Koronawirus: To dopiero początek pandemii koronawirusa w Europie i Polsce? "Liczba przypadków wzrośnie". Szczyt zachorowań przed nami

SR
Pawe£ Relikowski / Polskapress
Koronawirus w Europie - szczyt zachorowań na koronawirusa dopiero przed nami? Prognozy dr Davida Nabarro ze Światowej Organizacji Zdrowia są niepokojące. Co więcej, ekspertom trudno określić, kiedy możemy się spodziewać końca pandemii. W Polsce sytuacja także dopiero nabiera rozpędu. Zdaniem Łukasza Szumowskiego, ministra zdrowia, szczyt zachorowań na koronawirusa w Polsce jeszcze przed nami. Liczba potwierdzonych przypadków już wkrótce może przekroczyć tysiąc.

Koronawirus w Europie: To dopiero początek pandemii? Szczyt zakażeń koronawirusem przed nami

Koronawirus w Europie dopiero nabiera rozpędu? Zdaniem dr Davida Nabarro, eksperta Światowej Organizacji Zdrowia, Europa szczyt zakażeń koronawirusem ma dopiero przed sobą. Jego zdaniem, w najbliższych tygodniach Stary Kontynent będzie musiał sobie poradzić ze znacznym wzrostem liczby chorych.

Dr Nabarro w rozmowie z hiszpańskimi mediami przyznał, że wiele wskazuje na to, że jesteśmy dopiero na początku pandemii.

Światowa Organizacja Zdrowia jest daleka od przewidywania kiedy sytuacja się poprawi, a pandemia będzie zbliżać się ku końcowi - na ten moment jest to trudne do stwierdzenia.

Koronawirus na świecie - Włochy i Hiszpania w bardzo trudnej sytuacji

Przewidywania eksperta WHO o tym, że szczyt pandemii koronawirusa dopiero przed nami są szczególnie niepokojące w odniesieniu do tego, co już teraz dzieje się m.in. we Włoszech czy Hiszpanii. Zgodnie z danymi dostępnymi 18 marca 2020:

  • we Włoszech potwierdzono 31 506 zachorowań, z czego 2 503 pacjentów nie udało się uratować,
  • w Hiszpanii potwierdzono 11 826 przypadków zachorowań na koronawirusa, z czego 533 osób zmarło.

We Włoszech i Hiszpanii niepokoi także to, jak szybko pojawiają się nowe przypadki zachorowań i jak wiele osób umiera w ciągu doby.

Koronawirus w Polsce. Minister Zdrowia przewiduje, że szczyt zachorowań na koronawirusa w Polsce dopiero nastąpi

Zgodnie z informacjami dostępnymi 18 marca nad ranem, w Polsce potwierdzono już 238 przypadków zarażenia koronawirusem, z czego pięciu pacjentów zmarło. Każdego dnia rośnie także liczba osób przebywających w szpitalach oraz objętych kwarantanną. Codziennie wykonywanych jest także więcej testów na obecność koronawirusa. Minionej doby wykonano ponad 1,2 testów.

Zwiększona liczba osób objętych kwarantanną, a także większa liczba testów, które są wykonywane, w naturalny sposób sprawia, że potwierdzonych przypadków zarażenia koronawirusem z dnia na dzień jest coraz więcej. Jednak jak przewiduje Ministerstwo Zdrowia, szczyt zachorowań dopiero przed nami.

Koronawirus w Polsce. Ministerstwo Zdrowia: "Szczyt zachorowań za 3, 4 tygodnie"

Łukasz Szumowski, minister zdrowia poinformował na początku tego tygodnia, że zgodnie z prognozami, szczyt zachorowań na koronawirusa w Polsce dopiero się zbliża.

Zdaniem ministra zdrowia, Łukasza Szumowskiego, szczyt zachorowań w Polsce nastąpi za 3,4 tygodnie.

Rząd przewiduje także, że w najbliższym tygodniu liczba zakażonych koronawirusem w Polsce może przekroczyć 1000 osób.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najważniejsze wiadomości z kraju i ze świata

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 33

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kasia
19 marca, 10:55, Polak:

Kończą się testy, brakuje kombinezonów, maseczek i rękawiczek, coraz więcej lekarzy na kwarantannach, ale gebelsowska propaganda twierdzi, że "rząd był przygotowany". Do czego? Do tego, co zawsze - KŁAMSTWA.

Za 2 tygodnie zakażeni będą leżeć pod namiotami, za 4 tygodnie na trawnikach. PiSowców uprasza się o ich nie deptanie, jak będą szli zagłosować na swojego pyzatego ulubieńca.

Super to ująłeś!!!!!

P
Pażdzioch.

Wódkę piję z Ferdkiem , Boczkiem do tego kaszanka, cieńka kiełbasa ,pasztetowa.Ogórki kiszone do tego chleb razowy i mi wirus nie straszny.

F
FBI
19 marca, 11:19, FBI:

Chiński wirus zadusił europejską gospodarkę. Chińczycy pokonali Unię Europejską bez jednego wystrzału. Hindusi, Rosjanie, Amerykanie mówią, że to chiński wirus wojskowy przeznaczony do walki z Europejczykami (najczęściej atakuje ludzi z grupą krwi A...typu europejskiego). Po epidemii koronowirusa - to Chiny będą potęgą gospodarczą.

20 marca, 07:54, Gość:

Królu złoty, tylko jak w europie będzie bieda to kto będzie kupował ich towary?

Polityka Chin to odgrodzić się od świata...izolacjonizm Państwa Środka. To 1,5 miliardowy naród a obok miliardowe Indie. Wystarczy?

G
Gość
19 marca, 11:19, FBI:

Chiński wirus zadusił europejską gospodarkę. Chińczycy pokonali Unię Europejską bez jednego wystrzału. Hindusi, Rosjanie, Amerykanie mówią, że to chiński wirus wojskowy przeznaczony do walki z Europejczykami (najczęściej atakuje ludzi z grupą krwi A...typu europejskiego). Po epidemii koronowirusa - to Chiny będą potęgą gospodarczą.

Królu złoty, tylko jak w europie będzie bieda to kto będzie kupował ich towary?

j
jt
18 marca, 08:56, Gość:

To dopiero początek pandemii korona-wirusa w Europie.

Tutaj trzeba "zająć sie" (na powaznie) niemieckim obszarem politycznym (na zachód od granicy na rzekach Odrze i Nysie Łużyckiej), i zamknąć granice między Landami (Krajami) niemieckimi !. W przeciwnym razie nie będziemy w stanie opanować tej epidemii w Europie. Ta (cała, teoretycznie) "Republika Weimarska" nie istnieje, i nie daje sobie z tym problemem rady !!!.

Dzisiejsze Niemcy to kraj wieloetniczny . Borykają się z odsłoną problemu , który sami sobie , na kark sprowadzili .

W imię ekonomicznych interesów , które miały jeden wspólny mianownik ... ZYSK .

W przyszłości może się o nie rozbić słynny niemiecki ład .

F
FBI

Chiński wirus zadusił europejską gospodarkę. Chińczycy pokonali Unię Europejską bez jednego wystrzału. Hindusi, Rosjanie, Amerykanie mówią, że to chiński wirus wojskowy przeznaczony do walki z Europejczykami (najczęściej atakuje ludzi z grupą krwi A...typu europejskiego). Po epidemii koronowirusa - to Chiny będą potęgą gospodarczą.

P
Polak

Kończą się testy, brakuje kombinezonów, maseczek i rękawiczek, coraz więcej lekarzy na kwarantannach, ale gebelsowska propaganda twierdzi, że "rząd był przygotowany". Do czego? Do tego, co zawsze - KŁAMSTWA.

Za 2 tygodnie zakażeni będą leżeć pod namiotami, za 4 tygodnie na trawnikach. PiSowców uprasza się o ich nie deptanie, jak będą szli zagłosować na swojego pyzatego ulubieńca.

R
Rademene80

Jak można przewidywać gdy dalej dużo osób nie kwalifikuje się na badanie. To sztucznie obniżanie statystyk.

t
tg

https://fakty.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/aktualnosci/news-koronawirus-w-belgii-lekarz-skany-pluc-mlodych-ludzi-sa-prze,nId,4388719

@@@

https://fakty.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/aktualnosci/news-koronawirus-w-belgii-lekarz-skany-pluc-mlodych-ludzi-sa-prze,nId,4388719

G
Gość
18 marca, 15:47, Gość:

Jeżeli ktoś pracuje za granicą to NFZ nie płaci niczego tylko Kasa Chorych z danego państwa, gdzie aktualnie ktoś pracuje. Nie masz żadnego pojęcia a piszesz takie głupoty. Narazie większość zachorowań w Polsce, dzięki urlopowiczom z Polski, a nie samych pracowników, którzy pracują za granicą. Ministerstwo od dawna informuje o rozwadze i pozostawaniu w domach, a tu dowiaduję się że pani doktor złamała kwaranntanę i mało tego leczyła dalej ludzi, a okazuje się, że jest zarażona. Gdzieś indziej ginekolog wrócił z urlopu i przyjmował dalej i państwowo i prywatnie. I też jest zarażony. I czego Wy chcecie od normalnego człowieka który pracuje za granicą. Sami się pozarażacie, ale ktoś musi być winien.

#Walcz z Zarazkiem nie z Człowiekiem

facebook/instagram/twitter

X
Xxxx

No jak w artykule napisali że wykonuja 1.2 testy na dobę to już wiadomo dlaczego tak malo zakazonych

G
Gość

Jeżeli ktoś pracuje za granicą to NFZ nie płaci niczego tylko Kasa Chorych z danego państwa, gdzie aktualnie ktoś pracuje. Nie masz żadnego pojęcia a piszesz takie głupoty. Narazie większość zachorowań w Polsce, dzięki urlopowiczom z Polski, a nie samych pracowników, którzy pracują za granicą. Ministerstwo od dawna informuje o rozwadze i pozostawaniu w domach, a tu dowiaduję się że pani doktor złamała kwaranntanę i mało tego leczyła dalej ludzi, a okazuje się, że jest zarażona. Gdzieś indziej ginekolog wrócił z urlopu i przyjmował dalej i państwowo i prywatnie. I też jest zarażony. I czego Wy chcecie od normalnego człowieka który pracuje za granicą. Sami się pozarażacie, ale ktoś musi być winien.

G
Gość
18 marca, 16:53, Gosc:

Zamknąć granice całkowicie nie wpuszczać tych co wracają nikogo bo jak wrócą to przywiozą pasażerów i dopiero będzie zaraza nich się leczą i siedzą tam gdzie są.

18 marca, 17:18, Gość:

Siedzisz w ciepełku, bezpiecznie i masz bliskich obok siebie, inaczej spojrzysz gdy znajdziesz się z daleka od kraju wśród obcych i zachorujesz..''zatęsknisz do rodzinnych stron..''

18 marca, 18:16, gośććć:

jak wyjeżdzali to mieli w dooopie ten kraj (nie wszyscy) z kazdej strony słyszałem jak im tam dobrze-więc jak im tam dobrze to niech siedzą!,a tu w razie choroby i tak z rodziną kontaktu zero!!!

18 marca, 18:17, tudi:

wracają i mają gdzieś kwarantanny !

18 marca, 19:39, Gość:

Styl bycia i życia zachodni. Łazić mieć wszystko i wszystkich w d..... Wyjechali, tam płacili podatki i składki to i tam winni się leczyć. My zapierd.... tu na utrzymanie służby zdrowia a oni wykorzystają, NFZ pokryje koszty leczenia a później wyjadą, bo tu jest dziadostwo, a my znów będziemy płacili, aby nadrobić, to co oni wykorzystali.

Jeżeli ktoś pracuje za granicą to NFZ nie płaci niczego tylko Kasa Chorych z danego państwa, gdzie aktualnie ktoś pracuje. Nie masz żadnego pojęcia a piszesz takie głupoty. Narazie większość zachorowań w Polsce, dzięki urlopowiczom z Polski, a nie samych pracowników, którzy pracują za granicą. Ministerstwo od dawna informuje o rozwadze i pozostawaniu w domach, a tu dowiaduję się że pani doktor złamała kwaranntanę i mało tego leczyła dalej ludzi, a okazuje się, że jest zarażona. Gdzieś indziej ginekolog wrócił z urlopu i przyjmował dalej i państwowo i prywatnie. I tez jest zarażony. I czego Wy chcecie od normalnego człowieka który pracujenza granicą. Sami się pozarażacie, ale ktoś musi być winien.

G
Gość
18 marca, 16:53, Gosc:

Zamknąć granice całkowicie nie wpuszczać tych co wracają nikogo bo jak wrócą to przywiozą pasażerów i dopiero będzie zaraza nich się leczą i siedzą tam gdzie są.

18 marca, 17:18, Gość:

Siedzisz w ciepełku, bezpiecznie i masz bliskich obok siebie, inaczej spojrzysz gdy znajdziesz się z daleka od kraju wśród obcych i zachorujesz..''zatęsknisz do rodzinnych stron..''

18 marca, 18:16, gośććć:

jak wyjeżdzali to mieli w dooopie ten kraj (nie wszyscy) z kazdej strony słyszałem jak im tam dobrze-więc jak im tam dobrze to niech siedzą!,a tu w razie choroby i tak z rodziną kontaktu zero!!!

18 marca, 18:17, tudi:

wracają i mają gdzieś kwarantanny !

Styl bycia i życia zachodni. Łazić mieć wszystko i wszystkich w d..... Wyjechali, tam płacili podatki i składki to i tam winni się leczyć. My zapierd.... tu na utrzymanie służby zdrowia a oni wykorzystają, NFZ pokryje koszty leczenia a później wyjadą, bo tu jest dziadostwo, a my znów będziemy płacili, aby nadrobić, to co oni wykorzystali.

Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia