Zespół naukowców stworzył preparat będący przeciwciałem, które hamuje białko wstrzymujące wzrost zębów.
W 2018 roku zespół podał lek fretkom, które mają zęby mleczne i stałe, podobne do ludzkich. Po podaniu leku zwierzętom wyrosły nowe zęby. W 2025 roku naukowcy planują rozszerzyć swoje badania o grupę dzieci w wieku od 2 do 6 lat z anodoncją, które rodzą się bez niektórych lub wszystkich zębów stałych. Dzieciom zostanie wstrzyknięta jedna dawka w celu wywołania wzrostu zębów.
- Mamy nadzieję utorować drogę do klinicznego zastosowania leku – zauważył doktor Katsu Takahashi, ordynator oddziału stomatologii i chirurgii jamy ustnej w szpitalu Instytutu Badań Medycznych w Kitano.
Jak wyglądały dotychczasowe badania?
Zespół badawczy z powodzeniem stymulował już wzrost zębów „trzeciej generacji” – po pierwszych okrągłych zębach mlecznych, a następnie stałych zębach dorosłych – na modelach zwierzęcych, celując w gen zwany USAG-1, który, jak stwierdzono, ogranicza wzrost zębów u myszy.
Opracowując lek zawierający przeciwciała neutralizujące, które blokują działanie USAG-1, zespół Takahashiego wywołał odrost zębów u myszy i fretek. Obiecujące wyniki opublikowano w czasopiśmie naukowym Nature w 2021 r., przyciągając uwagę światowej społeczności naukowej.
Badania kliniczne mają rozpocząć się w lipcu przyszłego roku.
Dla kogo nowe zęby?
Badania prowadzone przez Instytut Badań Medycznych Kitano Hospital w Osace w Japonii mają na celu opracowanie „leku terapeutycznego dla pacjentów, którym brakuje pełnego zestawu zębów dorosłych z powodu czynników wrodzonych” – związanych z wpływami genetycznymi lub rozwojowymi, które miały miejsce przed urodzeniem.
„Osoby cierpiące na anodoncję [termin medyczny określający całkowity brak zębów] nie mają naturalnych zębów, ponieważ nigdy ich nie rozwinęły. Schorzenie to często pojawia się wraz z innymi schorzeniami genetycznymi, takimi jak dysplazja ektodermalna [wady włosów, paznokci, zębów, skóry i gruczołów]. Typowe metody leczenia obejmują protezy i implanty dentystyczne” – wynika z informacji dostępnych na stronie internetowej Cleveland Clinic.
Schorzenie to – zwane także agenezją zębów – od najmłodszych lat utrudnia podstawowe czynności, takie jak żucie, połykanie i mówienie, co może negatywnie wpływać na rozwój. Anomalie zębów w chwili urodzenia są powszechne u ludzi i dotykają jeden procent ludzi na całym świecie. Ale lek powodujący odrastanie zębów byłby nowością w świecie medycyny.
Trzeci zestaw zębów: prace trwają od wielu lat
Doktor Katsu Takahashi, ordynator oddziału stomatologii i chirurgii jamy ustnej w szpitalu Instytutu Badań Medycznych w Kitano, pracuje nad lekiem od czasów studiów, czyli od początku lat dziewięćdziesiątych.
- Pomysł wyhodowania nowych zębów to marzenie każdego dentysty – powiedział japońskiemu dziennikowi "The Mainichi", dodając, że jest pewien, że uda mu się „zrealizować to”.
Przełomowe przedsięwzięcie stomatologiczne, wspierane przez Japońską Agencję Badań i Rozwoju Medycznego (AMED), ma na celu „dostarczenie leku terapeutycznego pacjentom z wrodzonym bezzębiem [osobom całkowicie lub częściowo bezzębnym] dzięki współpracy ponad 10 instytucji medycznych i instytutów badawczych w całym kraju” – czytamy w oświadczeniu na stronie internetowej kliniki.
„Wierzymy, że te badania wyjaśnią mechanizm choroby (anodoncja wrodzona) oraz przyczynią się do opracowania lekarstwa.”
Zamiast protez i implantów?
Lek na odrost zębów byłby rewolucyjny, stanowiłby alternatywne rozwiązanie dla osób, które utraciły zęby w wyniku ciężkiej próchnicy lub chorób zębów.
Doktor Takahashi widzi przyszłość, w której medycyna na odrost zębów stanie się realną trzecią opcją, obok protez i implantów, oferując pacjentom szansę na odzyskanie naturalnych zębów.
źródło: IAR; Euronews Next