierosów. Prawo zakazujące ich sprzedaży nieletnim jest martwe. Brakuje też elementarnej edukacji przestrzegającej przed zgubnymi skutkami nałogu. W efekcie połowa młodych ludzi, którzy spróbowali po raz pierwszy w wieku 16-17 lat e-papierosa, zostaje przy paleniu i pogrąża się w uzależnieniu – informuje Rzecznik Praw Dziecka.

Z badania przeprowadzonego przez Instytutowi Badań Pollster wynika, że 93 proc. nastolatków wie, że palenie uzależnia, ale 25 proc. uważa, że nie dotyczy to e-papierosów. Rzecznik Praw Dziecka alarmuje, że prawie 58 proc. palącej młodzieży nie zamierza rezygnować z palenia e-papierosów.

Źródła:
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia