Demi Moore zdradza aktualny stan zdrowia Bruce’a Willisa. Docenia każdą obecną chwilę. Jej słowa dodają nadziei

Demi Moore, gwiazda najnowszego filmu „Substancja” oraz produkcji takich jak „Uwierz w ducha”, „G.I. Jane” czy „Niemoralna propozycja” podczas dyskusji na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Hamptons w Nowym Jorku, 13 października 2024 r., wypowiedziała się na temat obecnego stanu zdrowia jej byłego męża Bruce'a Willisa.

– Choroba jest tym, czym jest choroba, nie mamy na nią wpływu. Trzeba naprawdę głębokiej akceptacji tego, czym ona jest. Ale biorąc pod uwagę, na jakim etapie Bruce jest teraz, jest stabilny – powiedziała gwiazda „Substancji”.

Miesiąc wcześniej w „The Drew Barrymore Show”również powiedziała, że „biorąc pod uwagę to, co jest obecnie, [Bruce] jest w stabilnej sytuacji”.

Demi Moore i Bruce Willis byli małżeństwem przez 13 lat. Mają 3 córki Rumer, Scout LaRue i Tallulah. Nadal utrzymują ze sobą kontakt i przyjacielskie stosunki. Demi odwiedza byłego męża. Jak wyjaśniła w przytoczonej wypowiedzi była u niego 2 dni wcześniej z ich wspólną córką Rumer i wnuczką Louettą.

– Zawsze zachęcam, żeby po prostu spotkać się tam, gdzie się jest. Kiedy trzymasz się tego, co było to przegrana gra. Ale kiedy pojawiasz się, żeby spotkać kogoś tam, gdzie jest, jest w tym wielkie piękno i słodycz. Najważniejsza jest możliwość dzielenia się tym, co mamy, tak długo, jak to mamy – powiedziała o spędzaniu czasu ze swoim byłym mężem.

Światowej sławy aktor, który znany jest z takich mega produkcji jak seria „Szklana pułapka”, „Piąty element”, „Pul Fiction” czy „Sin City” cierpi na demencję. Wiosną 2022 r. rodzina Bruce'a Willisa poinformowała o zakończeniu przez niego kariery aktorskiej w związku z ciężkim stanem zdrowia. W wieku 67 lat stwierdzono u niego afazję, czyli niezdolność do mówienia, a także rozumienia wypowiedzi spowodowaną uszkodzeniem struktur mózgu odpowiedzialnych za mowę.

W lutym 2023 r. obecna żona Bruce’a, Emma Heming Willis oraz jego rodzina wydała oświadczenie na temat otrzymanej przez aktora dokładnej diagnozie. Okazało się, że cierpi na otępienie czołowo-skroniowe (FTD), czyli jeden z rodzajów demencji starczej. Jest to choroba neurologiczna, w której dochodzi zanikania tkanki w obrębie płatów czołowych oraz przednich części płatów skroniowych mózgu.

W wyniku choroby stopniowo pojawiają się objawy takie jak zaburzenia zachowania oraz mowy, niewyraźne mówienie, problemy ze zrozumieniem słów, z czasem także zanik mowy, zaniedbywanie higieny osobistej, problemy z jedzeniem, a nawet trudności z normalnym funkcjonowaniem. Choroba stale postępuje i jest nieuleczalna. Leczenie polega jedynie na spowolnieniu jej postępu i ułatwianiu codziennego funkcjonowania.

Rodzina Bruce'a Willisa podkreśla, że mówi o jego chorobie i dzieli się tym jak radzi sobie z problemami zdrowotnymi aktora, aby pomóc i wesprzeć w ten sposób innych chorych i ich rodziny. Chcą ułatwić zrozumienie i funkcjonowanie tych osób i ich rodzin. Świadomość choroby i jej objawów, a także jej zaakceptowanie są najważniejsze. Dzięki temu można lepiej żyć ciesząc się każdą obecną chwilą, co podkreśla córka aktora Tallulah. W programie „Today” powiedziała:

– [Bruce] czuje się stabilnie, co w tej sytuacji jest dobre, ale trudne. Są dni pełne bólu, ale jest też tyle miłości.

Wyjaśniła również, że od czasu, gdy zdiagnozowano u Willisa demencję, nauczyła się lepiej spędzać czas i doceniać każdą chwilę, którą może spędzić z rodziną, zwłaszcza z tatą.

– To naprawdę pokazało mi, że nie należy traktować żadnej chwili jak coś oczywistego i naprawdę myślę, że bylibyśmy najlepszymi przyjaciółmi. Myślę, że jest ze mnie bardzo dumny. Trzeba być w chwili. Trzeba być obecnym – powiedziała Tallulah Willis.