Projekt Prawa i Sprawiedliwości zakłada, że głosowanie w wyborach prezydenckich w 2020 r. ma odbyć się dwojako. Dopuszczalne będzie zagłosowanie w sposób tradycyjny - w lokalu wyborczym - ale osoby, które sobie tego zażyczą, będą mogły głosować korespondencyjnie.
Ten projekt zmienia wprowadzone wcześniej przepisy odnoszące się do daty 10 maja 2020 r., które dopuszczały tylko możliwość głosowania korespondencyjnego.
W projekcie poselskim zapisano m.in., że wzór karty do głosowania w lokalach wyborczych będzie ustalany przez Państwową Komisję Wyborczą. Również PKW ustali wzór i rozmiar koperty na pakiet wyborczy w głosowaniu korespondencyjnym.
Jeśli chodzi o kandydatów, to każdy z nich zarejestrowanych przed wyborami, które miały odbyć się 10 maja 2020 r., może ponownie zgłosić chęć udziału w wyborach. Zostanie w efekcie zarejestrowany bez konieczności ponownego zbierania 100 tys. podpisów wymaganych do zarejestrowania kandydata na prezydenta. Ten zapis nie dotyczyłby nowego kandydata a także komitetu wyborczego, który chciałby zmienić kandydata.
W międzyczasie PiS wnioskodawcy dodali autopoprawkę: Wyborca, który rozpoczął podleganie obowiązkowej kwarantannie, izolacji lub izolacji w warunkach domowych (...), może zgłosić zamiar głosowania korespondencyjnego do 2 dnia przed dniem wyborów”.
Swoje poprawki zgłosił minister Zdrowia Łukasz Szumowski. Proponuje on, aby minister zdrowia w przypadku zagrożenia epidemicznego na 7 dni przed datą wyborów mógł wydać rozporządzenie o obowiązkowym głosowaniu korespondencyjnym na terenie danej gminy.
Z wypowiedzi polityków Zjednoczonej Prawicy wynika, że najbardziej prawdopodobnym terminem pierwszej tury wyborów prezydenckich jest w tej chwili niedziela 28 czerwca. Prawo i Sprawiedliwość rozważa również kolejną niedzielę, 5 lipca, ale - jak przyznał Ryszard Terlecki - rządowi zależy na jak najszybszej organizacji wyborów.
Wśród poprawek, zgłaszanych od południa przez kluby opozycyjne, pojawiła się poprawka Koalicji Polskiej (PSL i Kukiz'15). Zakłada ona zorganizowanie wyborów prezydenckich w trybie dwudniowym.
Konfederacja proponowała kilka poprawek dotyczących wprowadzenia możliwości głosowania przez internet oraz dołączania materiałów wyborczych od kandydatów do pakietów wyborczych, zapewnienie ciągłości finansowej komitetów wyborczych, zwiększenie minimalnego składu liczbowego obwodowych komisji wyborczych z 3 do 5 członków, obowiązek ponownego przeprowadzenia debaty w TVP.
Do projektu złożono 47 poprawek, część z nich była głosowana łącznie.
Teraz ustawa trafi do Senatu, który na rozpatrzenie ma maksymalnie 30 dni.