„Męski katar” nie istnieje? Kobiety odczuwają objawy infekcji tak samo jak mężczyźni, płeć nie ma na to wpływu. Czym jest „męska grypa”?

Monika Góralska
„Męski katar”, czyli nadmierna reakcja panów na przeziębienie nie ma podstaw naukowych. Według najnowszych badań rozwój infekcji oraz reakcja na nią nie są zależne od płci.
„Męski katar”, czyli nadmierna reakcja panów na przeziębienie nie ma podstaw naukowych. Według najnowszych badań rozwój infekcji oraz reakcja na nią nie są zależne od płci. andreypopov/123rf.com
Już lekko podwyższona temperatura i katar sprawiają, że mężczyzna jest „umierający”. Takie zjawisko znane jako „męska grypa” lub „męski katar” jest czasem przywoływane jako powód, dla którego mężczyźni czują się dużo bardziej chorzy i udręczeni w czasie przeziębienia czy grypy niż kobiety. Okazuje się jednak, że „męska grypa” nie istnieje, a odczuwanie objawów przeziębienia jest niezależne od płci, co udowadniają najnowsze badania naukowe.

Spis treści

Czym różni się „męska grypa” od „zwykłego” przeziębienia czy grypy?

Grypa to ostra choroba zakaźna, którą wywołuje wirus grypy typu A lub B. Co roku w okresie jesienno-zimowym następuje wzrost zachorowań na grypę określany jako sezon grypowy, który w Polsce trwa od września do marca. W tym czasie w naszym kraju notuje się miesięcznie nawet 300 tys. przypadków zachorowań na grypę. Infekcja zwykle trwa tydzień i mija samoistnie, jednak niektóre objawy mogą utrzymywać się nawet przez kolejne 2-4 tygodnie. Stosuje się głównie leczenie objawowe, a podczas choroby należy zostać w domu, odpoczywać i przyjmować dużo płynów.

Zwykle grypa jest łatwa do wyleczenia, jednak zignorowanie objawów lub niedoleczenie choroby może prowadzić do wystąpienia groźnych powikłań takich jak bakteryjne zakażenie dolnych dróg oddechowych lub zaostrzenie choroby przewlekłej (cukrzycy, astmy, chorób serca). Na cięższy przebieg choroby narażone są również pewne grupy osób, a mianowicie seniorzy (powyżej 55. roku życia), niemowlęta i małe dzieci (poniżej 5. roku życia), kobiety w ciąży, osoby otyłe oraz chorujące przewlekle np. na cukrzycę, choroby serca, nerek i wątroby, astmę czy zakażeni wirusem HIV.

Do osób, które ciężej przechodzą grypę i inne infekcje wirusowe zaliczono również mężczyzn, którzy dużo gorzej znoszą objawy zakażenia do tego stopnia, że powstał nawet termin „męska grypa” lub „męski katar”. Określenie to zostało nawet umieszczone w Słowniku Oksfordzkim, który definiuje to zjawisko jako: „przeziębienie albo podobne pomniejsze dolegliwości doświadczane przez mężczyznę, który wyolbrzymia objawy tej choroby” takie jak:

  • zatkany nos,
  • katar,
  • bóle stawów i mięśni,
  • zaburzenia węchu,
  • gorączka,
  • ból głowy,
  • zmęczenie,
  • ogólne złe samopoczucie.

Jednak najnowsze badania naukowe udowadniają, że nadwrażliwość panów na infekcję górnych dróg oddechowych i towarzyszące jej objawy nie ma pokrycia w rzeczywistości, a reakcje na zakażenie są podobne zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Okazuje się, że w subiektywnej ocenie objawów choroby płeć nie odgrywa wcale tak dużej roli, jak dotąd powszechnie uważano.

Czy „męski katar” lub „męska grypa” istnieją?

Kilka wcześniejszych badań pokazuje, że samice myszy mają silniejszą odpowiedź immunologiczną na zakażenie niż samce. Przeprowadzano również badania na wyizolowanych komórkach pobranych od kobiet i mężczyzn, które następnie wystawiano na działanie wirusa. Badania te sugerowały, że komórki kobiece wykazywały silniejszą reakcję obronną przez zakażeniem w porównaniu do komórek męskich.

Doprowadziło to do hipotezy, że hormony zależne od płci odgrywają ważną rolę w różnicy w nasileniu objawów grypy u kobiet i u mężczyzn. Na tej podstawie powstało pojęcie „męskiej grypy”, które szybko zostało przechwycone przez koncerny farmaceutyczne i jako chwytliwe hasło było wykorzystywane w wielu reklamach produktów zwalczających objawy grypy takich jak krople na katar czy tabletki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe.

Badacze postanowili przyjrzeć się zjawisku „męskiego kataru” i sprawdzić czy naprawdę istnieją różnice w reakcji na infekcję zależne od płci. Badanie przeprowadzono wreszcie na ludziach i porównano w nim subiektywną ocenę nasilenia objawów infekcji przez chorych na grypę pacjentów z obrazem klinicznym ocenianym przez lekarza w ciągu pierwszych ośmiu tygodni zakażenia u obu płci.

„Męski katar” to mit. Płeć nie wpływa na objawy infekcji

Badanie przeprowadzono na 110 dorosłych osobach z objawami przeziębienia i grypy takimi jak katar, zatkany nos, zatokowy ból głowy i ból twarzy. 55 proc. uczestników badania stanowiły kobiety. Wszyscy pacjenci nie mieli gorączki oraz przewlekłych chorób współistniejących. Jako leczenie dopuszczono jedynie płukanie zatok roztworem soli fizjologicznej lub stosowanie sprayu do nosa.

Uczestnicy oceniali odczuwanie nasilenia każdego z objawów w skali od 0 do 5, gdzie 0 oznaczało brak objawu, a 5 najsilniejsze odczuwanie danego objawu. Naukowcy porównali samoocenę pacjentów z wynikami badań przeprowadzonymi przez lekarzy, którzy ocenili je na podstawie wskaźnika głównych objawów.

Zobacz również: Grypa czy Omikron? Jak odróżnić objawy infekcji? Tym razem to może nie być COVID-19 – eksperci prognozują znaczny wzrost zachorowań

Na początku badania oraz w piątym i ósmym dniu wyniki samooceny pacjentów oraz badań klinicznych były zgodne, czyli odczuwane objawy miały pokrycie w faktycznym obrazie klinicznym choroby i były takie same zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Badanie nie wykazuje więc różnicy w objawach zgłaszanych przez wszystkich pacjentów na początku badania.

U mężczyzn obserwowano wzrost intensywności objawów w badaniach klinicznych w ósmym dniu. Dodatkowo to kobiety oceniały swoje odczucia na początku badania jako poważniejsze niż wynikało z badań klinicznych, co oznacza, że to właśnie kobiety czuły się gorzej na początku choroby niż mężczyźni. Natomiast nasilenie kliniczne ocenione przez lekarzy było takie samo w obu grupach. Również zmiany emocjonalne, obniżony nastrój, zmniejszona produktywność i problemy z koncentracją, były początkowo gorsze u kobiet. Z tego wynika, że to właśnie kobiety mają silniejsze objawy grypy czy przeziębienia niż mężczyźni.

Jednak u kobiet zauważono łagodniejsze odczuwanie objawów wraz z upływem czasu oraz szybszy powrót do zdrowia niż w przypadku mężczyzn. Jest to zgodne z wcześniejszymi teoriami dotyczącymi wpływu żeńskich hormonów na reakcję immunologiczną. Kobiety wykazują silniejszą reakcję układu odpornościowego na zakażenie głównie za sprawą estradiolu, który wykazuje działanie ochronne. Natomiast testosteron sprawia, że układ odpornościowy u mężczyzn działa słabiej niż u kobiet, nie ma on działania protekcyjnego. Jednak różnice te są widoczne tylko u kobiet przed menopauzą.

Wszystkie te ustalenia wskazują, że „męska grypa”, czyli nadwrażliwość mężczyzn na infekcje wirusowe i wyolbrzymianie objawów przeziębienia nie mają pokrycia w rzeczywistości, ponieważ odczuwanie ich i subiektywna ocena nie zależy od płci.

Dodaj firmę
Logo firmy Ministerstwo Zdrowia
Warszawa, ul. Miodowa 15
Autopromocja

Zdrowie całej rodziny pod kontrolą

Materiały promocyjne partnera
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia