Spis treści
Uczulenie na orzeszki ziemne zagraża życiu
Uczulenie na orzeszki ziemne jest problemem, który dotyka coraz większej liczby osób, a jej skutki mogą być niebezpieczne dla życia.
Orzechy ziemne należą do czołówki najbardziej alergizujących produktów spożywczych. Uczulenie na nie ma ok. 3 proc. społeczeństwa, jednak według statystyk przyczynia się ono aż do 4 na 7 zgonów (57 proc.) z powodu alergii pokarmowej, gdy dochodzi do wstrząsu anafilaktycznego.
Czytaj: Alergia na ten produkt spożywczy to dwukrotnie większe ryzyko śmierci sercowej
Niestety, liczba przypadków alergii na orzeszki ziemne wciąż rośnie. Jak jednak pokazały badania opublikowane jeszcze w 2015 roku w „New England Journal of Medicine” (NEJM), ryzyko jej rozwoju można znacznie obniżyć. Kluczem jest wprowadzenie do diety niemowląt niewielkich ilości orzeszków ziemnych już w pierwszych 11 miesiącach życia. Doniesienia te trzeba było jeszcze dokładnie zweryfikować w kolejnych pracach.
Dokonał tego zespół, którym kierował prof. Gideon Lack z King's College w Londynie, a badania sfinansował amerykański Narodowy Instytut Alergii i Chorób Zakaźnych (NIAID).
Co pomaga na alergie na orzechy ziemne? Nowa terapia
Naukowcy potwierdzili na łamach „NEJM”, że na alergię na orzechy ziemne pomaga wczesne wprowadzenie tego produktu do diety malucha i podali ważne szczegóły takiej interwencji. W kontynuacji wcześniejszych prac wzięło udział prawie 80 procent uczestników pierwotnego badania, co stanowiło 508 dzieci. Średni wiek uczestników wynosił wtedy 13 lat.
Naukowcy stosowali przede wszystkim doustną prowokację pokarmową. Polega ona na podawaniu stopniowo zwiększanych porcji orzechów ziemnych w dokładnie kontrolowanych warunkach. Celem próby jest ustalenie, czy dziecko może bezpiecznie spożywać co najmniej 5 gramów orzeszków ziemnych, co odpowiada średnio ponad 20 sztukom.
W ramach badania połowa dzieci już od wieku niemowlęcego do 5. r.ż. regularnie dostawała do jedzenia orzeszki ziemne, podczas gdy reszta nie miała ich w menu. Rezultaty były niezwykle optymistyczne. Skutkiem interwencji było zmniejszenie ryzyka rozwoju alergii w wieku 5 lat aż o 81 procent.
Natomiast alergię na orzeszki w wieku 12 lat lub więcej miało 15,4 procent uczestników, którzy we wczesnym dzieciństwie unikali orzeszków ziemnych, oraz tylko 4,4 procent tych, którzy je spożywali w tamtym czasie. To oznacza, że wczesne wprowadzenie orzeszków ziemnych do diety może zmniejszyć ryzyko alergii o 71 procent w porównaniu do unikania ich we wczesnym dzieciństwie.
Naukowcy potwierdzili także, że wczesne sięganie po orzeszki chroni przed alergią na nie w wieku 6 lat nawet wtedy, gdy zacznie się ich unikać po tym, jak były wcześniej spożywane.
– Dzisiejsze odkrycie powinno wzmocnić pewność rodziców i opiekunów, że karmienie ich małych dzieci produktami zawierającymi orzeszki ziemne od niemowlęctwa zgodnie z ustalonymi wytycznymi może zapewnić trwałą ochronę przed alergią na ten produkt – skomentowała dr Jeanne Marrazzo, dyrektor NIAID.
Odkrycia te mogą przyczynić się do zmniejszenia liczby przypadków alergii na orzeszki ziemne, jednak rodzice i opiekunowie dzieci powinni pamiętać o ważnej kwestii. Aby zapewnić im bezpieczeństwo i uniknąć niepożądanych reakcji, wprowadzenie orzechów ziemnych do diety dziecka powinno odbywać się pod nadzorem specjalisty i zgodnie z aktualnymi wytycznymi. Szczegółowe informacje na temat profilaktyki alergii na orzeszki ziemne można znaleźć w publikacji „Addendum Guidelines for the Prevention of Peanut Allergy in the United States”.
Źródło: Follow-up to Adolescence after Early Peanut Introduction for Allergy Prevention NEJM Evidence
Źródło: