Spis treści
Jak często powinno się wypróżniać? Odpowiedź cię zaskoczy
Kał i wypróżnianie się to indywidualna sprawa. Każdy ma swój rytm i zazwyczaj chodzi do toalety o podobnej porze tyle samo razy dziennie. Z badania z 2010 roku opublikowanym w Scandinavian Journal of Gastroenterology dowiadujemy się, że 98 proc. jego uczestników chodziło na stronę od trzech razy w tygodniu do trzech razy dziennie. Zatem: to zależy od osoby, trybu życia, diety itp. Jednak znaczne odchylenia od naszej normy mogą wskazywać na problemy z jelitami lub żołądkiem. Warto to obserwować i skonsultować się z lekarzem.
Czy mam zaparcia? Objawy zatwardzenia
Zaparcia się jednym z częstszych problemów układu trawiennego, jakich doświadczamy. To połączenie uczucia pełności, drażliwości i braku wypróżniania przez 2-3 dni.
Objawem zaparć mogą być:
- uczucie zablokowania,
- wrażenie utknięcia czegoś w odbytnicy,
- trudne do oddania, ciemne i grudkowate stolce,
- napinanie się podczas wypróżniania,
- robienie kupy rzadziej niż trzy razy w tygodniu,
- ból podczas wypróżniania.
Zaparcia często są objawem czegoś innego, m.in. odwodnienia, stresu, niedoboru błonnika.
Jak dobrze robić kupę? Poprawna pozycja przy wypróżnianiu
Regularne robienie kupy to część utrzymania zdrowego układu pokarmowego. Jak się jednak okazje, nie zawsze przychodzi nam to tak naturalnie, jak by mogło się wydawać. Pewien dyskomfort podczas wypróżniania jest normalny, ale już ból nie powinien towarzyszyć tej czynności. Kilka lat temu Internet obiegło video z jednorożcem, który robił… kupę. Nagranie okazało się viralem i otworzyło dyskusję o prawidłowej pozycji podczas robienia „dwójki”. Część ludzi skorzystała z tych rad, inni ją odrzucili. Przyjrzyjmy się, czy pozycja podczas oddawania kału może mieć wpływ na ten proces.
Zobacz viralowe nagranie:
Wielu Polaków jeździ na wakacje na Bałkany czy popularnej ostatnio Turcji. W toaletach często spotyka ich niespodzianka w postaci nietypowej już dla nas toalety, czyli tzw. ubikacji kucanej. To typ toalety, na której nie siadamy, a załatwiamy się w pozycji kucznej. I to właśnie kucanie może zmienić wszystko, jeżeli chodzi o robienie kupy. Dlaczego?
Są trzy podstawowe pozycje, które możemy wykorzystać do zrobienia kupy – w literaturze medycznej określane jako pozycje defekacyjne. Są to:
- pozycja siedząca,
- pozycja siedząca z uniesionymi biodrami,
- kucanie.
Ułożenie naszego ciała może utrudnić lub ułatwić wypróżnienie. Jeżeli kanał odbytniczy jest ściśnięty lub zgięty, to jelita nie zostaną całkowicie opróżnione. Jeżeli zaś kanał ten jest prosty, proces defekacji przebiega znacznie łatwiej. Równie ważne i pomocne mogą się okazać: pozycja bioder, uniesienie nóg i pochylenie podczas oddawania stolca.
- Pozycja siedząca jest dla nas najbardziej typową pozycją podczas robienia kupy. Toalety, na których siadamy, pojawiły się w XIX wieku. Badacze zajmujący się układem pokarmowym wskazują, że pozycja siedząca może powodować różne dolegliwości zdrowotne, m.in. zespół jelita drażliwego, zaparcia. Jak mówią, naturalny ludzki odruch podczas wypróżniania się to kucanie. W pozycji siedzącej nie rozluźniają się mięśnie odbytu w linii prostej i stąd mogą brać się nasze problemy.
- Pozycja siedząca z uniesionymi biodrami, czyli siedzenie na toalecie z biodrami ułożonymi pod kątem 60 stopni w stosunku do ciała może pomóc mięśniom odbytu być w bardziej neutralnej pozycji, zmniejszając napięcie, które jest potrzebne do wydostania się kału. Co prawda nie ma badań, które potwierdziłyby, że siedzenie z ugiętymi biodrami jest lepsze niż kucanie podczas robienia kupy, choć niektóre z nich sugerują, że może to być lepsze niż samo siedzenie.
- Kucanie, czyli siedzenie z podniesionymi kolanami i lekko rozłożonymi nogami, może być rzeczywiście najbardziej naturalną i najskuteczniejszą metodą defekacji. Jak wykazało badanie z 2019 roku, urządzenie do modyfikacji pozycji na toalecie, które podnosi zginacze bioder do pozycji kucania, zmniejszyło napięcie, a samo wypróżnienie było odczuwane jako pełniejsze. Co ciekawe, uczestnicy badania spędzili też więcej czasu na robieniu kupy, gdy używali tego typu urządzenia.
Pomoce do robienia kupy. PigOut: „To gejmczendżer”
Wcale nie chodzi tu o zabieranie ze sobą do toalety gazet, książek czy telefonów. We wspomnianym wcześniej video taką pomocą być podnóżek, który poprawiał naszą pozycję defekacyjną i ułatwiał wypróżnianie. Takie taboreciki są dostępne też na polskim rynku, ale możemy też skorzystać z tego, co mamy pod ręką (albo raczej pod nogą) – stołeczek, miska odwrócona dnem do góry, a nawet kosz na śmieci i lekkie pochylenie do przodu pozwoli nam przybliżyć się do idealnej pozycji, czyli kucania.
Swoje doznanie z podnóżkiem do „dwójkowania” opisał w poetycki i obrazowy sposób bloger PigOut:
– Kichy układają się jak klocki w tetrisie, nagle wszystko do siebie pasuje i dzieje się magia. Zero walki, zero nerwów, zero zmarszczek mimicznych i zroszonego czoła. Człowiek siada, układa się w naturalną pozycję i całe zło wychodzi, jak pasta z nowej tubki. Delikatnie. Gładziutko. Elegancja, jakby w okrężnicy mieszkał mistrz świata w curlingu i oddawał perfekcyjne posunięcia, po których czajniczek delikatnie sunie po tafli lodu i zatrzymuje się na środku tarczy.
Zachęca, prawda?
Co zrobić, żeby zrobienie kupy było łatwiejsze? 5 rad, które ułatwią wypróżnianie
Prawidłowa pozycja podczas robienia kupy to nie wszystko. Możemy siedzieć na tronie, jak należy, a i tak mamy problem z wypróżnieniem. Co jeszcze możemy zrobić, żeby kał opuszczał nas lekko i bezboleśnie? Oto praktyki, które pomogą nam usprawnić defekację.
Zobacz 5 wskazówek, które ułatwią zrobienie kupy:
Źródła:
- How often should you poop each day? Medical News Today
- Implementation of a Defecation Posture Modification Device Journal of Clinical Gastroenterology
- Constipation and Defecation Problems American College of Gastroenterology
