https://stronazdrowia.pl
reklama

Zawał serca: liczy się każda minuta. Ekspert wyjaśnia, kiedy wezwać pomoc

Gabriela Fedyk
Opracowanie:
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Silny ból w klatce piersiowej, ucisk czy promieniowanie do ramienia – to sygnały, których nie wolno lekceważyć. Eksperci podkreślają, że w przypadku zawału serca liczy się każda minuta. Koronarografia i angioplastyka, stosowane dziś powszechnie w polskich szpitalach, mogą uratować życie i uchronić przed poważnymi powikłaniami, o ile pacjent szybko trafi do specjalisty.

Spis treści

Kardiologia interwencyjna – nie warto zwlekać

Nowoczesne metody kardiologii interwencyjnej, takie jak koronarografia czy angioplastyka, pozwalają uratować życie i zapobiec poważnym powikłaniom po zawale. Choć są dziś standardem w leczeniu chorób serca, wciąż zdarza się, że pacjenci trafiają na nie zbyt późno.

Zdrowe serce to inwestycja na całe życie. Szybka diagnoza i leczenie mogą uratować przed zawałem.
Zdrowe serce to inwestycja na całe życie. Szybka diagnoza i leczenie mogą uratować przed zawałem.
peoplecreations/freepik

– Po pierwsze, nie powinniśmy się bać stosowania tych procedur. Ani my – lekarze, ani pacjenci – zaznacza dr hab. n. med. Wojciech Dworzański, kierownik Pracowni Hemodynamiki w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym i profesor Uniwersytetu Radomskiego.

Ekspert podkreśla, że wciąż wielu lekarzy uważa koronarografię i angioplastykę za ostateczność. Tymczasem w chorobach serca czas działa na niekorzyść pacjenta, a zwlekanie z leczeniem często kończy się zawałem.

Pierwsze objawy są kluczowe. „Duża rola lekarza pierwszego kontaktu”

Szybkie wykrycie zaburzeń pracy serca to priorytet.

– Duża w tym rola lekarza pierwszego kontaktu, który badając pacjenta, chociażby poprzez osłuchiwanie serca, jest w stanie wychwycić nieprawidłowości – mówi prof. Dworzański.

Specjalista podkreśla wagę dobrze przeprowadzonego wywiadu medycznego. Szczególną uwagę należy zwrócić na młodszych pacjentów, którzy coraz częściej przechodzą zawały, a ich rokowania bywają gorsze niż u starszych.

– Jeśli na wizytę przychodzi pacjent, nawet ten młody, i zgłasza nietypowe objawy, dolegliwości bólowe w klatce piersiowej, osłabienie wydolności fizycznej, to lekarz powinien dopytać o wywiad chorób serca w rodzinie. Jeśli pacjent potwierdzi, wówczas lekarzowi powinna zapalić się czerwona lampka – zaznaczył lekarz.

Dla przykładu kardiolog przytoczył przypadek 30-letniego pacjenta z nietypowymi bólami w klatce piersiowej.

– Zrobiliśmy koronarografię – gdzie uwidoczniliśmy krytycznie zwężoną tętnicę. Właściwie to serce pracowało na włosku. Niestety, w piątej dobie od zabiegu doszło do pęknięcia serca – pacjent zmarł – to był niedoszły pan młody – takie historie i nam „łamią serca” – opowiedział prof. Dworzański.

Co sprzyja chorobom serca? Zwróć uwagę na styl życia

Do głównych czynników ryzyka chorób serca ekspert zalicza:

– Wielu pacjentów nawet nie wie, że ma skoki ciśnienia i podwyższony cholesterol – zaznaczył prof. Dworzański. – A jeśli nawet przypadkiem się o tym dowiedzą, tłumaczą to sobie właśnie stresem, wypitą wcześniej kawą czy zjedzonymi wczoraj burgerami – dodał.

Jednak to już na tym etapie należy nie tylko przestrzegać zaleceń lekarzy, takich jak większa aktywność fizyczna czy zdrowa dieta, ale często też przyjmować leki regulujące ciśnienie i obniżające poziom cholesterolu.

– W dalszej kolejności kardiolog zaleca wykonanie m.in. badania echa serca, wysiłkowego EKG i w zależności od wyników – następuje szybka kwalifikacja, czy trzeba robić „zwiadowczą” koronarografię, czy nie – zaznaczył prof. Dworzański.

Koronarografia i angioplastyka – standardowe procedury kardiologii interwencyjnej

Lekarz zauważył, że koronarografia i angioplastyka stały się w ostatnich dwóch dekadach standardowymi procedurami w kardiologii interwencyjnej. Są one często ze sobą ściśle powiązane.

– Koronarografia jest procedurą diagnostyczną – pozwala ocenić stan i stopień zwężeń w tętnicach wieńcowych oraz wskazuje na konieczność leczenia zabiegowego – wyjaśnił ekspert.

Jeśli wykryte zostanie zwężenie, lekarze często od razu wykonują angioplastykę, przywracającą prawidłowy przepływ krwi.

Dr Dworzański podkreślił, że kardiologia interwencyjna jest w Polsce na bardzo wysokim poziomie. Może o tym świadczyć fakt, że jesteśmy w czołówce krajów z najniższą śmiertelnością w ciągu 30 dni po zawale – na poziomie około 5,5 proc. (według danych OECD).

Jak wskazał, duża w tym zasługa rozwiniętej sieci pracowni hemodynamiki działających przez całą dobę w większości dużych szpitali specjalistycznych. To właśnie tam trafiają pacjenci z zawałem.

Złota godzina ratuje serce

W przypadku zawałów kluczowa jest tzw. złota godzina, czyli umowny czas, w którym pacjent powinien jak najszybciej trafić pod specjalistyczną opiekę medyczną.

– Jeśli jest to nawet „złote 90 minut”, to najprawdopodobniej w ogóle nie dojdzie do uszkodzenia serca i nie będzie żadnych powikłań – zaznaczył ekspert. – Im dłużej trwa jednak okluzja naczynia i niedokrwienie mięśnia sercowego, tym rozleglejszy jest obszar martwicy i tym gorsze rokowanie dla pacjenta – tłumaczył prof. Dworzański.

Według niego praktyka pokazuje, że odsetek uratowanych chorych z zawałem jest duży także w grupie pacjentów trafiających do szpitala w ciągu 6 godzin od wystąpienia objawów zawału, jednak w tej sytuacji powikłania mogą być poważniejsze.

– Kwestia śmiertelności w wyniku zawału to już nie kwestia problemów w służbie zdrowia. My, czyli pogotowie, pracownia hemodynamiki, jesteśmy w stanie zmieścić się w tych 90 minutach, pod warunkiem, że pacjent niezwłocznie po pojawieniu objawów zgłosi się po pomoc – zastrzegł lekarz.

Specjalista podkreślił, że społeczeństwo wciąż wymaga edukacji zdrowotnej. Przypomniał też, żeby nie zwlekać z wezwaniem karetki i nie bagatelizować objawów, takich jak: silny ból lub dyskomfort w klatce piersiowej często opisywany jako gniecenie, ucisk, pieczenie, ściskanie, który nie ustępuje mimo zmiany pozycji czy napicia się wody. Często towarzyszy temu promieniowanie do lewego ramienia, barku, szczęki, pleców, a czasem do obu barków lub górnej części brzucha.

Polecjaka Google News - Strona Zdrowia
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia