Spis treści
W latach 2017–2023 odnotowano 293 przypadki kobietobójstw
Autorka raportu podkreśliła, że zbliża się listopadowa kampania „16 Dni Przeciw Przemocy ze względu na Płeć”, jednak w Polsce nadal zbyt rzadko dostrzega się związek między przemocą domową a zabójstwami kobiet motywowanymi płcią.
„Ostatni film Dom dobry Wojciecha Smarzowskiego pokazuje, że przypadki przemocy domowej mogą skończyć się śmiertelnie” – czytamy w informacji nadesłanej Polskiej Agencji Prasowej.

Z raportu „Kobietobójstwo w Polsce”, przygotowanego przez Alicję Serafin z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego w ramach projektu Femicide in Poland, wynika, że w latach 2017–2023 odnotowano 293 przypadki kobietobójstw, choć rzeczywista liczba ofiar może sięgać nawet 200 rocznie.
„Śmierciom kobiet w wyniku kobietobójstwa partnerskiego lub z rąk innego członka rodziny, można zapobiegać na wcześniejszych etapach eskalacji przemocy” – wskazała Serafin.
Badaczka podkreśliła, że w Polsce wciąż brakuje instytucjonalnego uznania i ustawowej definicji kobietobójstwa.
Zwróciła uwagę, że z powodu nieistnienia tej kategorii w prawie nie prowadzi się wiarygodnych statystyk, ponieważ organy i instytucje nie odróżniają kobietobójstwa od „zwykłego” zabójstwa, co znacząco utrudnia skuteczne przeciwdziałanie przemocy wobec kobiet.
Te kobiety zostały zabite przez partnerów lub byłych partnerów
Z raportu wynika ponadto, że aż 66 proc. kobietobójstw to tzw. zabójstwa partnerskie, a 26 proc. przypadków dotyczy zbrodni dokonanych przez innych członków rodziny.
„Kobiety giną najczęściej z rąk osób im najbliższych – obecnych lub byłych partnerów” – podała autorka.
Średnia wieku ofiar wyniosła 45 lat, a sprawców 41 lat. W większości byli oni trzeźwi i poczytalni, co, jak zaznaczyła autorka, podważa stereotyp, że przemoc domowa wiąże się głównie z nadużywaniem alkoholu.
„Większość sprawców kobietobójstw nie popełnia samobójstwa, a gdy do niego dochodzi, zabiera ze sobą wszystkich świadków” – zaznaczyła Serafin.
Do największej liczby zabójstw dochodzi w okresie świąteczno-noworocznym
Najwięcej takich zbrodni miało miejsce w województwach mazowieckim (12 proc.), śląskim (10,3 proc.) i pomorskim (10 proc.), przy czym ponad połowa przypadków wydarzyła się w małych miejscowościach liczących poniżej 15 tysięcy mieszkańców.
Z analizy wynika również, że do największej liczby zabójstw dochodzi w okresie świąteczno-noworocznym, gdy, jak wskazuje autorka, „sprawcy częściej przebywają w domu z rodziną, co zwiększa możliwość kontroli nad partnerką”.
Dzieci patrzą, jak umierają ich matki
W prawie co piątej sprawie dziecko było świadkiem zabójstwa swojej matki.
„Polski ustawodawca słusznie uznał, że dzieci będące świadkami kobietobójstwa są również osobami doznającymi przemocy” – podkreśliła Serafin.
Autorka raportu zaapelowała o utworzenie ogólnokrajowego systemu monitorowania przypadków kobietobójstw, który pozwoliłby na skuteczniejszą wymianę informacji między policją, prokuraturą, sądami oraz ośrodkami pomocy społecznej. Jak podkreśliła, obecnie brak spójności w gromadzeniu danych sprawia, że każda instytucja prowadzi własne statystyki, co uniemożliwia stworzenie rzetelnego obrazu skali zjawiska.
Raport „Kobietobójstwo w Polsce. Lata 2017–2023” to pierwsze tak kompleksowe opracowanie dotyczące przemocy wobec kobiet kończącej się śmiercią w naszym kraju. Powstał on w ramach inicjatywy Femicide in Poland Project, będącej częścią międzynarodowych działań na rzecz monitorowania kobietobójstw w Europie. Autorka opracowania przygotowała również pracę doktorską poświęconą temu tematowi, której obrona odbędzie się wkrótce.
Międzynarodowa kampania „16 Dni Przeciw Przemocy ze względu na Płeć”
Od 25 listopada do 10 grudnia trwa międzynarodowa kampania „16 Dni Przeciw Przemocy ze względu na Płeć”, której celem jest zwrócenie uwagi na przemoc wobec kobiet i dziewcząt na całym świecie. To czas refleksji, edukacji i wspólnego działania na rzecz tworzenia bezpieczniejszego, bardziej równego i sprawiedliwego społeczeństwa.









