...dla diagnostyki porównywalnej z tą wykonywaną w świecie realnym to zabezpieczenie jest za słabe. Z kolei kwalifikowany podpis elektroniczny to narzędzie dla podmiotów gospodarczych - dla konsumentów poza wszystkim zbyt kosztowne. Co z tym zrobić?
Usługi zaufania i identyfikacji elektronicznej przyspieszają rozwój telemedycyny
Ostatnie tygodnie dramatycznie zwiększyły znaczenie usług świadczonych zdalnie. Trend ten szczególnie silnie widoczny jest w sektorze opieki zdrowotnej. Jeszcze przed pojawieniem się w naszym kraju zagrożenia pandemicznego, 67 proc. Polaków oczekiwało, że rozwój telemedycyny poprawi jakość życia społeczeństwa . Konieczność przestrzegania zasady dystansowania społecznego, przy jednoczesnym dążeniu do utrzymania poziomu realizowanych inwestycji – zarówno publicznych, jak i prywatnych – przyspieszyła rozwój e-medycyny. W efekcie nasilenia trendu cyfryzacji w służbie zdrowia można spodziewać się poprawy komfortu korzystania z usług udostępnianych w ramach tego sektora oraz zwiększenia ich dostępności dla pacjentów, a także wzrostu efektywności finansowej całego systemu.
Telemedycyna w Polsce
Od 2016 r. prawo dopuszcza możliwość udzielania świadczeń zdrowotnych w Polsce na odległość. Przestrzeganie reżimu izolacji, w tym także ograniczenia kontaktów między lekarzem a pacjentem, jeszcze mocniej uwidoczniło potrzebę dalszej cyfryzacji opieki zdrowotnej i rozwijania możliwości świadczenia usług na odległość.
Według raportu firmy doradczej i analitycznej PMR, polski rynek usług telemedycznych w 2018 r. wart był 4,1 mln złotych. Zgodnie z prognozami, jeszcze sprzed wystąpienia pandemii COVID-19, do 2023 r. miał osiągnąć 143,4 mln złotych, a dynamika jego wzrostu na przełomie tych lat miała wzrosnąć z 24 do 29 proc.
Dla porównania, globalna wartość rozwiązań z zakresu telemedycyny powinna osiągnąć do 2026 r. wartość 185,66 mld USD (w 2018 r. wynosiła 14,6 mld USD).
Przeczytaj, to ważne!:
Starość potrzebuje wygody
Długofalowym czynnikiem przemawiającym za rozwojem telemedycyny w naszym kraju jest starzejące się społeczeństwo. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w 2020 r. prawie co piąta osoba w Polsce ma przynajmniej 65 lat. W 2035 r. wiek ten osiągnie 24,5 proc. społeczeństwa, a w 2050 r. blisko 33 proc.
Dla seniorów minimalizowanie konieczności osobistego udawania się do placówek medycznych jest szczególnie ważne.
Innym czynnikiem jest postępująca cyfryzacja społeczeństwa i oczekiwania szerokiej dostępności cyfrowych rozwiązań - dostęp do usług zdalnych staje się standardem.
W sytuacji ograniczeń związanych z koronawirusem, świadczenie usług telemedycznych, jest wręcz koniecznością. Staramy się korzystać z tych przychodni i poradni, które umożliwiają uzyskanie konsultacji telefonicznych lub przez internet, a dzięki nowoczesnym rozwiązaniom technicznym i zmianom prawnym, otrzymujemy e-zwolnienia i e-recepty.
Najciekawsze w tym tygodniu, przeczytaj!:
Cyfrowa tożsamość w e-medycynie
- Znaczenie usług zdalnych w opiece zdrowotnej systematycznie rośnie i należy się spodziewać, że w kolejnych latach ten trend się utrzyma. Za fundament rozwoju medycyny w wersji wirtualnej uznajemy szeroką dostępność usług zaufania i identyfikacji elektronicznej. Trudno mówić o telemedycynie bez zdalnej identyfikacji, podpisu elektronicznego oraz wszelkiego rodzaju narzędzi służących obiegowi dokumentów elektronicznych – mówi Piotr Tomasik, Dyrektor Biura Sprzedaży Centralnej z KIR – firmy, która jako hub technologiczny dostarcza pakiet komplementarnych rozwiązań cyfrowych dla podmiotów z sektora prywatnego i administracji publicznej.
KIR rozwija i wdraża usługi, które efektywnie podnoszą poziom digitalizacji procesów w gospodarce. Jednym z beneficjentów i odbiorcą tych usług jest sektor opieki zdrowotnej – rozumiany zarówno jako prywatna, jak i państwowa służba zdrowia.
- Nasze wieloletnie doświadczenie we współtworzeniu infrastruktury systemu bankowo - finansowego w Polsce sprawia, że zdobyte w praktyce kompetencje możemy wykorzystać w kreowaniu innowacyjnych rozwiązań, które znajdują zastosowanie w medycynie. Zapewniamy przy tym zachowanie najwyższego stopnia bezpieczeństwa i poufności danych wrażliwych. Dzięki identyfikacji elektronicznej opartej o usługę mojeID, zastosowaniu podpisu elektronicznego Szafir, bądź jego wersji mobilnej mSzafir, udostępnianiu i archiwizacji dokumentów w usłudze na trwałym nośniku w sposób przyjazny dla klienta, z gwarancją ich zachowania w niezmienionej postaci, telemedycyna zyskuje narzędzia umożliwiające kompletną wirtualizację całych procesów – dodaje Piotr Tomasik.
Autoryzacja przez mojeID
mojeID to bezpieczne narzędzie do zdalnego potwierdzania tożsamości online, akceptowane w usługach komercyjnych i publicznych. Pozwala zalogować się do portalu dostawcy usługi – np. centrum opieki medycznej – w sposób, który jednoznacznie potwierdza tożsamość danej osoby.
Proces potwierdzania tożsamości oparty jest o bezpieczną identyfikację klientów z wykorzystaniem systemów bankowości elektronicznej. W praktyce, wdrożenie mojeID oznacza np. łatwiejszą identyfikację pacjenta, a tym samym przyspiesza proces rejestracji do usług medycznych.
Wśród pionierskich użytkowników usługi mojeID jest Medicover Polska, który umożliwił w ten sposób swoim klientom dostęp do portalu pacjenta bez konieczności osobistej wizyty w placówce. Usługa mojeID zapewnia także zachowanie najwyższych standardów bezpieczeństwa w przypadku umożliwiania dostępu do wrażliwych danych medycznych, np. wyników badań prezentowanych online.
Nowatorski mSzafir
W katalogu cyfrowych usług KIR warto także zwrócić uwagę na podpis elektroniczny mSzafir. To nowatorskie rozwiązanie wykorzystujące technologię chmurową, które pozwala podpisywać wszystkie umowy i pisma w wersji elektronicznej, w formacie PDF, bez konieczności stosowania karty kryptograficznej i czytnika, przy zachowaniu wiążącej strony mocy prawnej.
Opatrzone kwalifikowanym podpisem elektronicznym dokumenty mogą być podpisane z użyciem mSzafir przy wykorzystaniu smartfonu, tabletu czy komputera, bez potrzeby skanowania czy drukowania.
Walory usługi nabierają szczególnego znaczenia w stanie zagrożenia epidemicznego, gdy większość spraw zawodowych czy prywatnych realizowana jest przez Internet.
Klienci mSzafir mogą skorzystać z kwalifikowanych certyfikatów w wersji umożliwiającej jednorazowe użycie oraz z długim terminem ważności – rocznym lub dwuletnim, z wybranym limitem podpisów. Przed wydaniem certyfikatu „w chmurze” konieczne jest potwierdzenie tożsamości jego użytkownika.
W przypadku mSzafir do jednorazowego podpisywania, tożsamość można zweryfikować zdalnie w bankowości elektronicznej banków PKO Banku Polskiego i Inteligo. Co istotne, do końca czerwca br. mSzafir przeznaczony do jednorazowego podpisu będzie bezpłatny. Aby ułatwić dostęp do rozwiązania jak najszerszej grupie klientów, wydłużona została - także do końca czerwca br. - oferta na zakup dowolnego pakietu podpisów mSzafir z 30 proc. rabatem.
Rozwiązania KIR z pewnością mogą zachęcać pacjentów oraz kadrę zarządzającą placówkami opieki medycznej do korzystania z kanałów zdalnych i przeniesienia do sfery cyfrowej procesów, które do tej pory wymagały osobistej weryfikacji tożsamości, czy to przez podpis odręczny, czy przez wizytę w placówce.
Pozostaje jednak wciąż kwestia kosztów, by naprawdę telemedycyna była dostępna na szeroką skalę także dla głównych beneficjentów - seniorów - ktoś musi pokryć koszty wystawiania i obsług zaufania i identyfikacji elektronicznej. Na razie nie wiadomo kto się tego podejmie.