Ceny mieszkań spadną? Wszystko przez pandemię koronawirusa
Jak podaje Businessinsider.com.pl strach przed zakażeniem oraz wprowadzenie obostrzeń zatrzymujących gospodarkę i zmieniających zachowanie społeczeństw na całym świecie sprawiły, że rynek nieruchomości znacznie wyhamował. Prognozuje się, że możliwy jest nawet długoletni kryzys.
Marcin Drogomirecki, ekspert z portalu Morizon.pl dla Businessinsider.com.pl:
Niektórzy klienci czasowo zaniechali przygotowań do transakcji z obawy o swoje zdrowie. Innych zmusiły do tego nieoczekiwane przeszkody, jak np. ograniczenie pracy urzędów, sądów, banków czy spółdzielni mieszkaniowych, których decyzje lub wydawane dokumenty są niezbędne do sfinalizowania umowy.
Dużym problemem dla polskich klientów jest także drożejący frank szwajcarski.
Agencje nieruchomości tracą klientów. Rynek mieszkaniowy zagrożony
Koszty prowadzenia firmy pozostają takie same, a klientów brak – agencje nieruchomości mogą sobie nie poradzić z kryzysem powstałym w wyniku rozprzestrzenienia się epidemii koronawirusa. Popyt spadł już pod koniec lutego, marzec dla wielu agencji mógł okazać się katastrofalny. A końca problemów nie widać – w Polsce najprawdopodobniej jeszcze nie odnotowano szczytu zachorowań.
Dyrektor Działu Badań Rynku Mieszkaniowego w JLL Katarzyna Kuniewicz przyznaje, że przy tak szybko zmieniającej się sytuacji otoczenia ocena wpływu epidemii na rynek mieszkań jest przedwczesna. Na razie należy spodziewać się, że ci, którzy planowali kupić nieruchomość, na razie wstrzymają się z zakupami.
Ekspert portalu RynekPierwotny.pl, Jarosław Jędrzyński, uważa, że nawet jeśli uda się wyhamować epidemię do lata, rynek mieszkaniowy może latami otrząsać się z kryzysu:
Mamy globalne załamanie rynków akcji czy surowcowych, a jak wiadomo, rynki to system naczyń połączonych. Trudno zatem znaleźć sensowne uzasadnienie tezy, że krajowej mieszkaniówce nic nie grozi albo że skutki koronawirusa będą ledwo odczuwalne. Tąpnięcie koniunktury wydaje się więc niemal pewne, kwestią pozostaje jego skala i czas trwania późniejszego spowolnienia.
Szacuje się, że korekta cen może nastąpić już w tym roku i wynieść nawet kilka procent.
- Jak wybrać skuteczny żel antybakteryjny? Przepis na domowy żel i płyn do dezynfekcji
- Jak nadrobić zaległości szkolne? Ucz dziecko przez zabawę: przydatne aplikacje
- Pracujesz zdalnie? Pamiętaj o tym
- Zostań w domu! Gdzie oglądać koncerty i spektakle online?
- Opieka nad zwierzętami w czasie koronawirusa
- Jak odbyć kwarantannę? Za nieprzestrzeganie zasad grozi kara