Spis treści
Tabletka "dzień po" od kwietnia bez recepty?
Pod koniec stycznia do Sejmu wpłynął rządowy projekt nowelizacji Prawa farmaceutycznego w sprawie antykoncepcji awaryjnej. Pigułka zawierająca w składzie octan uliprystalu, ma być dostępna bez recepty dla osób od 15. roku życia.
O to, kiedy tabletkę "dzień po" będzie można kupić w aptece bez recepty, zapytano minister zdrowia w TVN24 GO.
"Mam nadzieję i głęboko w to wierzę, że na tym posiedzeniu Sejmu w przyszłym tygodniu przegłosujemy ją, że Senat nie będzie zwlekał, i że pan prezydent podpisze. Gdyby to wszystko stało się naprawdę szybko, to sądzę, że od 1 kwietnia powinna być dostępna w aptekach bez recepty" - odpowiedziała.
Szefowa resortu zaznaczyła, że według opinii m.in. Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników, lekarzy, ginekologów, położników, tabletka jest bezpieczna. "Oczywiście, będziemy prowadzić kampanię informacyjną, z której będzie wynikało, że to nie jest tabletka, której można używać systematycznie, bo to jest - jak sama nazwa wskazuje - antykoncepcja awaryjna, wyjątkowa" - podkreśliła Leszczyna.
Granica 15. roku życia bezpieczna?
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Minister zapytano też - w kontekście niektórych krytycznych opinii - czy granica 15. roku życia, czyli wieku, od którego tabletkę będzie można kupić bez recepty, nie jest zbyt niska.
Odparła, że "problem w tym, że w tych wszystkich państwach UE, w których tabletka - zgodnie z zaleceniami Europejskiej Agencji Leków - jest dostępna bez recepty, nie ma żadnego ograniczenia wieku". "My wprowadziliśmy to ograniczenie w związku z tym, że w Polsce obcowanie z małoletnim poniżej 15. roku życia jest karalne. Nie chcąc narażać farmaceutów na to, żeby domyślali się, czy dziewczyna ma lat 15 czy 14 i pół (...) uznaliśmy, że to rozporządzenie, do którego delegację mam w ustawie, daje wszystkim takie poczucie bezpieczeństwa". Ponadto, jak wskazała, "piętnastoletnia dziewczyna jest dojrzała (płciowo)".
Wytyczne dla farmaceutów
Minister poinformowała też, że resort zdrowia opracowuje wytyczne, ale nie rozporządzenie, dla aptekarzy. "Farmaceuta będzie musiał sprawdzić wiek, więc legitymacja jest potrzebna" - przekazała.
W wytycznych - jak dodała minister - będzie chciała zawrzeć "pewną procedurę, która spowoduje, że jeśli jakaś dziewczyna jest w trudności (...), to oczywiście, też będzie mogła liczyć na poradę farmaceutyczną". Dopytywana, czy będzie to "rozmowa przy okienkach", zwróciła uwagę, że w aptekach, "oczywiście, nie we wszystkich", są oddzielne pomieszczenia przeznaczone np. do szczepień.
Źródło: