E-papierosy wpływają na cięższy przebieg grypy – wskazują wyniki badań. Wystarczy 15 dawek przez 3 dni, by osłabić układ odpornościowy

E-papierosy są rozwiązaniem dla osób dorosłych, które nie potrafią rzucić nałogu palenia tytoniu. Stanowią więc alternatywę dla tradycyjnych papierosów, a te pali co najmniej co 4. dorosły Polak. Korzystanie z urządzeń uwalniających nikotynę wraz z parą wodną (vapor – stąd ich używanie to vaping lub wapowanie) jest według danych Public Health England o 95 proc. mniej szkodliwe od tradycyjnego palenia, ale to nie znaczy, że nie ma negatywnych skutków zdrowotnych. Te są jednak wciąż badane, ponieważ wynalazek jest używany zaledwie od ok. dwóch dekad, a długofalowe skutki jego stosowania muszą być jeszcze poznane.

Wapowanie jest źródłem stanu zapalnego w jamie ustnej, który może stać się przyczyną rozwoju problemów stomatologicznych i dotyczących układu oddechowego, a także stanu przedcukrzycowego i nadciśnienia. Zmiany w obrębie układu krążenia związane są m.in. in z działaniem nikotyny.

Przewlekłe stany zapalne wywoływane przez opary z elektronicznych papierosów nie są nasilone, ale istotnie sprzyjają zakażeniom i zaostrzają ich przebieg. Tę ostatnią informację potwierdzają badania naukowców ze szpitala National Jewish Health w Kolorado, których wyniki opublikowano w „Archives of Toxicology”.

Zanieczyszczenia powietrza emitowane przez e-papierosy zwiększają podatność na infekcje wirusowe, co wykazano już wcześniej w badaniach, a źródłem tych zmian jest osłabienie odpowiedzi immunologicznej. Teraz natomiast dowiedziono, że nawet krótkotrwałe wdychanie aerozolu z e-papierosów może nasilać reakcję zapalną drobnych dróg oddechowych na zakażenie wirusem grypy typu A, który jest rodzajem głównym i najbardziej zakaźnym. Osoby palące sztuczne papierosy mogą więc ciężej przechodzić sezonowe infekcje grypowe.

Mianem drobnych dróg oddechowych zazwyczaj określa się przy tym oskrzela poniżej 7. generacji o średnicy mniejszej niż 2 mm. Odgrywają one istotną rolę w rozwoju wielu chorób płuc, w tym w przewlekłej obturacyjnej choroby płuc (POChP), astmy, samoistnego włóknienia płuc czy sarkoidozy. Infekcje wirusowe często dotykają drobnych dróg oddechowych, przy czym pacjenci z podwyższonym stanem zapalnym w tym obszarze są bardziej narażeni na powikłania.

Zobacz: Płeć nie ma wpływu na objawy infekcji, a „męska” grypa nie istnieje.

W ramach prac naukowcy wyizolowali komórki tkanki nabłonkowej drobnych dróg oddechowych dawców, u których nie występowały choroby płuc. Komórki te poddano następnie ekspozycji na 15 dawek aerozolu stosowanego w dostępnych na rynku e-papierosach. Komórki narażone były na działanie aerozolu raz dziennie przez trzy kolejne dni, po czym zakażono je wirusem grypy typu A.

Po 72 godzinach od zakażenia badano reakcję komórek poddanych wcześniejszej ekspozycji na aerozol oraz komórek, które nie miały kontaktu z aerozolem. Okazało się, że w przypadku tych pierwszych znacznie podwyższony był poziom mediatorów zapalnych i przeciwwirusowych.

– Wyniki te wskazują, że palenie e-papierosów ma negatywny wpływ na płuca, zwłaszcza w okresie zwiększonej zachorowalności na grypę – komentuje dr Hong Wei Chu, autor analizy. – Pozyskane dane mogą stanowić punkt wyjścia dla przyszłych badań nad przebiegiem infekcji wirusowych u osób, które regularnie sięgają po e-papierosy.

(PAP)

Źródło: Electronic cigarette vapor exposure exaggerates the pro-inflammatory response during influenza A viral infection in human distal airway epithelium Archives of Toxicology

koc/ agt/ arz