Gminy pod okiem prokuratury? Chodzi o rejestry wyborców przekazane Poczcie

Leszek Rudziński
Gminy pod okiem prokuratury? Chodzi o spisy wyborców przekazane Poczcie
Gminy pod okiem prokuratury? Chodzi o spisy wyborców przekazane Poczcie Konrad KozłOwski/Polskapress
Sieć Obywatelska Watchdog Polska postanowiła sprawdzić, ile gmin przekazało Poczcie Polskiej rejestry wyborców – informuje „Rzeczpospolita”. Przy okazji organizacja zawiadomiła prokuraturę, że mogło dojść do złamania prawa.

Przyczyną złożenia zawiadomień do prokuratury jest to, że w momencie gdy Poczta Polska wysyłała żądania przekazania rejestrów – zdaniem Watchdog - nie miała do tego podstawy prawnej (zyska ją dopiero w dniu wejścia w życie ustawy o wyborach korespondencyjnych, którą dopiero w czwartek uchwalił Sejm).

Jak informuje dziennik Sieć Obywatelska Watchdog Polska podpiera się kilkoma opiniami prawnymi, m.in. Krakowskiego Instytutu Prawa Karnego. Wynika z niej, że „polecenie przekazania Poczcie Polskiej SA spisu wyborców (...) może nosić znamiona przestępstwa".

Zawiadomienia trafiły już w sprawie gmin: Boguty-Pianki, Dobra (małopolskie), Gielniów, Klonowa, Łochów, Nurzec-Stacja, Pniewy (mazowieckie), Radziłów, Siemiątkowo, Smyków, Widawa i Witonia.

Anonimowe e-maile z Poczty do gmin

Gazeta informuje, że anonimowe e-maile z Poczty Polskiej prośbą o udostępnienie rejestrów wyborców trafiły do samorządowców w całym kraju w nocy z 22 na 23 kwietnia. Owe rejestry były potrzebne do organizacji wyborów 10 maja drogą korespondencyjną.

Z informacji „Rzeczpospolitej” wynika, że większość samorządowców od razu zadeklarowała, że danych nie da. By ustalić, ile gmin pozytywnie odpowiedziało na e-maila, Sieć Obywatelska wystąpiła do wszystkich z nich.

„W Polsce gmin jest 2477. Sieć Obywatelska dostała odpowiedzi z niemal połowy. Wynika z nich, że gmin, które przekazały dane poczcie, jest stosunkowo niewiele – 106. Rejestrów wyborców nie podało 658 gmin, a z 342 odpowiedzi dla Watchdog Polska nie wynika jednoznaczne, jaka była decyzja” – czytamy.

W następnym etapie organizacja będzie sprawdzać te gminy, które odpowiedziały w niejednoznaczny sposób.

Watch Dogs: Jeśli będzie trzeba, będziemy skarżyć decyzje prokuratury

Organizacja przekazała, że jeśli prokuratorzy będą odmawiać wszczęcia postępowania albo je umarzać, to będzie te decyzje skarżyć i pojawiać się w sądach na wszystkich sprawach zażaleniowych.

Gazeta przypomina, że z dotychczasowych wypowiedzi rządzących wynikało, iż prawo złamały te samorządy, które nie przekazały danych. Dla przykładu w kwietniu rzecznik rządu Piotr Müller, stwierdził, że „włodarze niektórych miast de facto chcą w ten sposób odebrać prawo wyborcze wielu obywatelom”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najważniejsze wiadomości z kraju i ze świata

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

k
kasienka

Od dawna mówię, że reforma Kuleszy była chybiona. Dała tzw, samorządom możliwość przekształcenia się w udzielne księstwa, w których ta sama sitwa była wybierana od lat- jak nie partyjny koleś, to kuzyn albo kuzynka. Całe rodziny rozsiadły sie na publicznym groszu i bez skrępowania nabijali sobie kabze i kupowały klientele. Mając także lokalne środki przekazu urabiali lokalna opinie publiczna. Prym w tym wiodło PeSeL i PO wcześniej unia tzw. wolnosci. Wywołało to ich arogancje i poczucie bezkarnosci. Zniszczenie podporządkowania hierarchicznego zadziało oczywiście na szkodę Panstwa, a dublujące się kompetencje zupełnie niepotrzebnych samorządowych szczebli ( te wszystkie bezużyteczne marszalki, starostwa, i inne duperoly- w których tak na prawdę chodzi tylko o wydebienie kasy) wywołują tylko chaos i umacniają samorządowe klany. Napiętnowane powinny być nie te samorządy, które kierując się POLSKA racja stanu wydały spisy wyborców ale te, które "odmówiły" wydania spisów wyborców, do których przecież same, mają wgląd i z których korzystaja. Spisy wyborców powinny znajdować się przy wladzy centralnej a nie u jakiegoś nierozgarnietego wójta Jaskowiakowa, z przerostem ego i ambicji nie idących w parze z inteligencja i poczuciem służby spolecznej.

Samorządy, które blokuja najważniejsze w Panstwie wybory są po prostu szkodliwe i dla Państwa wyjątkowo niebezpieczne. Taki śmieszny wujcio Jaskowiak czy Dulcynea dobrze wiedzą w co graja- a grają przede wszystkim na opcje niemiecka i osłabienie Państwa Polskiego. Ustawy powinny to stanowczo ukrocic.

Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia