Wrocław: Szpital wylał kilkaset dawek szczepionki na koronawirusa. "Serce boli, ale musimy"

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Profesor Jarosław Drobnik jest pierwszym wrocławianinem zaszczepionym na Covid-19
Profesor Jarosław Drobnik jest pierwszym wrocławianinem zaszczepionym na Covid-19 Pawel Relikowski / Polskapress
Szpitale wylewają nawet co szóstą dawkę szczepionki na koronawirusa, choć mogłyby podać ją pacjentom. Jak to możliwe? Z każdej fiolki produktu podawanego od kilku dni medykom w Polsce można uzyskać w praktyce sześć, a nawet siedem dawek szczepionki. Ale - zgodnie z zatwierdzonymi procedurami medycznymi - takich dawek może być najwyżej pięć. Co z resztą? - Serce bolało, ale musieliśmy to wylewać – mówi portalowi GazetaWroclawska.pl profesor Jarosław Drobnik, główny epidemiolog Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego przy ul. Borowskiej we Wrocławiu. W ten sposób tylko w tym jednym szpitalu mogło się zmarnować nawet kilkaset dawek szczepionki, w całej Polsce - nawet 8 tysięcy.

Dopiero w środę wieczorem Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny komunikat z rekomendacją, że możliwe jest jednak pozyskanie i podanie sześciu dawek z jednej fiolki. - Zapoznamy się z tą opinią i zdecydujemy co robić – mówi rzeczniczka szpitala przy Borowskiej Monika Kowalska. Profesor Drobnik dodaje, że konieczna jest analiza prawna czy tego typu komunikat pozwala na zmianę oficjalnej, zatwierdzonej procedury, opisanej w dokumencie zwanym „charakterystyką produktu medycznego”.

Uniwersytecki Szpital Kliniczny - dodajmy - zaszczepił już 2000 osób. - Szczepimy chyba najszybciej w Polsce - chwali się prof. Drobnik. A ma być jeszcze szybciej. W przyszłym tygodniu w tym szpitalu podawanych ma być nawet 1000 szczepionek dziennie. Łatwo policzyć, że na zaszczepienie 2000 osób zużyto 400 fiolek. Czy oznacza to, że zmarnować mogło się nawet 400 szczepionek tylko w jednym szpitalu. W całej Polsce zaszczepiono dotąd ponad 40 tysięcy osób. To oznacza, że zmarnowało się nawet 8 tysięcy dawek szczepionki.

Przeczytaj także

- Nie z każdej fiolki szósta dawka zostawała - zastrzega profesor. - Na szkoleniach przedstawiciele producenta szczepionki, firmy Pfizer, tłumaczyli, ze szósta dawka jest na zapas. Gdyby coś się wychlapało, wylało, rozbiło – dodaje Monika Kowalska. - I tak też jest traktowana. Tymczasem z medialnych doniesień wynika, ze w innych krajach – np. w USA – z jednej fiolki udaje się uzyskać i podawać pacjentom sześć szczepionek. - Ja tego nie mogę zrobić. Z każdej fiolki musimy się rozliczyć. Jeśli zaszczepię sześciu pacjentów to wyjdzie, że każdy dostał mniej szczepionki niż powinien – mówi profesor Drobnik.

W oficjalnym komunikacie Ministerstwa Zdrowia, który pojawił się w środę wieczorem, czytamy, że „w opinii Ministra Zdrowia oraz Konsultanta Krajowego do spraw farmacji szpitalnej pozyskanie i podanie sześciu dawek z jednej fiolki produktu jest optymalne, dopuszczalne i bezpieczne.” Pod jednym wszakże warunkiem: że nie było żadnych ubytków i szósta szczepionka zawiera pełną dawkę leku czyli 0,3 ml.

Europejska Agencja Leków pracuje – czytamy też w ministerialnym komunikacie – nad oficjalną zmianą w tym zakresie. Można się więc spodziewać modyfikacji oficjalnych procedur szczepienia.

Zobacz zdjęcia

Jeśli w pierwszym tygodniu stycznia liczba zakażeń koronawirusem i liczba śmiertelnych ofiar epidemii znów nie zaczną gwałtownie rosnąć, 18 stycznia może zostać odwołanych część obostrzeń wprowadzonych w związku z narodową kwarantanną. Jak jednak zapowiedział minister zdrowia Adam Niedzielski, na pewno po feriach nie przestaną obowiązywać wszystkie obostrzenia wprowadzone od 28 grudnia. - Jeśli liczba zakażeń będzie stabilna, to myślę że po 17 stycznia będziemy wracali do przedstawionej wcześniej podstawowej logiki wprowadzania poszczególnych etapów - powiedział w Radiu Zet Adam Niedzielski.- Musimy obserwować to, co dzieje się wokół Polski i jakie jest ryzyko trzeciej fali. Widzimy wokół nas, że trzecia fala. Musimy być jak najostrożniejsi przed szkodą. Określanie dziś tego, co się dzieje za miesiąc byłoby przedwczesne. Od naszego zdyscyplinowania będzie zależał zakres restrykcji po 17 stycznia - mówi premier Mateusz Morawiecki.Które obostrzenia mogą zostać zniesione po 17 stycznia, a które pozostaną? Zobacz na kolejnych slajdach wstępne plany rządu. Posługuj się klawiszami strzałek, myszką lub gestami.Przejdź do kolejnego slajdu ---

Te obostrzenia znikną po feriach? Oto wstępne plany rządu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wrocław: Szpital wylał kilkaset dawek szczepionki na koronawirusa. "Serce boli, ale musimy" - Gazeta Wrocławska

Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia