Spis treści
Produkty zawierające nikotynę dostępne w Polsce
– Wśród produktów zawierających nikotynę wyróżniamy kilka kategorii. Pierwsza z nich to tradycyjne papierosy, których w Polsce używa się najwięcej, druga, to tzw. podgrzewacze, gdzie za pomocą podgrzewania uwalniane są substancje z tytoniu. Natomiast trzecia, to elektroniczne papierosy, zawierające specjalny płyn zwany liquidem z zawartością czystej, syntetycznej nikotyny ale nie zachodzi tam proces spalania, więc są pozbawione wszystkich tych substancji, które powstają w wyniku spalania tytoniu – tłumaczy w rozmowie ze Strefą Biznesu Maciej Powroźnik , Prezes Związku Pracodawców Branży Vapingowej.
Powrożnik podkreśla, że vaping jest „najmłodszą kategorią” z wymienionej trójki. Prezes PZPBV wskazuje, że vaping jest alternatywą dla osób, które zamierzają zerwać z nałogiem palenia papierosów, który w Polsce „jest niezwykle uciążliwy”. – Niemal 8,5 mln Polaków codziennie sięga po papierosy – mówi i dodaje, że rocznie w Polsce zużywa się 50 mld sztuk zwykłych papierosów.
Przy okazji ekspert odniósł się do doniesień o składach liquidów wykorzystywanych w papierosach elektronicznych. – Każdy legalnie sprzedawany wyrób musi posiadać kartę charakterystyki, która jest przekazywana organom państwa – mówi.
Jednocześnie zwraca uwagę na problem z produktami nielegalnymi, gdzie mamy do czynienia z przekroczonymi stężeniami nikotyny. – Legalne produkty są starannie oznakowane, ponieważ taki jest wymóg ustawowy, zarówno pod kątem dostępności progu wiekowego, od którego konsument może go kupić, jak również informacja na temat składu – wyjaśnia. – Nie należy kupować produktów pochodzących z niewiadomego źródła, gdzie nie mamy pewności co do jego składu – dodaje.
Branża vapingowa w Polsce
– Oceniamy, że branża vapingowa w kraju zatrudnia około 12 tysięcy ludzi i w skali roku odprowadza blisko 1 mld zł w postaci różnych danin, takich jak VAT, akcyza, czy cła – wymienia.
– Cały czas mówimy o firmach, które prowadzą biznes w sposób całkowicie legalny, zgodnie z przepisami krajowymi, jak i unijnymi – dodaje Powrożnik.
Jak z e-papierosami radzą sobie inne kraje?
– W Wielkiej Brytanii rozgorzałą dyskusja, która nadal trwa, na temat potencjalnego zakazu ale ostatecznie rząd się na to nie zdecydował prowadząc od jakiegoś czasu akcję „swap to stop”, czyli promując e-papierosy wśród palących zwykłe papierosy jako metodę na zerwanie z nałogiem palenia tytoniu – mówi.
– Zakazu nie ma. Jest zmiana skali podatkowej, e-papierosyw Wielkiej Brytanii są cały czas dopuszczone do obrotu – dodaje. Jednocześnie zwraca na sytuację Chin, czyli największego producenta e- papierosów, które zakazały ich sprzedaży.
– Ta wiadomość, sama w sobie, jest prawdziwa, natomiast należy wziąć pod uwagę kontekst, który mówi nam, że monopol tytoniowy w Chinach posiada China Tobacco, który dostarcza do chińskiego budżetu 7 proc. jego przychodów, co jest liczbą większą niż to, co co roku Chiny wydają na uzbrojenie – tłumaczy.
Jak podkreśla, Chiny, jako państwo nie są żywotnie zainteresowane sprzedażą konkurencyjnych wyrobów na swoim terytorium. – O ile mi wiadomo, wielkie koncerny tytoniowe również napotykają na poważne utrudnienia, bądź wręcz niemożność prowadzenia biznesu na terenie Chin – podsumowuje.
Palaczy w Polsce przybywa. „To jest dramatyczną informacją”
– Świadomość Polaków na temat palenia jest za mała, ponieważ obserwowany jest trend wzrastający, jeżeli chodzi o liczbę palaczy, co jest dramatyczną informacją – mówi nam prof. Halina Car, konsultant wojewódzki w dziedzinie farmakologii klinicznej, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku. – Z drugiej strony cła Europa, a nawet cały świat charakteryzuje się trendami zniżkowymi lub przynajmniej wielką tendencją do tej zniżki– dodaje.
Jak zauważa, w Polsce mamy mnóstwo palaczy, a kobiety palą praktycznie tak samo, jak mężczyźni, co jej zdaniem jest zatrważające. – Mówi to o tym, że ludzie nie mają świadomości, że jest to nałóg, a samo wyjście z nałogu wymaga wsparcia – tłumaczy.
– To wsparcie powinno się odbywać zarówno na poziomie behawioralnym, jak i psychologicznym. A także w przypadku niektórych przypadków powinna być stosowana terapia – mówi. – Konieczne jest budowanie tej świadomości od najmłodszych lat i dawanie przykładów, co się dzieje, a nie tylko straszenie społeczeństwa – podsumowuje.
Proponowany zakaz sprzedaży e-papierosów jednorazowych
W obliczu zapowiadanych zmian legislacyjnych został oficjalnie zawiązany Związek Pracodawców Branży Vapingowej zwraca uwagę na fakt, że dotąd „nie miała miejsca rzeczowa dyskusja na temat zakazu sprzedaży e-papierosów jednorazowych".
Związek podkreśla, że zarzuty dotyczące rosnącej sprzedaży e-papierosów jednorazowych wśród młodzieży i możliwość ich zakupu w Internecie padają w złym kierunku.
– Sama dostępność w sprzedaży elektronicznych papierosów jednorazowych nie jest problemem. Problemem jest niska skuteczność w egzekwowaniu istniejących regulacji i obowiązujących przepisów – wskazuje Piotr Białkowski, członek ZPBV - Należy skoncentrować się na uszczelnieniu regulacji, które już funkcjonują – podkreśla.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!