Testy na przeciwciała Covid-19 w Biedronce
Testy Primacovid oferowane w sieci Biedronka to tzw. testy serologiczne. Kosztują 50 złotych i w założeniu, mają dać badanemu odpowiedź na pytanie, czy jego organizm wytworzył przeciwciała IgG i IgM przeciwko koronawirusowi wywołującemu COVID-19. Innymi słowy, pozwolić mu ustalić czy przeszedł już zakażeniem SARS-CoV-2. Nie służą natomiast do wykrywania koronawirusa.
Chętnych na przebadanie się w ten sposób jest ponoć więcej niż samych preparatów w sklepach. Nie wszędzie też można było dziś testy zdobyć. Eksperci jednak radzą nie ufać wynikom, jakie dają.
- Tego typu testy, tzw. kasetkowe lub bocznego przepływu nazywane także lateral flow, są mało precyzyjne i mogą dawać wyniki fałszywie dodatnie. Najgorzej, jeśli zakażony wykona sobie test, jego wynik da mu złudne poczucie bezpieczeństwa i chory nie podda się dalszej diagnostyce - mówi prof. Jerzy Jaroszewicz, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Szpitalu Specjalistycznym nr 1 w Bytomiu.
Prof. Jaroszewicz radzi także, aby samemu nigdy nie interpretować wyników testu serologicznego. - Najlepiej skontaktować się w tym celu z lekarzem podstawowej opieki zdrowotnej. Ogólnie rzecz biorąc diagnostyka COVID-19 jest bardzo skomplikowana. Bardzo często nawet lekarze mają kłopot z odpowiednią interpretacją wyników badań - przypomina.
Jeśli bowiem test wykaże obecność przeciwciał, nie oznaczają one jeszcze nabycia odporności. Preparat nie pokazuje ich stężenia. - Może dać natomiast wynik fałszywie pozytywny, wynikający z tego, że mieliśmy kontakt z koronawirusem, ale niekoniecznie z tym, który wywołuje COVID-19 - uczula lekarz.
Primacovid w żadnym wypadku nie wykrywa także zakażenia koronawirusem. - Przeciwciała pojawiają się zwykle w okresie od 8 do 10 dni od pojawienia się pierwszych objawów choroby. A to oznacza, że można mieć gorączkę od tygodnia, a ciągle nie mieć przeciwciał. Test nie daje zatem informacji, którą większość użytkowników chciałaby uzyskać - zaznacza prof. Jaroszewicz.
Ekspert przypomina, że Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, nie rekomendowała w dotychczasowych zaleceniach wykonywania tego typu testów serologicznych. Zaleca za to poddawanie się testom laboratoryjnym, które są wykonywane metodą immunoenzymatyczną.
Jak wykonać test zakupiony w Biedronce?
Testy na obecność przeciwciał występują, przypomnijmy, w dwóch wariantach – są testy serologiczne i kasetkowe, przy czym te drugie są odmianą tych pierwszych (do badania wystarczy próbka krwi włośniczkowej np. z palca).
Na wykonanie testu Primacovid, dostępnego w Biedronce, wystarczy poświęcić zaledwie kilka minut. Należy pobrać próbkę krwi z palca i umieścić ją na płytce testu. Po 10 minutach preparat pokaże wynik. Dwie kreski w okienku oznaczać będą obecność przeciwciał IgG lub IgM we krwi, przy czym druga kreska może mieć różne odcienie.