Książka dobrą formą rozliczenia się z chorobą?!
Autor przybliża Bartoszowi Boruciakowi genezę powstania „Onkostory", która ukaże się w lutym 2026 roku nakładem wydawnictwa Bernardium.
Choroba wyrwała mnie z z mojego życia codziennego i to był jak grom z jasnego nieba. Zmagając się z chorobą, doświadczałem różnych mniej fajnych i bardziej interesujących doświadczeń, które postanowiłem przekazywać bliskim. Starałem się pokazać, jak przechodzę przez wszystkie trudności tak, żeby moi bliscy mogli się z tym zapoznać. Korespondowałem z nimi, pisałem maile, a potem moje doświadczenia zebrałem w zwartej formie po to, żeby osoby, które mierzą się z chorobą nowotworową, mogły zobaczyć, jak to wygląda od środka.
U Łukasza Ludwisiaka w 2021 roku zdiagnozowano chłoniaka Hodgkina.
To była pandemia, więc moment, kiedy ciężko było się dostać do lekarza i panowała panika. Pierwsze objawy związane były z niewydolnością organizmu, zmęczeniem, gorszym samopoczuciem. Do końca nie wiedziałem, co się ze mną dzieje. Próbowałem dostać się do specjalisty, nie było to wcale proste, a objawy, które miałem, ignorowałem. Minęło sporo czasu od momentu, kiedy zaczął toczyć nowotwór w klatce piersiowej, kiedy coś się działo, do momentu, kiedy podjąłem leczenie.
Obejrzyj całą rozmowę w naszym wideo!





