Ogólnopolski Dzień Opiekuna to nowe święto ustanowione 12 lutego 2018 roku w ramach III edycji kampanii „Żywienie medyczne – Twoje posiłki w walce z chorobą”. Nieprzypadkowo data przypada na 12. dzień lutego. Dobę wcześniej, 11 dnia tego miesiąca, obchodzimy Światowy Dzień Chorego. Wybrana data ma zatem nie tylko zwrócić uwagę na ogromną rolę opiekuna osoby z chorobą nowotworową, ale również podkreślić głęboką relację łączącą go z pacjentem onkologicznym.
Opiekun to nowa i trudna rola
Opiekunem, ponad 90 procent z nich, stało się nagle. Zostaje nim mąż, żona lub rodzic albo dziecko, jeśli choruje osoba starsza. Nie wybieramy momentu, gdy bliski zachoruje na nowotwór i będzie wymagał opieki. Świat dosłownie wywraca się do góry nogami, wymaga przewartościowania i zmiany dotychczasowych przyzwyczajeń. Do poważnej roli opiekuna nie da się w żaden sposób przygotować psychicznie, ani mentalnie. Nie ma jednego scenariusza postępowania, najlepszych wytycznych, czy schematu działania na każdy dzień.
„Każdy pacjent, tym bardziej onkologiczny, jest inny, dlatego każdy wymaga bardzo indywidualnego podejścia i innych czynności pielęgnacyjnych, czy medycznych. Kompetencje, jakie osoby bliskie zajmujące się chorym muszą nabyć, są bardzo różnorodne. Od najbardziej codziennych, podstawowych czynności – jak pomoc przy spożywaniu posiłku, korzystaniu z toalety, czy przebraniu się – po zaawansowane procedury medyczne. Wszystko uzależnione jest od stanu pacjenta. Po stronie opiekuna są także rehabilitacja i zapewnienie choremu odpowiedniej dawki ruchu. To ogrom obowiązków, wymagający praktycznie całodobowej opieki. Co więcej, stan pacjenta onkologicznego może się pogarszać dosłownie z chwili na chwilę. Dlatego opiekun czuwa cały czas, 24 godziny na dobę” – podkreśla pielęgniarka poradni żywieniowej Nutrimed, Honorata Kołodziejczyk.
Osoby chore na nowotwór niejednokrotnie tracą wiarę w powrót do zdrowia i pokonanie groźnego przeciwnika. Towarzyszy im depresja, obniżony nastrój, bywają poddenerwowani i poirytowani brakiem samodzielności. W gorszych chwilach obcy jest optymizm, zastępowany lękiem przed utratą życia, chandrą i melancholią. W takich sytuacjach opiekun służy wsparciem, dobrym słowem i pocieszeniem. Rozmowa bywa zbawienna, choć jej temat trudny. Ten element pomocy spoczywający na opiekunach jest najtrudniejszy. Aby nie ugięli się pod ciężarem odpowiedzialności, także im potrzeba wsparcia oraz aktywnego kontaktu z innymi, którzy zmagają się z podobnymi problemami. Wymiana doświadczeń i możliwości wsparcia okazywanego pacjentom onkologicznym jest nieoceniona dla zdrowia psychicznego opiekunów.
Jakie są zadania opiekuna pacjenta okologicznego?
Rola opiekuna nie jest łatwa – to całodobowe poświęcenie siebie na rzecz drugiej osoby. Wymaga ogromnej odporności psychicznej na cierpienie bliskiego, który w oczach opiekuna słabnie. A także wytrzymałości fizycznej, gdyż do jego zadań należy wykonywanie rozmaitych czynności jak podnoszenie, pomoc w chodzeniu i czuwanie przez całą dobę, a także gotowanie, podawanie leków.
„Niektórzy pacjenci – bardzo osłabieni lub z nowotworami układu pokarmowego – są odżywiani dojelitowo. Opiekunowie, przeszkoleni przez poradnie żywieniowe, dbają o pielęgnację dostępu, przez który podawane jest pożywienie bezpośrednio do żołądka lub jelita. Jeśli pacjent jest w stanie tradycyjną drogą zapewnić organizmowi odpowiednią podaż wszystkich składników odżywczych, to opiekun pomaga mu pokonać – tak częste u osób z nowotworami – brak apetytu i niechęć do jedzenia” – zaznacza pielęgniarka.
Kwestią utrudniającą opiekę, może być komunikacja opiekuna z osobą chorą. „Gdy problem onkologiczny dotyczy jamy ustnej czy gardła, pacjent może mieć założoną tracheostomię, co będzie znacznie utrudniało komunikację, pacjent mówi, ale trudno usłyszeć i zrozumieć, co mówi. Pacjent i opiekun muszą wtedy wypracować nową formę porozumiewania się. Najczęściej wykorzystują wtedy komunikację poprzez pisanie. W przypadku tracheostomii istnieje także ryzyko, że pacjent nie będzie w stanie odkrztuszać zalegającej wydzieliny. Opiekun przeprowadza wtedy zabieg, zwany odsysaniem” – dodaje Honorata Kołodziejczyk.
Opieka nad osobą chorą nie jest łatwa. 12 lutego pamiętajmy o cichych bohaterach, którzy ułatwiają wykonywanie codziennych czynności, poświęcają swój czas, służą wsparciem psychicznym i dobrym słowem dla pacjentów onkologicznych. Bez nich, świat osoby z rakiem nie byłby taki, jakim jest. Dziękujemy!