Jakie kremy stosować w zimie? Te dwa to must-have, jeśli wybierasz się na narty

Marta Siesicka-Osiak
Opracowanie:
Kremów z filtrem powinniśmy używać nie tylko podczas letnich wyjazdów, ale przez cały rok.
Kremów z filtrem powinniśmy używać nie tylko podczas letnich wyjazdów, ale przez cały rok. plprod/GettyImages
Starannie przygotowana kosmetyczka jest równie istotna jak dobrze dobrany sprzęt narciarski. Na zimowe szaleństwa nie ruszaj bez kilku niezbędnych produktów pielęgnacyjnych. Zimowe słońce, zwłaszcza w wysokich górach, może powodować oparzenia, a mróz i wiatr mogą negatywnie wpłynąć na stan skóry. Dlatego przed wyjazdem na stok warto najpierw odwiedzić drogerię. Ekspertka radzi, po co warto sięgnąć.

Spis treści

Jedziesz na narty? Uważaj na słońce!

Kremy z filtrem są nieodzownym elementem zimowej pielęgnacji. W tym przypadku dermokosmetyki to doskonały wybór, ponieważ chronią przed szkodliwym promieniowaniem i zaspokajają różne potrzeby skóry, nawet tej najmłodszej. Kto powinien stosować kremy z filtrem UV?

– Absolutnie każdy – mówi Beata Dąbrowska, ekspertka Super-Pharm. – Słońce w górach może być bardziej szkodliwe niż na plaży. Im wyżej się znajdujemy, tym mniejsza jest warstwa ochronna atmosfery – oznacza to, że mniej promieni UV jest filtrowanych, a więcej dociera do skóry. Ale zasada ochrony przeciwsłonecznej obowiązuje nie tylko na stoku – także podczas spacerów czy innych aktywności na świeżym powietrzu – tłumaczy.

I dodaje, że nieużywanie kremu z filtrem podczas górskich aktywności grozi przede wszystkim uszkodzeniami skóry. A to nie tylko dyskomfort związany z zaczerwienioną czy piekącą skórą. Każde oparzenie słoneczne zwiększa ryzyko wystąpienia nowotworów skóry. Na zimowy wyjazd warto zabrać produkty w sztyfcie, które można łatwo aplikować na wybrane partie twarzy.

Dodatkowa warstwa ochronna

Eksperta zawraca także uwagę, że zimowe warunki atmosferyczne, takie jak wiatr, mróz i suche powietrze sprzyjają odparowywaniu wody z naskórka. Efekt?

Skóra staje się narażona na podrażnienia i łatwo się przesusza. Wtedy staje się szorstka, popękana. Naruszenie bariery hydrolipidowej sprawia, że jest ona bardziej podatna na działanie wolnych rodników – tłumaczy.

Dlatego, w zimowej kosmetyczce powinny znaleźć się także:

  • wszelkiego rodzaju tzw. cold creamy,

  • pomadki ochronne do ust (skóra na nich jest cienka, dlatego podatna jest na przesuszenie i pękanie),

  • kremy do rąk.

– To taki kosmetyczny zimowy zestaw przetrwania bez uszczerbku dla skóry i urody. Zimą świetnie sprawdzają się dermokosmetyki, które mają tylko sprawdzone składniki aktywne i są bezpieczne nawet dla skóry wrażliwej – mówi Beata Dąbrowska.

Polecjaka Google News - Strona Zdrowia
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Polecane oferty

* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia